Jak w temacie.
Znajomy "dalszy" chce pożyczyć ode mnie kasy, dokładnie 4k. W zastaw chce dać MacBook'a Pro (mówi, że cena to 10k +)
Pytanie co mam sprawdzić prócz dowodu zakupu, że to jego na 100%, tak żeby kasy nie utopić w razie X lub w coś się nie wplątać ??
@straszny może ty, bo to twój dział :)
Forum > Tematy dowolne > Pożyczka za MacBook Pro
Wysłane 2017-08-17 13:19
Wysłane 2017-08-17 13:34 , Edytowane 2017-08-17 13:40
Jak żonaty - podpisz umowę kupna / sprzedaży z obydwojgiem. (Wspólnota majątkowa). Napisz w umowie że w terminie (takim jaki ma być termin pożyczki,) zgodzisz się mu odsprzedać za tą samą cenę - bo raczej nie napiszecie umowy o pożyczkę, prawda? Można w sumie nic nie pisać, tylko wtedy facet może zgłosić kradzież. Teoretycznie jak ma dług w skarbowym, czy ZUS, to te instytucje mogą sobie zażądać unieważnienia umowy sprzedaży, gdyby ściągały z niego dług, ale w praktyce komputera się raczej nie czepią, chyba żeby on złośliwie podsunął komornikom umowę do wglądu.
Do poczytania.
PS
Rada ostateczna - kup od niego tego laptopa jak Ci pasuje, zapłać te 2% oficjalnie, a jak nie niech idzie do lombardu.
Wysłane 2017-08-17 15:38
Zwrot ma być w ciągu 4-5miechow, tylko właśnie nie wiem czy jakichś długów nie ma,
więc od tak to mu kasy nie dam, wszystko musi być na papierze,
tylko teraz mnie @kotlin nastraszyłeś ,że mogą anulować umowę ....... i co wtedy ?? maka zabiorą i kasy nie będzie ???
zarobku jakiegoś nie chce mieć tylko żeby się nie wpakować w coś i nie utopić :/
z drugiej strony wątpię że te 2% będzie chciał żeby się gdziekolwiek pojawiło o ile ma jakieś długi...
czy tylko kasy brak .... bo tego nie wiem ;P
Wysłane 2017-08-17 16:09
@skatan
jeśli masz mieć takiego stresa to po prostu powiedz że nie pożyczasz... przy tym poziomie emocji nawet zupełnie niegroźne przesłanki mogą zepsuć Ci ocenę sytuacji.
Wysłane 2017-08-17 17:32
Też bym się nie pchał. Skoro tak kasy potrzebuje to czemu na Allegro laptopa nie wystawi, tylko chce zwrotu za pół roku?
Ten konkretny egzemplarz tak pokochał? Romantyk?
Wysłane 2017-08-17 18:22
hmm szuka jelenia ...dalszy znajomy... ? Provident mu da. A co rodziny mu brakuje? A używany sprzęt to jest warty tyle co za niego dadzą a nie tyle co ci podał. Jak ci jest potrzebny lub masz gest to sobie od niego odkup. Najwyżej jak się odkuje to mu go odsprzedasz.
Wysłane 2017-08-18 00:58 , Edytowane 2017-08-18 01:00
@kotin/dr_DEATH
a co wy tak od razu naskakujecie na pożyczkobiorce? Chce to pożycza od znajomych, niektórzy tak wolą. Ja raczej sugeruje autorowi wątku ze jak ma aż takie opory, zeby publicznie o tym pisać, to znaczy że za bardzo mu na kasie zależy albo osoba zdecydowanie jest mu nieznana (przecież nie znaczy to że niewypłacalna automatem). Z postów biją emocje niepewności co do udzielania pożyczki, więc w takich sytuacjach zawsze lepiej zrobić krok w tył.
a polecanie providenta nie jest za fajne.
Wysłane 2017-08-18 07:29
@straszny
a co wy tak od razu naskakujecie na pożyczkobiorce?
My na coś mieliśmy czekać?
Wysłane 2017-08-18 10:52 , Edytowane 2017-08-18 10:59
@kotin
sam pożyczałem w życiu wiele (naprawde wiele) razy pieniadze od przyjaciół/znajomych, zarówno w sensie że ja nagle potrzebowałem pilnie jak i ktoś z zaufanych osób potrzebował z kolei ode mnie. Mam długi wdzięczności u wielu przyjaciół, ale i też trochę takich długów nazbierałem u innych.
Wiem jakie emocje towarzyszą pożyczaniu kasy i nie każdy powinien tym się zajmowac, bo można sobie niepotrzebnie zepsuć kontakty towarzyskie.
Kolega ewidentnie nie czuje tego pożyczania, źle mu z tym jak cholera, co bije z tematu. Więc najprościej nie pożyczac, bez względu kto jest pożyczkobiorcą (który może być kryształowo uczciwą osobą, ale po prostu czasem lepiej nie pożyczać).
Wysłane 2017-08-18 11:21
@straszny
Emocje głównie chyba ze względu na 'dalszy' znajomy. Nie wiem co dokładniej przez to autor rozumie, ale ja dalszym znajomym to cześć mówię jak spotkam ich na ulicy, a nie pożyczam pieniądze.
@skatan
Skończyły mu się bliskie osoby, od których mógł pożyczyć czy może nie chcą mu już pożyczać?
Tak jak pisał @straszny, ja bym olał temat. Przeprosił, i nie pożyczał.
Wysłane 2017-08-18 13:22 , Edytowane 2017-08-18 13:25
@emitar
Skończyły mu się bliskie osoby, od których mógł pożyczyć czy może nie chcą mu już pożyczać?
Raczej bym zakładał, że nikt z jego znajomych nie jest w stanie wysupłać takiej gotówki na pół roku.
Pytanie zasadnicze, czy można zaufać gościowi. Jeżeli to dalszy znajomy, to zadałbym sobie pytanie, na ile możliwy jest scenariusz, że chce się pozbyć trefnego sprzętu? Dysponując nadmiarem gotówki poprosiłbym i potwierdził dowód zakupu, a następnie sprawdził, po ile chodzi taki używany sprzęt.
Jeżeli nie ma ryzyka, to nie upatrywałbym się jakichś problemów. Zawsze też można porozmawiać o spłacie w ratach.
Wysłane 2017-08-27 11:29
Napiszę na swoim przykładzie. Nie pożyczaj jeśli nie chcesz stracić znajomego. Pożyczyłem koledze 500 zł (tak,tylko 500zl) chyba że 3 lata temu 400 oddał po 2 latach i to ciężkich bojach a 100 do teraz winny i juz się nawet nie odzywa, a był dobrym znajomym, imprezowalismy razem itp
Wysłane 2017-08-28 08:06
Nie pożyczam większych kwot na piękne oczy. Jeżeli ktoś chce pożyczyć (nawet rodzina czy znajomi), to spisujemy umowę o pożyczkę - tak aby był papier na to.
Zresztą takie zachowanie w przypadku pożyczania pieniędzy powinno być normą. Nawet tutaj [LINK] jak się na forum czyta, to takie historie są przytaczane.
Wysłane 2017-08-28 10:45
Ale to nie jest pożyczka na piękne oczy tylko na Macbooka Pro. To taka subtelna różnica.
Kto jest online: 0 użytkowników, 361 gości