Cześć,
Obecnie mam w mieszkaniu doprowadzone ogrzewanie gazowe w którym to:
kocioł ma możliwość regulacji temperatury oraz sterownik do ogrzewania (zdjęcia poniżej)
Pytanie brzmi - jak ustawić to ustrojstwo aby nie pogonił mojego portfela i żeby ogrzewanie było efektywne a zarazem ekonomiczne (do ogrzania mam około 70 metrów).
Poprzedni piec jaki miałem nie miał regulacji temperatury więc sterowałem tylko sterownikiem.
Help.
Forum > Tematy dowolne > Ogrzewanie gazowe - pytanie
Wysłane 2016-10-14 10:39 , Edytowane 2016-10-14 10:40
Wysłane 2016-10-14 10:53 , Edytowane 2016-10-14 10:54
Na piecu ustawiasz temperaturę 40C, więcej nie trzeba chyba, że przyjdzie sroga zima.
Natomiast na sterowniku programujesz sobie temperatury jak chcesz i jak mieszkasz. Ten sterownik pozwala ustawić 2 temperatury (dzienna / nocna), do tego możesz ustawić od której do której jest dzień, a kiedy noc dla sterownika. Jest też możliwość ustawiania programów na wybrane dni tygodnia np. pn-pt jeden program, so-nd, drugi program.
Przykładowo ustawiasz rano 5:00-6:00 dzień żeby nie było zimno jak wstajesz, potem jak nikogo nie ma w domu od 7:00 do 14:00 ustawiasz mu noc, i później od np. 15:00 do 22:00 dzień. Konkretne temperatury to już według preferencji.
Wysłane 2016-10-14 11:03 , Edytowane 2016-10-14 11:08
@czechu
W punkcie drugim jak wyżej. Na sterowniku wybierasz kompromis między oszczędnością a zimnem.
Temperaturę na piecu ja ustalałem doświadczalnie przez tydzień chyba.
Kierowałem się dwiema przesłankami:
- zbyt niska temperatura na piecu - dłuuuugo grzeje. Zanim sterownik oceni że się mieszkanie nagrzało, mija dużo czasu, gaz się małym strumieniem, ale prawie ciągle zużywa.
- zbyt wysoka temperatura na piecu, jeszcze gorzej - kaloryfery nagrzewają się szybko. Za szybko. Zanim sterownik wychwyci że się mieszkanie nagrzało, one są już gorące i temperatura podskakuje wysoko. Poza tym niszczy się kocioł i długo chodzi sama pompa, żeby go schłodzić.
Zacznij jak radzi @NetCop od 40 stopni i obsewuj trochę.
Wysłane 2016-10-14 11:31 , Edytowane 2016-10-14 11:38
@NetCop
Absolutnie nie!
Temperaturę CWU ustawia się pi razy oko 40 stopni (ja wolę chłodniejszą), ale CO tylko nieco mniej, niż przewiduje maksymalna dla danej instalacji grzewczej: dla najczęściej spotykanej to 70-80 stopni (ja u siebie ustawiłem 75), dla niskotemperaturowej 60-70, dla podłogówki w okolicach 50 (tylko w trybie letnim ustawia się na minimum - wyłączone ogrzewanie) wówczas ogrzewanie wyjdzie najekonomiczniej. Od sterowania długością cykli grzewczych jest właśnie stertownik, przy niskiej nastawie będzie co chwila musiał na nowo rozgrzewać wodę, a nie tylko ją podgrzewać po powrocie, bo zanim powróci z obiegu, to już będzie całkiem zimna.
Termostaty w kaloryferach ustawia się w zależności od pomieszczenia (zazwyczaj od poziomu 3 do 5, poniżej 3 najczęściej przestają grzać).
EDYTA
Chyba, że ma się kocioł kondensacyjny, to wówczas zalecane są ustawienia, jak dla instalacji niskotemperaturowej (50-60 stopni).
Wysłane 2016-10-14 11:37
@czechu
Jak mniemam kaloryfery muszą być odkręcone na full prawda, żeby dobrze grzały?
Jak dla mnie - zdecydowanie tak, jeżeli chodzi o zasadę, ale gdy w jednym pomieszczeniu jest za ciepło, to nie mamy wyboru. Musimy skręcić.
@spider_co
Nie chcę się kłócić co do konkretnej temperatury, bo sam nie mam wyrysowanych na kotle konkretnych temperatur, a zmianę barwy na skali, ale:
Bądź tak dobry i jako fachowiec oceń, czy mój sposób ustawienia tej (nie znanej mi w stopniach) temperatury na kotle zrobiłem prawidłowo?
