Patrząc na ostatnio zapodaną sondę w której widać że bardzo znaczna część ludzi wie co to codzienny trud pracy
no i ze względu na zbliżajacy się dużymi krokami  termin 31 lipiec,  kiedy to mamy określić się co do kwestii  ZUS czy OFE .....
zastanawiam się co wy szanowni użytkownicy  myślicie na temat 

co wybraliście??...bądź co wybierzecie..???
jakie są wasze argumenty ZA i PRZECIW..???

powiem szczerze że ja jeszcze nie dokonałem wyboru i mam mieszane odczucia  

a jaki jest GŁOS LUDU  .???

Cokolwiek byś nie wybrał i tak jesteś w czarnej d...  Do OFE znowu się do dobiorą kwestia czasu. A i sam ZUS długo nie pociągnie a jak przetrwa to i tak dostaniesz ochłapy że na bułkę nie starczy;/

@rzerzuch

A i sam ZUS długo nie pociągnie a jak przetrwa to i tak dostaniesz ochłapy że na bułkę nie starczy;/

wiem że jest takie przeświadczenie popularne w Polsce, jednak nijak nie ma ono uzasadnienia w praktyce wokół nas - czy Włochy (200% zadłużenia) Grecja (300%) albo Japonia (300-400%) przestały obsługiwać swoje państwowe fundusze emerytalne? Nie przestały i reformy wprowadza się wszelkimi innymi kosztami ale nie zablokowano wypłat dla rencistów i emerytów. My z naszym 50-60% poziomem zadłużenia mamy przed sobą co najmniej 20-30 lat do kłopotów na ich poziomie.. jeśli wogóle ofc.

Generalnie ja trzymam kasę w OFE, bo:
- dywersyfikacja dodatkowa
- wspieram pośrednio polską giełdę i polskie firmy

@straszny
co najmniej 20-30 lat do kłopotów na ich poziomie.

Obiecująca wizja dla kogoś młodego... Za 41 lat dużo może się zmienić (jeśli nie podwyższą wieku emerytalnego). Ale to nie o tym jest ten temat.

Zdecydowanie OFE. Skoro i tak już musimy płacić te podatki i składki to lepiej się zabezpieczyć. Rząd po cichu prowadzi kampanie na temat OFE. Nie złożysz deklaracji - tylko ZUS. Mało osób o tym wie więc trzeba o tym mówić. 

OFE i nie dajcie sobie wmówić ,że ZUS

A na logike to skąd ukradli niedawno kase ,no z OFE ,bo tam była realna kasa

Tak czy psiak nie będziemy mieć emerytury ,albo jakieś 10 euro sie będzie dostawać

Włoch czy Grek są kilka razy bogatsi od nas. U nich w kryzysie zarabia się więcej niż u nas w trakcie prosperity. ZUS walnie i tyle. Sam słyszałeś, ....kamieni kupa.

OFE! Jeśli zabiorą do ZUS kiedyś to zabiorą i dzisiejsza decyzja aż tak wielkiej wagi mieć nie będzie, ale jak nie zabiorą to zawsze powinno być korzystniej nieco.

Poza tym, znów muszę niestety kurde zgodzić się ze Strasznym, OFE to jednak jakieś wsparcie dla polskiego biznesu.

Ja również decyduję się na OFE. 

Argumenty za OFE:
* OFE to naprawdę duże wsparcie w finansowaniu firm notowanych na GPW
* ZUS prędzej wybuduje kolejne pałacyki i imprezy niż ograniczy swoje koszty działania
* wolę żeby te pieniądze były do dyspozycji prywatnej firmy - która generuje zysk, niż służyły do finansowania nowych limuzyn dla instytucji która nie generuje żadnej wartości dodanej
* na przekór rządowi, za niesprawiedliwą (wręcz kłamliwą) propagandę w porównywaniu OFE i ZUS

Za ZUS:
?

Mam wrażenie, że wypowiadacie się o jakiejś akcji charytatywnej, a nie o waszych przyszłych emeryturach.
GPW wspieraliśmy przez wiele lat, a rezultat mizerny!?!

Jakieś 2 miesiące temu szperałem po necie w poszukiwaniu jakich sensownych analiz do wyliczenia wysokości przyszłej emerytury, ale niestety zero...

Zastanawia mnie czy ktoś z Was coś znalazł. Czy to tylko ideologiczne mrzonki.
Po ostatnich zmianach pewny jestem tylko, że żadne z rozwiązań nie jest definitywne. 

Jakoś argument nabijania kieszeni polskim krezusom, zamiast rządowi trafia do mnie tak samo jak dysputa zwolenników odcięcia ręki zamiast nogi.

