Witajcie - posiada ktoś w domu taki rowerek?
Jakieś doświadczenia? Szukam pomocy w wyborze...

Wymagania - max obciążenie do 110-120 kilo... solidna konstrukcja.
Z jednej strony za 300-400 pln można już coś znaleźć, z innej niektóre modele to koszt grubo powyżej 1000 pln.

Mam kilka typów, ale z jednej strony nie chciałbym przepłacić a z drugiej strony nie chcę aby to się rozpadło za kilka tygodni...

Z tego co czytam w internecie - chciałbym chyba klasyczny pionowy lub "półleżący" no i magnetyczny - bo tani mechanik może być bardzo kiepski...

Poszukaj sobie na OLX albo podobnych. Ludzie pełno tego za bezcen oddają. Najpierw kupują, a potem okazuje się, że po kilku miesiącach leży tylko klocek i im zawadza, to czasami nawet za free. 

Cześć, 

Nie chcę mieszać ale co tam. Jesteś pewien że to ma być rowerek? Może coś bardziej ogólnorozwojowego? Ergometr lub orbitrek? Sam co prawda "kręcę" na trenażerze, ale dużo więcej frajdy* daje orbitrek i ergometr.

*jeśli wysyłek w pomieszczeniu może dawać frajdę.

Jakbym miał kasę, albo super okazję to wolałbym bieżnię ;)
Orbitrek? No way! ;) Jakoś na siłowni się przekonać nigdy nie mogłem...
Rowerek zajmuje mało miejsca i można kupić "solidny" w miarę ludziej kasie... Ergometr wioślarski? To też wolałbym droższe warianty - trochę wiosłowałem na organizowanych zajęciach i teki byle jaki by się pode mną rozleciał...

Tutaj raczej chodzi o 20-30 minut pedałowania przed pracą... potem prysznic i do pracy... Takie codzienne malutkie cardio przed pracą i co jakiś czas normalne, solidniejsze wieczorem :) 1-3 razy w tygodniu...

Ja tam przekonałem się do orbitreka, używam Spokey Sirius ale nie zmuszam, wiosełka stare Romet-a chodzą ciężko i są nie do zajechania. Ale faktycznie "rowerek" można kupić za niewielką kwotę. Myślę że bezpieczniej będzie unikać markowych sprzętów z siłowni ( mogą być zajechane) i czym cięższe koło zamachowe tym lepiej.