Wysłane 2016-10-14 11:47 , Edytowane 2016-10-14 12:41
@kotin
W dobrze zaprojektowanej instalacji (przykładowo Buderus czy Viessmann + dobre grzejniki) ustawia się na kotle temperaturę zasilania taką, jaką przewidział projektant instalacji, a producent podaje odpowiednią nastawę w instrukcji obsługi lub serwisowej. W naszych warunkach najczęściej spotykane instalacje są zasilane wysokotemperaturowo: 70-80 stopni, w związku z czym zaleca się nastawę ~75 stopni. Za resztę jest odpowiedzialny sterownik.
Niestety nasi developerzy, często idąc w oszczędności, montują różne włoskie i temu podobne badziewia (wolę nie wymieniać marek), przez co użytkownicy są zmuszeni do testowania na własnej skórze odpowiednich ustawień. Nawet, jak im się już uda metodą prób i błędów dobrać odpowiednią temperaturę, to i tak koszty eksploatacji mają sporo wyższe (nawet i o 50%), niż na porządnym zestawie.
Zajrzyj do instrukcji.
Wysłane 2016-10-14 11:50
@czechu
Z tymi grzejnikami to musisz dojść sam, ale jak zakręcisz zawór w pokoju gdzie masz sterownik to reszta będzie Ci grzała i do 30 stopni bo sterownik nie wykryje że ma wyłączyć pompę.
Wysłane 2016-10-14 11:59 , Edytowane 2016-10-14 12:41
@djluke
Tak, ale ściśle zależy to od temperatury w otoczeniu sterownika.
Z drugiej strony w pomieszczeniu ze sterownikiem może być konieczne zmniejszenie nastawy termostatu, bo może się zdarzyć sytuacja niedogrzania pozostałych pomieszczeń. I znowu wszystko zależy od dobrego projektu instalacji (moc grzejników i położenie sterownika powinny być doprane optymalnie) i naszych preferencji.
Ja, po dwóch sezonach grzewczych po przejęciu mieszkania, musiałem w dwóch pomieszczeniach zamienić grzejniki, bo po ogrzaniu się bloku taka zamiana była konieczna.
EDYTA
@kotin
Przypomniało mi się jeszcze coś, o czym mówił mi kolega - instalator. Dobre piece (pomijając kwestię sprawności czy jakości wykonania) różnią się m.in. tym od tańszej konkurencji, że nastawa maksymalna temperatury grzewczej nie oznacza ciągłego podgrzewania temperatury do tej wartości. Po nagrzaniu pomieszczeń do żądanej temperatury sterownik odczytuje na bieżąco warunki temperaturowe i do nich dostosowuje moc grzewczą pieca. Piec ma układ modulujący, który steruje mocą palników i w przypadku, gdy mieszkanie nie wychładza się zbyt szybko, to sam zmniejsza moc zasilania (np. na 60 stopni), by zużywać jak najmniejsze ilości paliwa. Gdy sami ustawimy zbyt niską temperaturę, to modulacja nie będzie działać prawidłowo, sterownik ją wyłączy i tym samym wzrośnie niepotrzebnie zużycie gazu.
Wysłane 2016-10-14 12:51
No właśnie było by dobrze. Sprawdzę w domu co mam za kocioł i jak się sprawdza Twój zakres temperatur, o ile znajdę metodę żeby je ustalić / odczytać.
Wysłane 2016-10-14 14:19 , Edytowane 2016-10-14 14:23
@NetCop
Nie, nie, nie.
Jak napisałem wyżej: przy kondensacyjnym jest jak najbardziej wskazana niższa temperatura, zazwyczaj 50 stopni, to max. Więc u siebie masz dobrze ustawioną.
Z tego, co zrozumiałem cichego, to jego kocioł jest modelem dwufunkcyjny przepływowym, a tu są inne ustawienia. Gdyby jednak miał również kondensacyjny, to powinien zastosować nastawy, jakie są podane w instrukcji (czyli w zakresie, jak u ciebie).
Wysłane 2016-10-15 16:13 , Edytowane 2016-10-15 16:17
Edit: Potestuje w najblizszych dniach ustawienie na 45stC i 40stC na piecu - tak z ciekawosci, aby zobaczyc roznice (jesli w ogole bedzie) miedzy temperaturami. Czekam tylko na nieco chlodniejsza pogode, aby warunki testowe byly zblizone (dzisiaj cieplo, jutro tez - wiec odpada). Sredni test u mnie trwa przez 7 dni, aby mozna bylo mowic o jakiejs powtarzalnosci wynikow w zblizonej, na zewnatrz, temperaturze.
Kto jest online: 0 użytkowników, 155 gości