Tutaj dośc jasno, konkretnie i przejrzyście jest opisane co nam daje zostanie w OFE bądź nieuniknione przejście do ZUS
http://ofeczyzus.pb.pl/3726501,39966,zus-czy-ofe-co-podpowiada-mi-zdro...

@1084
Sienkiewicz de facto jest państwowcem, nie wiem czy masz świadomość czego dotyczyła cała wypowiedź, bo poza tym że użył prostackiego języka w prywatnej rozmowie opisywał problemy KONKRETNEJ spółki (PIR) i tego że powinna działac lepiej.

Sienkiewicz nie mówił tego o państwie polskim, o którym nawet w tej prywatnej rozmowie ma całkiem niezłe zdanie. Do tego nawet w tej szczerej rozmowie wyraźnie zaznacza Belce że Polska wychodzi z kryzysu, tyle że dzieje się to za wolno na potrzeby wyborcze PO.

tak naprawde znowu popełniasz błąd konfirmacji, ze swoim idee fixe na punkcie bankructwa państwa.

@Fergus Shadow
dobry artykuł, ja mam swoje przeświadczenie - na polskiej giełdzie w tej chwili brakuje pieniądza i to dośc mocno tłumi lewarowanie inwestycji w stosunku do możliwości jakie mają firmy niemieckie czy francuzkie na swoich giełdach. Więc jeśli możemy dokonać wsparcia naszej polskiej giełdy, uważam że powinniśmy. 

Bez zasilania narodowym kapitałem, takiego od drobnych inwestorów i z narodowych funduszy, giełda będzie uzależniona od przypływów i odpływów spekulacyjnego kapitału zagranicznego.

Tyle że cała dyskusja zeszła tutaj na tematy ideologiczne typu jak mam lepiej finansować państwo, rozwój gospodarki czy polski biznes...a nie ma kompletnie nic odnośnie najważniejszego - to w końcu mają być nasze emerytury tak? Więc skupmy się może ma tym jaki zysk da nam kasa w OFE lub ZUSie...a w zasadzie w ZUSie lub w ZUSie i OFE.

Dla mnie to taki wybór między kiłą a rzeżączką. Mogę sobie wybrać czy okradną mnie od razu czy może za kilka lat...

Właściwie to wybór właśnie między takim:
a) jak to straszny określił, lekkim wspieraniem polskich przedsiębiorstw poprzez OFE
b) jakąś nadzieją że za 1k lat plemiona zachwycą się wspaniałymi pałacami wybudowanymi na rzecz powszechnie szanowanej instytucji ZUSu ;p

czy Włochy (200% zadłużenia) Grecja (300%) albo Japonia (300-400%) przestały obsługiwać swoje państwowe fundusze emerytalne?

Standardowo pomijasz tutaj straszny fakt że w przeciągu najbliższej dekady na zieloną trawkę przejdzie powojenny wyż demograficzny.


W każdym razie, powodzenia ;p

@Cursed
ale dlaczego miałbym pomijać "standardowo" ? Najbliższa dekada będzie prawdopodobnie dekadą wielkie prosperity polskiej gospodarki, nie przeszkodzi nam "zejście" wyżu demograficznego. 

... ok, może przeszkodzi, ale wydaje mi się że nie powinno załamać rozwoju ;)

@djluke

Więc skupmy się może ma tym jaki zysk da nam kasa w OFE lub ZUSie...a w zasadzie w ZUSie lub w ZUSie i OFE.

więc generalnie dla Ciebie (czy dla mnie bo patrze ze swojego punktu widzenia):
OFE: potencjalnie dużo wieksza stopa zwrotu jeśli państwo polskie utrwali wzrost gospodarczy
ZUS: potencjalnie dużo pewniejsza wypłata, tyle ze na niskiej stopie zwrotu, ale wypłata bez względu na sytuację (gdyby nawet coś poszło źle to Europejski Bank Centralny, EBC, tak czy siak nie da Polsce zbankrutować, tak jak nie dał Grecji)

OFE to 15%, ZUS 85%. I tak już dywersyfikacja jest mocno przesunięta w stronę aktywów bezpiecznych, mocniej niż nawet w zachowawczych portfelach emerytalnych.

