Cześć,

wczoraj spotkałem się z dziwnym problemem. Otóż są sobie 4 garaże w jednym rzędzie z podjazdami. Miałem auto zaparkowane pod jednym z nich. Zarówno auto, jak i brama nie reagowały na pilota (alarm/otwieranie bramy). Zdarzyło się to bodaj już 2 czy 3 raz, przy czym elementem łączącym te zdarzenia są zawsze otwarte drzwi garażowe sąsiada. Po ich zamknięciu problemy nie występują. Co tam jest? Słyszałem "buczenie" i na pewno jest tam coś, co pobiera cały czas prąd (niedawno ciągnąłem nową instalację do garażu i sąsiad strasznie skakał nad tym, żeby nie uszkodzić jego przewodów).
Garaż wygląda na pilnie strzeżoną tajemnicę (zasłonięte okna, solidnie zamknięty), na pewno nie parkuje tam auta. Co to może być? Pomysły, koncepcje?

Uprzedzam sceptyków - baterie w pilotach były wymieniane (do garażu są nawet 3 piloty - żaden nie działał), zresztą auto łapie normalnie 30-40m, a w tej sytuacji nie łapało z 1m :S

EDIT:
Ale ort... poprawiony :P

Na pewno nie bulbulator. "Zakłóca" ;)

@krymtON


rewelka  ... wyobraziłem sobie właśnie zjazdową ekipę IN4 jako grupę komandosów włamujących sie do instalacji obcych na Twoim osiedlu 

Wiele razy spotkałem się z tym, że coś  zakłócenia piloty np samochodowe.
Znam takie miejsce koło mojego domu gdzie nie zamknę i nie otworzę pilotem samochodu.

Zakłócać może w zasadzie każde źródło promieniowania elektromagnetycznego. 
Może jakiś grzejnik, klima, transformator etc.

Co do sąsiada ...
W małej miejscowości, gdzie mieszkają moi rodzice przez 2 lata w samym centrum funkcjonowała plantacja marihuany na skalę hurtową . Nikt nic nie wiedział i nie widział. Pracował tam sztab ludzi "zasilany" z zewnątrz jedzeniem, kradzionym prądem (ze słupa) i transportami "towaru". 

O istnieniu plantacji nie wiedział nawet właściciel budynku gdyż był to magazyn. Nikt od niego tego nie wynajął - ot wprowadziła się ekipa niczym Breaking Bad.

@straszny - nie chodzi o włamanie, ale jest to upierdliwe, że nie można otworzyć auta pod własnym domem/garażem, bo... ktoś zakłóca fale radiowe. A bez pilota nie da się wyłączyć alarmu w aucie (i tym samym nie da się go odpalić), nie mówiąc już o tym, że nie da się do auta dojść, bo jest w zamkniętym garażu i trzeba rozbrajać zamek.

@krymtON


jasne, sorry, tak pofantazjowałem sobie ;). Generalnie jeśli sprawa jest naprawdę poważna to może kontakt z właścicielem garażu? Przecież na pewno jest jakiś sposób, zostawienie kartki - w dwóch zdaniach opis problemu i info że prosisz o kontakt, albo cos takiego.

Kiedyś można było takie zakłócenia zgłaszać do PAR. Czy teraz instytucja która teoretycznie go zastępuje podejmie problem? Nie wiem, spróbuj:


http://www.uke.gov.pl/kontakt/

Dokładnie, możesz spróbować zgłosić problem do UKE. Co prawda źródło zakłóceń nie musi być urządzeniem radiowym ale gość generuje zakłócenia radiowe które "gaszą" inne sygnały. Może to być jakieś urządzenie bardzo dużej mocy, może coś pracującego na zasadzie wyładowań (jak np spawarka) , ewentualnie jakiś przemiennik, silnik, który sieje niemiłosiernie. 

Podobne sytuacje dzieją się przy rzeczach ogólnie dopuszczonych do użytku. Jakiś czas temu testowałem układy radiowe dużego zasięgu (ok 4km) na 868MHz. Jakie było moje zdziwienie jak się okazało ze nie mam więcej jak 200m. Sprawa się szybko wyjaśniła, obok stała stacja bazowa, bodajże LTE , siejąca na 900MHz z taką mocą, że moje radyjka po prostu zagłuszało.

problem zgłosić. samemu ciężko będzie, ale można najpierw sprawdzić na jakim zakresie i z jaką siłą sieje. okolice 50Hz, do 162Hz czy coś powyżej?

Szumieć to może mu wszystko...koparka na przykład.
Z tym sianiem to nie wiem...może tam jakaś dziupla jest i np. rozbraja alarmy i takie tam inne?
Właściciele/najemcy dwóch pozostałych garaży też mają takie problemy?

Piloty w samochodach zwykle działają na częstotliwościach 400-600 MHz. Jedna z typowych przyczyn to uszkodzenie bezprzewodowego dzwonka, bramy itp. Te urządzenia działają na podobnej częstotliwości i zwykłe zablokowanie przycisku dzwonka bezprzewodowego załatwia alarmy w pobliżu. Oczywiście winne może być jakieś inne urządzenie. Proponuję spróbować zmienić częstotliwość. Zwykle robi się to zworkami w pilocie i w alarmie. Czasami sekwencją przycisków itp.

Wiesz zakłócać może ci alarm, jakiś transformator itp. Jeżeli masz małą liczbę pilotów zakup sobie radioodbiornik 2 kanałowy (jeżeli masz brame i garaż) albo jednokanałowy (sama brama) i wtedy do tego pilot na częstotliwości 868mhz i będzie latać. Bo podejrzewam ,że masz jakiegoś włocha typu nice,bft,faac one latają na 433mhz. I często tak się właśnie może dziać jak powyżej.

Bo tego raczej inaczej nie załatwisz my doradzamy wymianę radia.

A powiedz czy jak blisko podchodzisz do centrali przy wjazdówce to zadziała? Jak tak to możesz wyciągnąć antene zew. Mogę ci powiedzieć na pw dokładnie ile obciąć "zwykłego druta" i spróbować możesz wtedy :) Bo aktualnie w centralkę masz wbudowany radioodbiornik z takim małym drucikiem :) ale go można wyciągnąć na zew. np schować w lampie przedłużasz kablem rg58 antenowym i potem dalej :)

PAR skutecznie potrafi wykrywać lewe nadajniki - ale są to ludzcy ludzie :)
Grzejniki, klima, czy oświetlenie od marychy nie powoduje zakłóceń w takiej skali. Chyba, że oświetleni marychy jest zrobione na Xeonach kradzionych z samochodów

Czy garaże są metalowe? Drzwi o d garażu też? Czy garaż sąsiada posiada drzwi otwierane mechanicznie?

Jedynym skutecznym zakłóceniem wszelkich pilotów, niezależnie od częstotliwości - zresztą, bardzo zabawnym, - jest generator piły  plus mała bateryjka 9V. Obecność takiego wynalazku na parkingu może tylko konkurować z rzucaniem monet z wieżowca

Dzis ostatecznie temat sie wyjasnil - kilka dni temu 2 garaze zmienily wlasciciela i nowy wlasciciel postanowil je wyremontowac. Okazalo sie (czego nikt nie byl swiadomy), ze przy zamknieciu drzwi znajdowal sie rodzaj alarmu zagluszajacy fale radiowe przy otwartych drzwiach :D wystarczy docisnac "przelacznik" i fale nie sa zaklocane.