opowiem wam swoją historię ......
wrzesien 2011
zostałem zatrzymany przez patrol Policji w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości, otrzymuję mandat i punkty karne .......
...nieco ponad dwa tygodnie poźniej..połowa wrzesnia 2011
zostaje pionformowany przez Wojewódzka Komendę Policji o przekroczeniu dozwolonej liczby punktów tj. 24 punktów i cofnięciu mi uprawnień kategorii B oraz konieczności zwrócenia prawa jazdy do odpowiedniego dla mnie Wydziału Komunikacji-Starostwa.
Niezwłocznie osobiście udaję sie do Powiatowej Komendy Policji w celu potwierdzenia informacji otrzymanej listownie i udaję się do Starostwa. W Starostwie Pani informuje mnie że nie może przyjąć/odebrać ode mnie prawa jazdy, bo nie są do tego uprawnieni, może to zrobić tylko Policja przy najbliższej kontroli..... dziwne pomyślałem, bo przecież uprawnienia do prowadzenia pojazdów kategorii B zostały mi cofnięte, wiec nie zaistnieje sytuacja że Policja zabierze mi prawo jazdy gdyż nie mogę siadać za kierownicą...... tak więc parwo jazdy jako dowód zostalo w mojej kieszeni, natomiast miła Pani poinformowała mnie ze w związku z przekroczeniem dozwolonej ilości punktów tj. 24, oraz na podstawie informacji z Powiatowej Komendy Policji wyda mi skierowanie na ponowny egzamin teoretyczny i praktyczny z kategorii B.
OK takie skierowanie tego dnia przyjąlem.
pod koniec września 2011
odbyłem ponowne przeszkolenie pod okiem instruktora prawa jazdy kategorii B - to była jazda samochodem, nie pamietam juz ile musiałem wyjezdzić godzin czy 5 czy 10 ....
na podstwie oswiadczenia od instruktora i skierowania ze Starostwa zapisałem sie w WORD na ponowny egzamin z kategorii B
25 listopad 2011
przystąpiłem do egzaminu i zdałem go bezproblemowo za pierwszym podejściem, z informacji w WORD dowiedziałem sie ze informacja o pozytywnym egzaminie zostanie automatycznie przeslana z WORD do Starostwa i uprawnienia zostana mi przywrócone, a jako ze prawo jazdy jako dowod mialem prz sobie w kieszeni to nic nie musiałem robic, na nic nie musiałem czekac i juz nic nie musiałem zalatwiać.....
tak też od dnia 25 listopad 2011 ponownie korzystałem z moich uprawnień przez ponad 2 lata jeżdząc bez wykroczeń, az do dnia ........
dzień 16 styczen 2014
godzina 8.30 rutynowa kontrolo Policji, Pan Policjant oznajmia mi, ze nie mam uprawnień do kierowania pojazdami kategorii B, nakłada na mnie mandat w wysokości 500zl i zabrania dalszej jazdy samochodem.
Zdziwiony sytuacją próbuje wyjaśnić o co chodzi, Pan Policjant mówi mi, że w ich kartotekach widnieje, ze dnia 27 marca 2012 roku zostały cofnięte mi uprawniania z powodu stanu zdrowia .!!
...... Opad szczeki , konsternacja i odmowa przyjecia mandatu z mojej strony.
od 16 stycznia 2014 probuje wyjasnic zaistnialą sytuacje jeżdząc po Komendach, WORDAch bądź Starostwach
udało mi sie wyciągnąć:
- z WORDu zaświadczenie ,że dnia 25 listopada 2011 pomyślnie odbylem egzamin z prawa jazdy kategorii B
- z Powiatowej Komendy Policji wyciągnąlem dwuletnią historię moich wykroczeń drogowych, gdzie czarno na białym napisane jest, iz od dnia 25 listopada 2011 zadnych wykroczeń nie mialem i ze dnia 27 marca 2012 ponownie cofnięte zostały moje uprawnienia <-- pamietajcie ze dowiedzialem sie o tym od Policji podczas kontroli 16 stycznia 2014, czyli ponad rok i 10 miesiecy po cofnieciu uprawnienie
- z Starostwa wyciagnałem pismo na podstawie ktorego dnia 27 marca 2012 ponownie cofnieto mi uprawnia. W pismie tym jest napisane ze do dnia 27 marca 2012 nie podałem sie badaniom psychologicznym, na które dostałem skierowanie rzekomo 28 listopada 2011 czyli 3 dni po zdanym egazminie a ponad 2 miesiace po cofnieciu mi uprawnien kategorii B
pytanie moje brzmi
1. kto popełnił bład .?
- Starostwo że dalo mi skierowanie bez uprzednich badań psychologicznych ..???
- Policja?? która powinna w ciagu 30 dni od pierwszego cofniecia mi uprawnien (tj. kolo wrzesnia 2011) skierowac mnie na badania psychologiczne a za zrobiła to dopiero ponad dwa miesiace później i to 3 dni po zdanym egzaminie ???
