Witam, otóż ojciec ma taki problem, że boli go ręka non stop od około dwóch lat. Był u różnych lekarzy, robił wyniki i nic nie mogą znaleźć Któryś lekarz powiedział, że to może być reumatyzm. Ogólnie nie znamy się na medycynie itp. i musimy zaufać lekarzom na słowo. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł jak chociaż złagodzić ból? Jakieś zioła? Od czego zacząć? Dodam, że ręka tak boli, że ledwo pracuje

gdzies cos kiedys czytalem ze komus pomoglo na taki bol mega wysokie dawki magnezu brane przez dluzszy okres czasu

@vindix zapalenie nerwów, mikrowylewy do mózgu wyeliminowane?

@I want to believe Mega wysokie tzn. ile?

@vindix
[LINK]

@I want to believe

Dzięki, na pierwszy rzut oka wygląda podobnie, dam ojcu do przeczytania i sprawdzimy

@vindix

Serio chcesz tatę poddawać próbą z forum, skoro ręka go boli drugi rok ?

@TonySopranoJak lekarze nie pomogli to jest wyjście? Magnez raczej nie zaszkodzi

@vindix a znasz pojęcie hiperwitaminoza?

Idź do innego lekarza...

@koradon
a znasz pojecie witamina ?

magnezu nie da sie przedawkowac i (niespodzianka) nie jest witamina

Co znaczy ręka. Gdzie boli dokładnie i jaki jest rodzaj bólu? Jest opuchlizna? Jaki tryb pracy? Siedzący, nosi coś? Przebyte jakieś wypadki? Co oznacza może reumatyzm? Były robione badania krwi na reumatyzm, na podagrę?

Jedyne co mogę bezpiecznie poradzić to zaniechanie na tydzień, dwa spożycia mąki i jej przetworów (pieczywa, ciastek, makaronu itd.) aby wyeliminować Celiakię. Jedzenie magnezu i innych suplementów jest szkodliwe dla zdrowia, nawet w dawkach zalecanych a co dopiero w wysokich.

@I want to believe [LINK]

wszystko można przedawkować

a domowe kuracje mające na celu przedawkowanie jakiejś substancji są imho głupie i skrajnie nieodpowiedzialne.

Reka boli od dloni do lokcia. Badania krwi byly robione kilka razy, nawet dzisiaj beda robione, poniewaz dzisiaj tato umowil sie na wizyte u jakiegos profesora, ale pod jakim katem byly robione to nie wiem. Badania byly rowniez robione w belgii, bo tam tata ma swoja firme i tam pracuje (praca fizyczna, wykonczeniowka). Wypadkow brak.

Reka boli od dloni do lokcia. Badania krwi byly robione kilka razy, nawet dzisiaj beda robione, poniewaz dzisiaj tato umowil sie na wizyte u jakiegos profesora, ale pod jakim katem byly robione to nie wiem. Badania byly rowniez robione w belgii, bo tam tata ma swoja firme i tam pracuje (praca fizyczna, wykonczeniowka). Wypadkow brak.

@vindix

Czym tata się zajmuje?? Jaką pracę wykonywał/wykonuje?
A jakich rejonach mieszkacie? Może będę mógł coś podpowiedzieć...

@Gimmickz w Pl mieszkamy na podlasiu, w belgii na uccle. Co do pracy masz podane wyzej

jakby mnie coś bezprzerwy bolało to bym spróbował jednak tego magnezu, szczególnie że tam była mowa tylko o 2 razy dziennie po 2 tabletki magnezu z b6

zresztą tak naprawdę to jakieś tam suplementy nawet w dużych dawkach i tak są mniej szkodliwe niż jakikolwiek lek który można dostać od lekarza

@vindix

Moja mamuśka pracuje na poczcie.

Kilka ładnych lat temu miała straszne bóle ręki... w zasadzie dłoń i przedramię... Trudno było właściwie to zidentyfikować i opisać. No przyczyna raczej oczywista - od napier@#$%%a datownikiem na poczcie.

Czasami potrafiła obudzić się w nocy i szlochać - to było straszne. Kupa lekarzy, nikt nie wiedział co robić. Zapisali ją na rechabilita1cje, była w jakiś "sanatorium", zabiegi, opatrunki bla bla bla...

Dopiero jakaś mądra głowa (któryś z kolei specjalista dopiero), znalazł źródło - dyskopatia i jakieś zwyrodnienie w szyjnym odcinku kręgosłupa. Mama miała przejść dwie operacje, ale już po pierwsze ból jak ręką odjął i po paru miesiącach obserwacji zrezygnowano z krojenia jej drugi raz.

W międzyczasie były jeszcze wizyty u bioenergoterapeuty.


Nie mówię, że to to samo, ale jednak warto zasugerować lekarzowi skierowanie do neurologa (czy jak tam odpowiednia osoba nazywa) i przyjrzenie się sprawie całościowo - a nie tylko ręce.

Jest całkiem prawdopodobne, że przyczyną bólu są uciski na nerwy kręgowe. Może być to związane z charakterem pracy. Bardzo pomagają masaże. Dobrze wykonana seria masaży (przez specjalistę i bez żadnego nastawiania i innych nieodpowiedzialnych wyczynów!!) może spowodować rozluźnienie mięśni i tym samym zmniejszenie ucisku na kręgi. Jeśli kręgosłup jest przyczyną, będzie już po dwóch, trzech godzinnych zabiegach widać poprawę. Tylko plecy będą okrutnie bolały na początku. A jeśli nie jest to przyczyną, to na pewno nie zaszkodzi. Osobiście co kilka miesięcy funduje sobie kilka masaży, zwłaszcza, że w mojej okolicy przyjmuje terapeutka prywatnie i godzinny zabieg, kosztuje 50zł. Normalnie trzeba się liczyć z wydatkiem ok. 100zł.


I NIE POZWALAĆ SOBIE NA ŻADNE NASTAWIANIE KRĘGÓW, JAK SIĘ NIE CHCE NA WÓZKU SKOŃCZYĆ. CHYBA, ŻE ROBIĄ TO LEKARZE I WYRAŹNIE ZALECĄ NA PIŚMIE.

Dziekuje za rady, wroce z pracy to dam dla taty do pocxytania