[LINK]
po Adobe, Sony i wielu innych firmach teraz coś bardziej przyziemnego i dużo bardziej niebezpiecznego dla nas
wyciekły dane klientów Orange Polska razem ze skanami dowodów osobistych (czyli tyle ile wystarcza do kredytu w każdym parabanku).
Forum > Tematy dowolne > Gigantyczny przeciek w ORANGE
Wysłane 2013-12-17 20:48 , Edytowane 2013-12-18 07:57
Wysłane 2013-12-17 23:58
@straszny Nie wiem jak dalej będzie wyglądała procedura pozyskania danych Klienta, ale zmierza to w kierunku takim, że pozyskanie danych będzie ważne przez np. godzinę i będzie opatrzone chociażby jakimś "podpisem" ważnym właśnie tak długo. Wtedy sprzedaż danych po jakimś czasie nie będzie miała żadnych korzyści dla kupującego.
Wysłane 2013-12-18 08:00
ja jestem załamany, mam 15 abonamentów w Orange, jestem w firmie (z przerwami na Play i Erę) od początku analogowego Centertela, a teraz dowiaduję się że jakiś "ktoś" w świecie ma wszystkie moje dane ze skanem dowodu i może nabrać na mnie kredytów.
@pi_nio
no właśnie - jakie? Chwilówki czy małe kredyty przecież bierzesz właśnie na skan dowodu + podpis + dane osobowe do weryfikacji.
Wysłane 2013-12-18 09:26
@thor2k
Nikt nie dostanie 100k ot tak sobie. Nie wystarczy skan dowodu. Muszą być sprawdzone dochody, potwierdzone zatrudnienie itd.
Ale 1-2k to już możliwe. W jakimś providencie czy temu podobnym tworom taki numer mógłby przejść...
Wysłane 2013-12-18 09:35 , Edytowane 2013-12-18 09:38
@MarTnes
tego bym się bał najbardziej
podstawiony gościu bierze w takim providencie/wondze i podobnych tworach po 2 000 zł, a Tobie po roku przychodzi z horendalnymi odsetkami i karami, jakie te firmy mają w zwyczaju zasuwać, np po 10 000 zł do zapłaty ... i tak z paru źródeł i nagle robi się duzo pieniędzy.
ogólnie to jedna z najgorszych rzeczy jaka mogła się stać z naszymi danymi
@koradon
Powiem wam że jaja jak berety. Cała Policja i chyba budżetówka przeszła do Orangejeśli to prawda to afera będzie mega... nie wiem jak to wyciszą bo naruszony został fundament zaufania do państwa (moim dowodem osobistym może rozporządzać jakiś kryminalista)
Wysłane 2013-12-18 09:46
@straszny Policja przeszła na pewno, wiem to z pierwszej ręki, natomiast raczej nie byli oni zapisani w tej bazie danych. To jest rząd więc szczerze wątpię.
Natomiast osobiscie czekam na jakis pozew zbiorowy klientów Orange bo jeżeli rzeczywiscie te dane są tak obszerne to jak to sie ma do ochronych danych osobowych
Wysłane 2013-12-18 10:01 , Edytowane 2013-12-18 10:07
Jak dla mnie robienie z igły widły. Pewnie setki tysięcy osób na świecie, pracujących w IT, ma dostęp do baz danych zawierających dane osobowe. Sam na upartego mógłbym pewnie wyciągnąć z systemów do których mam dostęp dane paru milionów osób, w tym sporej części razem z historią chorób itp. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Robienie czegoś takiego jest jednak przestępstwem ... i w zasadzie tyle. Osoby, które chciały sprzedać te dane powinny być złapane, osądzone i ukarane.
Nie jest to nic specyficznego dla Orange, ani żadna wielka afera. Gdzieś te wszystkie dane trzeba gromadzić (bazy danych) i ktoś musi na nich pracować (przetwarzać, zarządzać itp.). Każda z takich osób na upartego może zrobić sobie eksport "do excela".
Podniecanie się tym tematem świadczy jedynie o niewielkiej wiedzy jak w rzeczywistości wygląda "bezpieczeństwo danych". Polega ono głównie na ludzkiej uczciwości.
Wysłane 2013-12-18 10:08
@kowgli
mniej więcej wiem jak to wygląda i bardzo mało baz danych zawiera zintegrowane z danymi skany dowodów osobistych, tak jak robi to Orange.
Wysłane 2013-12-18 10:40
@Kowgli
Aż się prosi powiedzieć - a żeby tak na Twoje dane wzięli pożyczki.
Wtedy zobaczył byś jak głęboko w du**ie przy obecnym prawie komornik miałby to czy to prawdziwy Ty brał pożyczki czy ktoś na Twoje dane.
I zobaczyłbyś ze to Ty musisz udowodnić, że to nie byłeś Ty.
Albo żyjesz w świecie złudzeń i fantazji albo zwyczajnie masz szczęście w życiu. I niech Ci tak pozostanie.
Ale twierdzenie że to problem Orange gdyby się okazało, że ktoś się twoimi danymi posłużył jest...smutne.
Wysłane 2013-12-18 10:41
A po kiego diabła w ogóle są skanowane dowody?
Druga sprawa: w razie, gdyby rzeczywiście przyszło żądanie zapłaty - przecież na każdej umowie jest podpis właściciela. Biegły grafolog chyba bez trudu wykryje, że został on podrobiony. I problem będzie miał pożyczkodawca.
Może taka afera wpłynie pozytywnie na ustawodawcę, by poprawić prawo dotyczące działalności parabankowej.
Wysłane 2013-12-18 10:51
@kowgli
kowgli problem jest taki że w tej chwili komornik wyegzekwuje kwotę od Ciebie a Ty możesz dochodzić jej przez sąd z powrotem, a nie po prostu wypiąć się że to oszust i masz to w nosie.
Jeśli Twój dowód zostanie wykorzystany do takiego procederu czeka Cię w najlepszym razie: ok 2-3 wizyt na komisariacie, 1-2 zeznania przed prokuratorem. W najprawdopodobniejszym wariancie wielokrotne przesłuchania i proces sądowy o odzyskanie majątku i odszkodowanie.
Za przesłuchania nikt Ci straconego czasu nie zwróci.
Wysłane 2013-12-18 11:35
@spider_co
Apropos skanowania to jest podobno fajny haczyk - możesz się nie zgodzić na skan dowodu i wtedy jak słyszałem ktoś kto potrzebuje Twoich danych musi je sobie zwyczajnie przepisać.
Tyle że....koleś w salonie Ci powie że jak nie będzie skanu dowodu to nie będzie dealu i koniec.
Albo się zawijasz i szukasz kogoś komu będzie się chciało przepisywać Twoje dane albo...skan dowodu
Wysłane 2013-12-18 13:33
Skoro sprawcy zostali zatrzymani to mniemam, że Policja zabezpieczyła skradzione rekordy BD. Jeśli znamy dane przyszłych potencjalnie "wrobionych" osób to możemy je o powyższym przecieku powiadomić, ostrzec a same dane zabezpieczyć w aktach do dalszych ewentualnych procesów komorniczych. Będą stanowiły dowód niewinności ...
Kto jest online: 0 użytkowników, 250 gości