@Panzer
Squid oczywiście fajny. Choć ostatni odcinek bym zmienił no i znając zakończenie też inaczej patrzy się bodaj 4ty odcinek.

Standardowo w ostatnim czasie zaliczyłem Wieśka 2 i Koło Czasu. Musze powiedzieć że nawet niezłe to koło. 

No i na fali Squida obejrzałem  Hellbound. Ale to było słabe. Słabsze od tego  chyba jest tylko Nie patrz w górę. Nie wiem skąd taka ocena tego Nie patzr w górę na IMDB. 

@beton
Wiedźmina jeszcze nie widziałem drugiego sezonu. Oglądam teraz The Office US trzeci raz 

Od Koła Czasu się odbiłem, tak samo jak od drugiego sezonu See.

A ja skończyłem Dom z papieru, sezon 5. Końcówka nieco rozczarowała ale ogółem jest ok. 

Ja właśnie skończyłem 1 sezon Szadzi. Sztos

Mnie znowu wzięło na niezbyt ambitne komedie kręcone z ręki i z obejrzanych najbardziej spodobał mi się Avenue 5.

Cowboy Beebop też fajny, ale dwa ostatnie odcinki popsuły cały serial.

Ciekaw jestem waszej opinii na temat "Sukcesji", serial uznawany jako jeden jeden z najlepszych w ostatnich latach. Wszystko tu jest na poziomie jak na dobre seriale na HBO przystało, gra aktorska, muzyka, sama czołówka serialu, zdjęcia itd. Natomiast według mnie jednak nie jest tak dobry jak "Breaking Bad" czy "Rodzina Soprano". Wiadomo widzimy tutaj losy bardzo bogatej rodziny, a nie przestępczego światka więc nie może być też tak ciekawie, ale z drugiej strony to często tu też działają na granicy prawa. 

@BartekW
Na Breaking Bad nie mogłem się wczuć w sytuację. Nie będę oglądał. Emocje związane z rakiem przeżyłem w realnym świecie i wykrzesanie w sobie obaw i podziwu, dla postaci granej przez aktora... Doceniam scenariusz, ale w moim wypadku to za mało. Innym jednak polecam. Rodzinę Soprano cenię za humor. Obejrzałem z uśmiechem na twarzy. Sukcesja również pokazuje nie tylko jakąś akcję, ale i ludzkie postaci. Scenariusz napisał ktoś, kto ma jakieś pojęcie o naturze ludzkiej. Oczywiście ich charaktery trzeba obserwować z poprawką na władzę i bogactwo, ale w Rodzinie Soprano, również sytuacja nie jest typowa, a jednak postaci są także w jakiś sposób prawdziwe i ciekawe. Obydwa seriale obejrzałem bez zgrzytu, zapominając na chwilę o nieprawdopodobieństwie :) Z podobnych to widziałem jeszcze, brawurowo napisany Ozark. Akcja dynamit, postaci wyraziste, ale: Akcja dotyczy prania brudnych pieniędzy, a poprawność polityczna zabrania wyjaśnienia prostej w zasadzie idei tego zjawiska, więc działania bohaterów są czasem bez sensu. Jeżeli jednak ktoś był raz w życiu w teatrze i czuje pojęcie umowności, to spoko ;) Na jakiś czas seriali o przekraczaniu granicy prawa mam dosyć, ale coś jest w powiedzeniu, że łatwiej napisać ciekawą postać złą, niż dobrą. 

Ozark i akcja dynamit? Dałem sobie spokój chyba w trakcie 2 odcinka bo wiało nudą Breaking Bad za to obejrzałem całość ze 3 razy. Prison Break z 5 razy
Odkąd dałem sobie spokój z Netflixem zdarzy mi się coś ogarnąć na playerze. Żmijowisko, Belfer, teraz Szadź. Polskie seriale też potrafią być super.

@maq2
Bo się rozkręca powoli, potem coraz szybciej i szybciej...  
Jak mi się odblokuje chęć na seriale, to myślałem właśnie o którymś z tych co polecasz. 

@Maveriq
Avenue 5 - niby nie jest to jakieś wielkie kino ale obejrzałem i całkiem miło mi się oglądało. Tak przyjemny lekki odmóżdżacz w przerwie między czymś poważniejszym.

@BartekW
Tyle jest tych seriali że HBO włączałem ostatnio tylko żeby zobaczyć jakiś film. 

Do tych wspomnianych przez kotina seriali też jakoś nie dotarłem. Tzn Rodziny Soprano obejrzałem kilka odcinków ale nie w streamingu tylko w Tv a jakoś tak leciało że mi nie pasowało a nie miałem jakoś okazji wrócić do tego choć dobre to było. 
 
