Koledzy, planujemy z żoną zabrać nasze dzieciaczki na wakacje ale nie bardzo możemy się zdecydować gdzie. Interesuje nas najbardziej Hiszpania i Portugalia,troche Grecja. Jako że z dzieciaczkami to chcielibyśmy aby miejsce było spokojne i sprawdzone. Polecicie coś?
Forum > Tematy dowolne > Wakacje 2017
Wysłane 2017-01-25 08:22 , Edytowane 2017-01-25 19:16
@sdavid
Portugalia, trzy regiony
Madera - cudowna wyspa, ale nie dla leniwych - nie ma dużych plaż, za to ma piękne góry, lasy, doliny, przecudny klimat (ciepło, nie gorąco), do tego architektura z końca średniowiecza i renesansu... miasteczka i wsie w MEGA klimacie. Pyszne lokalne dania i wina. Możliwość popływania z delfinami w oceanie i/lub poobserwowania wielorybów. Otwarci uśmiechnięci ludzie, którzy potrafia zupełnie obcego przywitać szklaneczką swojego lokalnego wina, ot tak, bez żadnej kasy czy powodu. Bardzo łatwy dojazd na najwyższe szczyty ok 2000 m - wrażenie patrzenia na ocean ponad chmurami - wooo. Albo na gwiaździste niebo bez jakichkolwiek zanieczyszczeń.... drugie wooo (nigdy takiego jasnego i czystego nieboskłonu jak tam nie zobaczysz na kontynencie).
Porto Santo - duzo mniejsza wyspa, największa plaża na wyspie w tej części planety - dla bardzo leniwych szukajacych totalnego chillout-u, wyspa ma cudny mikroklimat - a jak się komuś znudzi to pół godziny statkiem (prom stały) i jesteś na Maderze.
region Algarve na kontynencie - najdzikszy region Portugalii i jeden z najdzikszych Europy (najmniej przemysłu i dość mało szeroko pojętej industrializacji) - mało zanieczyszczeń, mega piękna woda, urokliwe plaże, jaskinie podwodne. Powietrze czyste tak, jakby to nie był kontynent. Nie jest to Madera, nie ma aż takich gór i widoków, ale za to bliżej z Polski (podróż mniej męcząca)
---------------------
Hiszpania - kontynent to gigantyczna wycieczka po historii Europy - miasta pełne zabytków od starożytności, przez średniowiecze i renesans - zabytków rzymskich, arabskich i germańskich.
a jak wyspy to Wyspy Kanaryjskie - chyba najlepsze z nich to La Palma i Gomera - cudowne połączenie klimatu, gór, architektury, niestety dość drogie. Z tańszych destynacji to Teneryfa i Gran Canaria. Gran Canaria bardzo piaszczysta i mocno spalona słońcem, najmniej chyba fajna z tych wysp. Teneryfa i Gran Canaria, szczególnie ta druga cierpią na chorobę brytyjską - mnóstwo pijanych imprezujących Anglików, robiących wstyd reszcie.
sam w tym roku lecę na Gomerę :)
edit:
dobrze byłoby jakbyś podał wiek dziecka. Inaczej wskazuje się miejsca dla dziecka 5letniego inaczej dla 10latka a zupełnie inaczej dla nastolatki.
bardzo ważne: zarówno Madera, Porto Santo, jak i Wyspy Kanaryjskie nie mają żadnych zagrożeń dla dzieci - żadnego robactwa, żadnych gadów, płazów z jadem czy czymkolwiek, żadnych niebezpiecznych czy dużych komarów, much, i zadnych duyżych stworzeń które mogłyby być agresywne. Nie mają równiez zadnych dziwnych chorób, jest ta sama flora bakteryjna co u nas. Nie trzeba absolutnie żadnych szczepień (zmora wakacji w krajach arabskich), nie trzeba żadnych przygotowań medycznych czy nietypowych leków.
Wysłane 2017-01-25 12:03
Ja polecę Majorkę.
Bardzo blisko (~2h lotu (?)), dobre i tanie jak barszcz jedzenie, jeszcze tańsze wina.