- czy ja ze nie przyjałem mandatu .???
2. jaka jest procedura odzyskania uprawnien po przekroczeniu limitu punktów 24. to ?? kiedy..?? i ile czasu ..??? maja odpowiednie istytucje zeby wydac mi w odpowiedniej kolejnosci odpowiednie skierowania .??
3. czy mogłem byc dopuszczony do egzaminu bez uprzednich badań psychologicznych ..??? WORD obstaje za tym ze ich nie obchodzi czy ktos ma badania psychologiczne czy nie, oni patrza na skierowanie ze Starostwa, na podstawie tego oceniaja ze dopelnilem wszelkich formalności ptrzebnych do wydania mi skierowania na ponowny egzamin i mnie do tego egzaminu dopuszczają
4. czy Policja moze skierowac mnie na badania psychologiczne po zdaniu egzaminu i ponad dwóch misiącach po odebraniu uprawnien .???
Forum > Tematy dowolne > Czy jest na sali znawca prawa ruchu drogowego i kodeksu wykroczeń drogowych
Wysłane 2014-03-25 16:30 , Edytowane 2014-03-25 16:55
Wysłane 2014-03-26 10:40
Ci powiem mają fantazję w tych urzędach. Nie zazdroszczę.
Wysłane 2014-03-26 15:48 , Edytowane 2014-03-26 15:49
@Maveriq
zazdrościc , nie zazdrościć ........ wkurza że przez czyjś błąd przeciaga sie fakt odzyskania moich uprawnień ....bo niestety mój charakter pracy nie pozwala mi na to, zebym siedział w jednym miejscu i nie mogł korzystac z samochodu .......
podczas gdy inni popelnili błąd i mają w głebokim poważaniu teraz mój problem ja narażony jestem na ponowne mandaty i nieprzyjemności sądowe......
obstawiam, że zawinila tu Powiatowa Komenda Policji bo wedlug przepisów mieli 30 dni na skierowanie mnie na badania
znalazłem coś takiego :
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA
z dnia 1 kwietnia 2005 r. w sprawie badań psychologicznych kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami oraz wykonujących pracę na stanowisku kierowcy
(Dz. U. Nr 69, poz. 622)
Na podstawie art. 125 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2003 r. Nr 58, poz. 515, z późn. zm. 2) ) zarządza się, co następuje:
§ 1. ..........................
§ 2. 1. Osobie, o której mowa w art. 124 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, zwanej dalej "ustawą", decyzję o skierowaniu na badanie psychologiczne, zwane dalej "badaniem", wydaje komendant powiatowy (miejski, rejonowy) Policji, w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia, w którym kierowała w stanie nietrzeźwości lub po użyciu środka działającego podobnie jak alkohol, albo od dnia, w którym przekroczyła liczbę 24 punktów otrzymanych na podstawie art. 130 ust. 1 ustawy.
w moim przypadku Policja obudzila sie nieco ponad dwa miesiące po fakcie
pytanie jeszcze powstaje czy Starostwo mogło skierowac mnie na ponowny egzamin skoro nie miałem badań .???
Wysłane 2014-03-28 11:27
dla obserwujacych ...kolejne fakty, moze ktoś mi w końcu pomoze albo podpowie co robic jak sie bronic od błedów decyzji administracyjnych
26 marca tego roku miałem pierwsza rozprawę sadową.
Sędzia wysłuchał moich wyjaśnień i zarzadził skompletowanie wszystkich wniosków i decyzji wydanych przez Starostwo oraz WORD, powołal postronnych świadków tj. Pani z WORD która podpisała się pod wydanym na mój wniosek oświadczeniem że 25 listopada przystapiłem do egzaminu i zdałem go ( w sumie nie wiem po co, bo osoba ta z moja sprawa ma tyle co śnieg do lata)
dziś ponownie odwiedziłem Starostwo i doprezowalem daty zdarzeń:
28 sierpnia 2011 w zwiazku z przekroczeniem predkości otrzymałem punkty karne i mandat, który to przyjalem
09 wrzesień 2011 Wojewodzka Komenda Policji wystosowała wniosek do Powiatowego Starostwa o przekroczeniu przeze mnie dozwolenej liczby puynktów tj. 24 punkty .....09 wrzesien 2011 to jest data wpłyniecia wniosku do Starostwa powiatowego od Wojewódzkiej Komendy Policji
tego tez dnia wszczeto wobec mojej osoby postepowanie administracyjne majace na celu skierowanie mnie na egzamin sprawdzający moje kwalifikacjie do kierowania pojazdami kategorii B -- oczywiście w wniosku z Wojewódzkiej Komedy Policji jak i w rozpoczetym dnia 09 wrzesien 2011 postępowaniu administracyjnym nie ma mowy o badaniach psychologicznych - bowiem to jest rola Powiatowej Policji
nie dalej jak do 16 września 2011 pojawiłem się w Starostwie Powiatowym i otrzymałem skierowanie na egzamin sprawdzający moje kwalifikacjie do kierowania pojazadami kategorii B
25 listopada 2011 zdalem egzamin za pierwszym podejsciem
28 listopada 2011 rzekomo Powiatowa Policja kieruje mnie na badania psychologiczne czyli dokładnie 3 miesiące po przekroczeniu przeze mnie dozwolonej liczby punktów 24 ....