Standardowo bo raz, nie przypominam sobie żebyś kiedykolwiek zwracał na to uwagę, i dwa, mało który 'specjalista' zwraca na to uwagę ;p

Nie przeszkodzi?
IMO jesteś niepoprawnym optymistą ;p

Ale może (miejmy nadzieję?) to ja jestem pesymistą

@straszny mega optymista jesteś, ale nie o tym temat. Dodatkowy smaczek [LINK] najlepsze to jest to [LINK]

@djluke

poniekąd dyskusja na tematy  typu jak mam lepiej finansować państwo, rozwój gospodarki czy polski biznes sprowadza się do tego jakie będą nasze  emerytury.

Moim zdaniem nie ma to większego znaczenia. Trzeba oszczędzać ma własną rękę. W związku z obecnym niżem demograficznym, nieważne, czy tylko z ZUS, czy dodatkowo z OFE, emerytura będzie symboliczna. Niestety typowe, "bezpieczne", inwestycje pozwalają jedynie na obejście inflacji. Trzeba więc odkładać co najmniej 1000zł miesięcznie przez 40 lat, żeby przez te 20 lat emerytury żyć na jako takim poziomie. Zakładając oczywiście, że w tym czasie dorobimy się jakiegoś majątku (domy, mieszkania) i pospłacamy wszystkie długi (szczególnie hipoteczne).

W jednej, czy drugiej opcji i tak musimy ufać w to, że Państwo nie padnie i będzie wypłacalne. W ZUS z oczywistych względów, w OFE z racji tego, że spora część środków przeznaczana jest na obligacje - czyli właśnie na obietnicę Państwa, że zostaną kiedyś zwrócone i to z procentem.

@Cursed/@rzerzuch
moze jestem optymistą - serio wierze w nasze państwo i to jak teraz wszystko idzie.  Wydaje mi sie że to ma coś z tym że jednak od 15 lat mam swoją działalność, powoli rosnącą w górę... posiadanie firmy siłą rzeczy wiążę się z optymizmem. Gdybym był pesymistą pewnie teraz pracowałbym na etacie gdzieś w Norwegii albo Anglii, co zorganizować mi byłoby bardzo prosto (znam parę języków płynnie, posiadam rzadką wiedzę techniczną i znajomości na miejscu w wielu krajach Europy).  Gdybym chciał, a nie chcę.

Anyway co do perspektyw to naprawdę polecam poczytać kogoś z dystansem od naszego polskiego piekiełka polityki - wszystkie wielkie analizy finansowe i ekonomiczne jakie czytam, analityków z USA, Anglii, Niemiec zakładają że Polska weszła w okres największej prosperity i będzie najszybciej rozwijającym się krajem Europy przez najbliższe paredziesiąt lat. Nie Czechy, nie Węgry, nie Irlandia, nie żaden inny kraj tylko własnie Polska.

Wszyscy podkreślają że takiej sytuacji ekonomicznej i przede wszystkim tak dobrych perspektyw połączonych z pokojem, Polska nie miała od czasów Jagiellonów. Wg mnie jesteśmy na początku Złotej Dekady ok 20-30 lat wzrostu, która później będzie datowana na początek od końca kryzysu w zimie między 2012 a 2013.

A teraz nie wyjeżdzajcie mi z polskimi szmatławcami typu Wprost, poważne źródła którymi kieruje się światowy kapitał i wielkie banki jak Goldman Sachs:

* Analiza Polskiej przyszłości na NASDAQ.COM - najjaśniejsza gwiazda wschodniej Europy
* od końca 2012 roku Polska ma nadany najwyższy rating wiarygodności kredytowej jako partner i płatnik międzynarodowy, dla zadłużenia krótkoterminowego http://finanse.wp.pl/kat,1036117,title,Moodys-nadal-Polsce-najwyzszy-r...
* Amerykańskie inwestycje w Polsce - duże i stale rosnące (wypowiedź członka Amerykańskiej Izby Handlowej)
* Polska jako kraj rozpoczynającej się multikulturowej imigracji zarobkowej (jako coraz atrakcyjniejsze miejsce do pracy) z BBC Economy: http://www.bbc.com/news/20714006
* Polska ścieżka do wolnego rynku, również z BBC Economy http://www.bbc.com/news/business-27264119

@straszny kurcze to wszystko bardzo się gryzie z tym co widać na co dzień. Nie dość ze robisz za niewielki pieniądze wręcz powiedział bym śmieszne to jeszcze wyszarpać zarobione pieniądze od zleceniodawcy to prawie cud a jak już to sr... po kilka set złotych co miesiąc. Nie wiem może ta "budowlanka" taka zawalona "mułem". Kurcze naprawdę chciał bym patrzeć optymistycznie, ale jak skoro za ciężko zarobione niewielkie pieniądze musisz się wręcz prosić i to jeszcze Cię traktują na każdym kroku jak złodzieja.