Do tego na północy (na której byłem) mega plaże - czysty piaseczek, szeroka plaża, ciepłe morze.
Największym minusem Majorki jest starość zabudowy nad samym morzem. To modernizowane hotele z lat 50-60tych bez sensownej infrastruktury dla dzieci np. brak basenów lub części do zabawy. Ale dotyczy to tylko hoteli w centrum miast/miasteczek nad samym morzem. Natomiast nowe, nowsze hotele są albo w czwartej linii zabudowy - 15 minut od morza - albo poza miastami (natomiast zwykle dojazd jest 1 klasa).
Mogę polecić np. hotel Viva Can Picafort.
To jest hotel dla rodzin z dziećmi, tylko rodziny z dziećmi. Dużo opiekunów -polska animatorka także- dużo ratowników, cały czas coś do robienia dla dzieci. Strefa dla dzieci. Natomiast kawałek do morza - z 10 minut?
W każdym pokoju w pełni wyposażona kuchnia - dla dziecka można gotować jeśli trzeba, blisko market. Duże pokoje z ogromnym łóżkiem a w pokoju z TV rozkładana kanapa. Napoje oryginalne i nie p#$% się z laniem Baccardi do mojito i szampana do royala :) także drinki pierwsza klasa.
Minusy:
1) z polskiego biura podróży najgorsze pokoje (norma) i trzeba pare ojro dopłacić do tych nad basenem.
2) godzina drogi od lotniska - to ostatni hotel na linii autobusu. Na szczęście nowym, klimatyzowanym busem.
Wysłane 2017-01-25 18:37
W Portugalii zwiedziłem Porto i poza spacerami wzdłóż rzeki, nic szczególnego. Nic mnie tam spowrotem nie ciągnie.
W Hiszpanii byłem w Barcelonie, a tam to co innego. Masa zwiedzania, łatwa komunikacja, świetni ludzie, wspaniałe plaże, super architektura.
Wysłane 2017-01-25 18:56 , Edytowane 2017-01-25 18:56
@Maveriq
no ale do Porto to nikt na wakacje nie bedzie jechał, no nie? To takie miasto do obejrzenia, spędzienia 2-3 dni, coś jak nasz Kazimierz nad Wisłą czy Sandomierz. W sumie w tym stylu.
Wysłane 2017-01-25 19:39 , Edytowane 2017-01-25 20:01
@rzerzuch
ceny na miejscu prawie dokładnie jak w Polsce. Troszkę drożej ogólnie ale alkohole i ryby wyraźnie taniej. Portugalczycy to nie jest naród opływający w bogactwo. Knajpki na ogół bardzo tanie.
Nie ma chamskich zagrywek z bardzo wysokimi cenami bo miasteczko turystyczne.
wszystko zależy ile wycieczek fakultatywnych będziesz chciał zaliczyć - ja to nic - Netcop już na Maderze był 3 razy ;)
Generalnie jak masz wycieczkę za 2500 zł z dwoma posiłkami albo all-inclusive i weźmiesz nawet 1000 zł to będziesz się świetnie bawił jeśli podejdziesz samodzielnie to wakacji. Oczywiscie czym więcej tym więcej możliwości
my np cześć czasu spędzaliśmy na wycieczkach zorganizowanych, ale potem wsiedliśmy w lokalne pekaesy i zwiedzalismy wyspę swoim tempem. Jazda lokalną komunikacją to tak 0,5-1.5 euro za kurs. Wszyscy pracownicy służb na Maderze mówią płynnym ładnym angielskim. Totalnie zero stresu i potrzeby machania rekami.