gdzie zgodnie z ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA
z dnia 1 kwietnia 2005 r. w sprawie badań psychologicznych kierowców (Dz. U. Nr 69, poz. 622) § 2. 1. Policja ma 30 dni od dnia przekroczenia przeze mnie dozwolonej liczby punktów na skierowanie mnie na badania psychologiczne.....
Pani w Starostwie mówi, że mogłem odwołac sie od błednej decyzji Policji z dnia 28 listopada 2011, ktora zgodnie z ustawą już od 2 miesiecy nie miała prawa zaistnieć - na odwołanie miałem 14 dni ....
noo tak ...tyle, że ja nie dostalem takiej decyzji do rak własnych i mino ze Policja Powiatowa wysyłała do mnie tą decyzje to ja jej fizycznie nie odebrałem i nie kwitowałem odbioru..... wiec jak miałem sie odwołac, skoro o niczym nie wiedzialem ???
poza tym zgodnie z ustawą (Dz. U. Nr 69, poz. 622) § 2. 1. nie musialem już na nic oczekiwać a tymbardziej na listonosza z decyzja od Policji o skierowaniu mnie na badania psychologiczne.
jaka teraz obrac linie obrony .????
Wysłane 2014-03-28 12:19 , Edytowane 2014-03-28 12:21
Ja obrałbym obronę zgodną w moim przypadku z prawdą w standardzie: Nie wiem, nie znam się na tym i nie muszę znać, zrobiłem niezwłocznie wszystko, co z mojej strony było wymagane (jeśli nie, to proszę wskazać w którym momencie nie), nic nie mam sobie do zarzucenia, a tracę masę czasu, pieniędzy i nerwów, bo któryś z urzędników/funkcjonariuszy państwowych popełnił błąd.
Wysłane 2014-03-28 12:40
@Fergus
Jeśli mogę ci coś doradzić to porozmawiaj na ten temat z prawnikiem. Sądy mają to do siebie, że bez dobrej "papugi" ani rusz. W twoim przypadku sytuacja jest dość skomplikowana, nie mniej masz szanse wygrać. Straciłeś uprawienia przez nadmiar punktów, udałeś się na ponowny egzamin - zdałeś. Nie mogą się przyczepić, że coś zrobiłeś źle.
Trzymam kciuki by wszystko poszło sprawnie bo w tym kodeksie karnym można się pogubić. Co do linii obrony: podtrzymuj to co tutaj wypisujesz. Nie naginaj prawdy bo to może się zemścić na tobie.
Wysłane 2014-04-24 13:52
Moja przypadlość ma sie juz ku końcowi ... od dziś czekam na uprawomocnienie się wyroku tj 7 dni + 1
wyrok brzmi: Uniewinniony
uprawnienia do kierowania pojazdami zostały przywrócone
a nałozony mandat wycofany
do tego sędzia złoży wniosek do organu nadzorującego Powiatowe Starostwo w celu kontroli tej jednostki administracyjnej pod kątem poprawności podejmowanych decyzji i działania , bowiem jak to określił w Starostwie panuje bałagan, bajzel
a na samym końcu jak już zakończył posiedzenie stwierdził , że pierwszy raz prowadził taką sprawę w której widać tak rażący brak kompetencji pracowników Starostwa, którzy nie chcą zauważyć swojego ewidentnego błędu dopuścili do finału w sądzie.
gdy zbierałem dokumentacje to Panie w Starostwie tak zarzekały się, że to nie ich wina i że postępowanie administracyjne prowadzą porządnie, spychając winę na Powiatową Komendę Policji - ehh.. urzędowa OBŁUDA
Wysłane 2014-04-24 14:10
i tylko tyle
Wysłane 2014-04-24 19:03
Dobrze, że przynajmniej niektórzy urzędnicy (w tym wypadku sędzia) mają poukładane jak należy pod kopułą.
PS,
Nie miałem czasu wcześniej się tym zająć, ale przywiozłem trochę gratów od brata. Jeżeli jesteś jeszcze zainteresowany zabytkami, to mogę coś więcej naskrobać. Oryginalnego Windowsa 95 też wziąłem...
Wysłane 2014-04-24 22:41
@spider_co
napisz co masz a napewno cos wybiorę ;)
Kto jest online: 0 użytkowników, 142 gości