@maq2

Prison Break z 5 razy

Ale to ma chyba z 5 sezonów I to takich po 20 odcinków. Na dodatek dobre są chyba dwa pierwsze. W trzecim już się zaczęło mocno psuć także czwartego już nie ruszyłem. Także szacun. Czy jednak po kilku słabszych odcinkach w 3 sezonie wraca poziom i warto to nadrobić? 

3 dla mnie niezły. 4 był słaby. 5 już znowu spoko. 

Tylko sprawdzam - widzieliście  Czarnobyl?
Z rozpędu wrzucam z imdb, a jest też  po polsku.

Tak. Dobre.

No pewnie! Mega serial, fajnie oddający klimat dla osób, które choć częściowo pamiętają, a dla tych co nie znają tamtych realiów spory szok.

Z rosyjskich (OK, Czernobyl jest brytyjski, ale wiadomo o co chodzi) był jeszcze Krzemień - też króciutki, można wrzucić na 1-2 posiedzenia.

Mogło już być, ale  Fauda,  Szpieg,  Kalifat. Podobna geograficznie tematyka, wszystkie absolutnie warto zobaczyć.

Za namową @maq2 wróciłem do Belfra. Kiedyś oglądałem i postanowiłem, ze zanim odpalę Szadź, czy Żmijowisko, których nie widziałem, to zerknę sobie niezobowiązująco.  Wróciły klimaty podobne do bardzo już starych filmów  ze Studia Tor, które za komuny dawały nadzieję, ze są jeszcze ludzie na świecie, a nie tylko członkowie egzekutywy. 

Kotin, KONIECZNIE po Belfrze obejrzyj Szadź. Ja bardzo lubię kreacje Macieja Stuhra, a tutaj będizesz miał mam nadzieję fajny obraz jego aktorstwa.

Szadź ma podobnie jak Belfer. Pierwszy sezon bardzo dobry a drugi słaby. Z tą różnicą że o ile drugi sezon Belfra jest słaby to w szadzi w ogóle nie powinien mieć miejsca.

Obecnie z racji, że mamy tyle serwisów i każdy chce do siebie przyciągnąć. To jak usłyszałem ile nowych sezonów seriali wyszło na samym netflixie, nie wspominając o HBO, Apple Play, Amazone Prime to się przeraziłem . Kiedyś było trudniej a jednocześnie łatwiej ogarnąć co się chce obejrzeć, teraz naprawdę trzeba śledzić recenzje/opinie bo czasami nie warto rezygnować po jednym odcinku.

Na HBO Go warto obejrzeć "Mare z Eastown", czy "Zero,zero,zero"
Amazone Prime jeżeli ktoś nie ma problemu tematyką super bohaterską, ja dorastałem w latach 90-tych więc lubię też takie klimaty, chociaż te seriale są jednocześnie odwrócone do typowego świata Marvela czy DC . Mianowicie "The Boys" i animowany momentami brutalny "Niezwyciężony".


@maq
"Prison Break" to był mega serial wtedy, w czasach kiedy się czekało aż się pojawi w sieci, a potem napisy do niego . Obejrzałem cały i wtedy naprawdę wciągał, aczkolwiek z perspektywy czasu 1 sezon w więzieniu i potem ewentualnie drugi trzymały poziom. Kolejne były już naciągane niestety, ale już tak się oglądało z sentymentu. Ale jakoś nie dobrałem się do 5, który wyszedł po latach. Ogólnie często filmy o tematyce więziennej dają radę, może dlatego, że świat do którego nie chce się trafić ciekawi. Przykłady: "Ucieczka z Alcatraz", "Skazany na Shawshank", "Zielona Mila", "Skazaniec", "Osadzony".

Odnośnie polskich seriali, to ja z tych nowożytniejszych to chyba nic nie widziałem. Może tylko "Pułapkę" jednym okiem 3 odcinki, na fali popularności Agaty Kuleszy, ale zupełnie mnie nie wciągnął. A były przecież jakieś "Watahy" i inne. 

P.S. Amazone prime jest teraz za 49zł na rok jakby ktoś był chętny.

Po Oskarze dla filmu CODA stwierdziłem, że czas sprawdzić ofertę Apple TV+. W pierwszej kolejności padło na WeCrashed - bardzo fajny serial. 
Po nim trafiłem na Rozdzielenie…. Wczoraj był ostatni odcinek sezonu, a tuż przed nim pojawiło się kilka recenzji na internecie. Ja dużo seriali nie oglądam, ale widziałem nawet wpis pod tytułem „najlepszy serial 2022 roku”. To prawda. Dawno nie widziałem tak dobrego serialu. Serdecznie polecam jak tylko macie możliwość obejrzenia.

Sama oferta, przy rozdrabniającym się Netflixie może być ciekawa. Oby tylko w dalszym ciągu jakość była nad ilością. Oczekując na nowe odcinki WeCrashed i Rozdzielenia w tygodniu oglądam Ted Lasso - też bardzo fajny serial, w sam raz na relaks po pracy.