Można wynając samochód, ale Madera to hmm.... taki stromizn i przepasci to nie ma nigdzie poza może Alpami. W rzeczywistości jeszcze bardziej stromo :D
z drugiej strony - ideałem na Maderze to tak 1/3 czasu jakies kąpanie (ciepły ocean), wycieczka z pilotem na kutrze delfinów/wielorybów, dzień czy dwa w mieście (Funchal to stolica przypominająca europejskie miasta) a potem trekking - cudowne najróżniejsze klimaty
takie:
albo takie
albo i lasy w klimacie "Jurrasic Park"
Wysłane 2017-01-25 20:14 , Edytowane 2017-01-25 20:17
a i pora roku - kiedy byś nie pojechał - będzie dobrze
tu na zdjęciu ja zimą ;p 5 stycznia, 18-19 stopni, jeden z chłodniejszych dni był. Woda w oceanie była chyba nawet cieplejsza niż powietrze
Wysłane 2017-01-25 21:23
@straszny , po zdjęciu wnioskuję ze bardzo miły i uprzejmy z ciebie człowiek . Zachęciłeś mnie tymi fotkami i opisem , muszę to pokazać żonie. Dzieciaczki mamy małe, dwie córki Oksana 5 i Nadia właśnie skończyła roczek. Także szukamy raczej spokojnych miejsc i cieszę się że wspomniałeś o tym braku jadowitego robactwa i innych takich (pijani angole). Szczególnie tych drugich wolę unikać. Dodam jeszcze że mieszkamy właśnie w UK. Super foty , pozdrawiam.
Wysłane 2017-01-25 21:40 , Edytowane 2017-01-26 00:56
@sdavid
pozory mylą
poza ostatnią fotki nie są moje, aczkolwiek mam w tych samych miejscach robione
Roczne dziecko? Ooo to kłopot jednak przy aktywnych wakacjach. No nie wiem czy nie za wcześnie.... Takie wyspy to są do bardziej aktywnych wakacji, a takie maciupeńkie dziecko raczej zachęca do spędzania czasu hotel-plaża ... ja bym sie nie decydował na Maderę z rocznym maleństwem.
Madera to przede wszystkim 3000 km (tak - trzy tysiące) szlaków turystycznych zbudowanych przy strumykach transportujących wodę z gór północy na południe (nazywa się to lewady). Tyle że łazikowanie po górach albo poznawanie kolejnych knajpek częstujących ich ulubionym winem Madeira Blandys, z tak małymi dziećmi ....
to raczej bardzo spokojny hotel w bardzo spokojnej okolicy - ja bym na Twoim miejscu szukal wakacji w regionie Algarve - super czyste powietrze, zdrowy klimat, spokojnie, bezpiecznie.
Dobrze że nie grają tam meczy piłkarskich UEFA
nie grają meczy UEFA, ale stadiony sa tam wszędzie i gra każdy... w końcu na Maderze urodził się i wychował Christiano Ronaldo, z którego Madera jest niesamowicie dumna. Z tego nawet bardziej niż z faktu że np na Maderze przez większośc życia prawie każde wakacje spedzał Winston Churchill, który uwielbiał tą wyspę, jak i wspomniane wyżej Madeira Blandys i lokalne cygara.
Wysłane 2017-01-26 00:52 , Edytowane 2017-01-26 01:08
@cichy
problemem Madery jest że jest takim własnie podzwrotnikowym rajem... o ile 4-5 lat temu ceny nieruchomości były niższe niż np u nas w Lublinie to w tej chwili niepokojąco przekroczyły średnią cenę z mniejszych polskich miast i zbliżają się do cen z Warszawy. Tam jest dosłownie najazd ludzi szukających sobie spokojnego życia - Brytyjczyków, Niemców, Rosjan i coraz więcej i Polaków. Sytuację ratuje że osiedla się tam głównie klasa średnia, która spienięża swoje dotychczasowe życie.
Dlatego teraz lece na hiszpańską Gomerę, obejrzeć ją sobie z bliska, bo jest trochę mniejsza i nie ma na nią takiego boomu jak na Maderkę. Zobaczymy czy przebije wyspę no.1 ;d
wyspa jest bardzo czysta, nie ma tam ani przemysłu cięzkiego (więc zero odpadów), a turyści którzy na Maderę trafiają to z zasady nie są ludzie z "all inclusive panie za 1000 zł w 4 gwiazdkach w Hurgadzie", tylko ludzie jednak bardziej świadomi. Madera jest też destynacją tych wielkich statków turystycznych pływających po Atlantyku, pełnych starszych Amerykanów (wiem bo miałem przyjemność wjeżdzać z nimi kolejką górską i potem spędzić trochę czasu). Przezabawni ludzie i bardzo pozytywnie nastawieni do świata.
A Autorowi tematu polecam Algarve jeszcze raz - z dziećmi, wydaje mi się idealne miejsce.
na Maderze typowy szlak turystyczny, wspomniana wyżej Levada, wygląda tak:
ścieżka plus górski strumień, na ogół uregulowany
jest to o tyle przyjemne że zawsze masz na szlakach dostęp do krystalicznej czystej górskiej wody
natomiast szczyty gór na Maderze to poezja sama w sobie - widzisz z 2000 metrów ocean, niżej pod Tobą chmury.... zapierające dech panoramy...
Wysłane 2017-01-26 12:47
Z 1,5-roczną córą to spędziłem 6 tygodni w Japonii (niestety bez Kyoto).
Da się i wcale dużo nie przeszkadza, nie trzeba było z niczego rezygnować.
Jeden problem, to że duużo się nanosiłem tego szkraba, a jak wie każdy rodzic, kiedy dziecko śpi, waży 2x tyle.
Wysłane 2017-01-26 16:55
I stało się , po nocce śpię sobie smacznie a żona budzi mnie i oznajmia że właśnie zarezerwowała wakacje na Maderze. Hotel 4 gwiazdki, all inclusive . Jak na razie tylko tyle wiem bo nie było jak na spokojnie porozmawiać. Jeśli będziemy chcieli pozwiedzać to na pewno się wybierzemy na jakąś wycieczkę zorganizowaną albo taką spontaniczną z biletem autobusowym. Czuje że będzie SUPER i już się cieszę! Pierwsze rodzinne wakacje od chyba zawsze bo tych w Polsce to nie liczę jako że to zawsze była dla nas udręka. Bieganie od ciotki do wujka od kuzyna do kuzynki to nie urlop a droga przez mękę.
Doczekać się nie mogę bo sporo czasu do tego urlopu zostało -do sierpnia .
Wysłane 2017-01-26 19:45 , Edytowane 2017-01-26 20:02
@sdavid
powodzenia i miłego odpoczynku
wszystkich znajomych namówiłem na Maderę i nikt nie wrócił niezadowolony... mnie z kolei namówił Netcop, który też uwielbia tamte klimaty
daj linka do hotelu to pokaże CI jakie atrakcje w jego okolicy możesz samodzielnie zaliczyć bez udziału biura podróży (wycieczki fakultatywne bywają przesadnie drogie) - ja uwielbiam z żoną łazikowac samodzielnie, co najwyżej z pomoca lokalnej komunikacji.
Na Maderze jest mnóstwo firm organizujących wycieczki fakultatywne na miejscu, za 1/3 ceny tego co zrobi biuro podróży.
Wysłane 2017-01-26 19:46
Podgrzeję Wam trochę temat Madery.
Na początek link do mojego albumu z jednego z moich trzech wyjazdów.
Kiedy jechać?
Można zawsze ale jak lubimy ciepło (takie bez przesady) i wodę to od kwietnia do października jest najlepsza pora.
Dla kogo Madera nie jest?
Dla turystów lubiących plaże, all inclusive i ogólnie spędzanie czasu na nic nierobieniu. Zdecydowanie nie będziecie zadowoleni, lepiej wybrać coś innego, Turcję, Egipt albo Fuertaventurę.
Co tam można robić?
Przede wszystkim aktywnie spędzać czas czyli chodzić dużo i często pod górkę. Podziwiać niesamowite widoki, kolory i kombinacje w stylu góry-ocean, zjeść dobre i świeże rybki, wypić świetne wino, poszaleć w oceanie (nurki, skoki do wody, pływanie z delfinami), wybrać się na rejs, spotkać przemiłych ludzi, pojeździć jeepem i/lub quadem off road.
Gdzie konkretnie jechać?
Najlepsza baza wypadowa na pierwszy raz to stolica wyspy Funchal. Tam znajdziecie dużo atrakcji na miejscu, tam jest główny port do rejsów, masa restauracyjek, autobusy w każdy zakątek wyspy, dużo firm turystycznych itd.
Jeśli planujecie spędzać czas aktywnie to zdecydowanie nie polecam opcji all inclusive, szkoda kasy, nie skorzystacie. Można łatwo przekalkulować czy opłaci się wziąć same śniadania czy z obiadokolacją. Obiadokolacja w restauracji dla 1 osoby to koszt około 15-20E w wersji bez szaleństw ale i bez biedowania. Przy wersji dla 2 osób spokojnie jest miejsce na wino do obiadu w tej cenie. Można taniej, można drożej.
Czy kupować coś zorganizowane czy samemu?
Przede wszystkim zależy jak się kto czuje z organizacją czasu (komunikacja po angielsku na miejscu jest bezproblemowa).
Madera to przede wszystkim lewady. Są takie które można zrobić sobie samemu, bo da się dojechać i wrócić autobusem miejscowym ale są też takie gdzie w grę wchodzi tylko wycieczka zorganizowana. Komunikacja bardzo tania i dobra. Wyspa podzielona jest na strefy, płaci się w zależności od tego ile stref przejedziemy. Maksymalna cena za osobę na najdalszej trasie z tego co pamiętam to 4,50 Euro.
Na pierwszy raz i przy pobycie na tydzień polecam wycieczki objazdowe Jeepem, jedną na wschód drugą na zachód. Wycieczka kosztuje 55E od osoby, zabierają i przywożą pod hotel. Wycieczka trwa około 8-9h, w między czasie jest czas wolny z lunchem (2 dania, deser, wino, woda, kawa), wszystko w cenie. W Jeepie jedzie 8 osób przeważnie z różnych krajów więc dość szybko dochodzi do złapania kontaktu z grupą. Przewodnicy-kierowcy super kompetentni wielojęzykowi, doskonale obeznani. Dwie takie wycieczki pozwolą nam zobaczyć z grubsza wyspę, ciekawe miejscowości, będzie też nie mało offroadu (czasem ekstremalnego!) i masa pięknych widoków i postojów na cykanie fotek.
Warto też wybrać się na rejs repliką Santa Marii (35E). Rejs trwa około 3h, jest szansa zobaczyć delfiny. Jest postój pod najwyższym klifem (ponad 500m) z opcją pływania, można skakać ze statku. Jest też rejs łodzią ze szklanym dnem - bardziej to dla rodzin z dziećmi. Nie polecam katamaranu - nuda. Można też popłynąć na bezludne wyspy Desertas - jest to rejs na cały dzień, za 80E (obiad w cenie), około 30km w jedną stronę po otwartym oceanie niedużą łajbą - naprawdę może ostro bujać więc jak ktoś ma słaby żołądek to może nie koniecznie. Można popłynąć na sąsiednią wysepkę Porto Santo promem (około 60E bilet w dwie strony). Taki wypad jest na cały dzień na mega piękną i długą piaszczystą plażę.
Powiem tak, w tydzień nie zdąży się ogarnąć nawet części Madery, w dwa tygodnie też nie. Można też nie kupować żadnych wycieczek ani rejsów tylko chodzić, zwiedzać i przemierzać wyspę autobusami.
Gdyby ktoś coś chciał coś wiedzieć bardziej szczegółowo to pytać. Spędziłem tam łącznie 4 tygodnie i na pewno jeszcze na Maderę wrócę.
Wysłane 2017-01-26 19:51 , Edytowane 2017-01-26 20:28
@NetCop
swoją drogą śliczne ujecie Ci wyszło, jak wyglądają maderskie wioski https://get.google.com/albumarchive/111731949075962493757/album/AF1Qip...
normalnie bym tego nie robił, ale co tam zrobie reklamę biuru podróży - zarówno ja jak i cała rodzina jaka była na Maderze była przez Itakę, wszyscy byliśmy zadowoleni z warunków, z realnego a nie wirtualnego pilota-opiekuna
ich oferta na Maderę jest pod linkiem
Kto jest online: 0 użytkowników, 282 gości