Panowie nie wiem czy ktoś z Was ma/używa... ostatnio miałem w rekach dwa takie narzędzia, które kiedyś wydawały mi się zabawkami (wcześniej mój kontakt ograniczał się do urządzeń za 20-50 zł), mam mnóstwo drobnych rzeczy do roboty przy maszynach, w domu, w firmie, przy komputerach, przy rowerze, w ogrodzie itp itd....  i ostatnio miałem okazję pożyczyć dobry profesjonalny multi-tool i ponosić go dwa tygodnie w przysłowiowej kieszeni... no rewelacja, koniec z łażeniem i szukaniem tysięcy śrubokrętów, narzędzi itd, prawie wszystko pod ręką w jednym kawałku... od wkręcenia mikro-śrubki w okularach, po całkiem ciężkie prace

Chce sobie sprawić taki na serio na wiele lat używania, ktoś z Was używał dłużej albo używa multi-tooli firmy Leatherman? Konkretnie myśle o modelach Wave albo Charge TTi. Ewentualnie Victorinox SwissTool.... 

Anyone?

@Straszny Mam o wiele starszą i uboższą wersję Leathermana, dostałem od Żony na 30 urodziny. Lata lecą a to wciąż całe, sprawne i ostre gdzie trzeba. Pewnie dostanę kolejne jak to się popsuje, ale to pewnie na 50 urodziny dopiero  Nie wiem jak Victorinox, ale stawiam raczej, że to ta sama wysoka półka - źle nie jesteś w stanie wybrać zatem między tymi modelami.

@-ADSO-
no własnie, i 25 lat gwarancji.. braciak po 10 latach używania regularnie odesłał bo zaczął mieć luzy... bez najmniejszego słowa przysłali mu nowiutki. Taką obsługę gwarancyjną to ja rozumiem..... Pożyczył mi i zachorowałem ;)

@Straszny Osobiście bym nie reklamował, troche że wstydu, bo jak cos to z mojej tylko winy by się stało. Kazdy ma inaczej.
Pochwal sie po zakupie koniecznie...

ja polecę to co sam używam. Czyli Leatherman Wave. Obowiązkowo z zestawem Leatherman Bit Kit i oczywiście olejem syntetycznym do noży.

to już mój drugi Leatherman (pierwszego mi ukradli), nie rozstaję się z tymi narzędziami od 11 lat. 

Tylko Leatherman. Victorinox schodzi ciut na psy.

PS. Zakochany jestem w zegarku ;) tylko ta cena...

przyjechał do mnie Leatherman Charge TTi.

Dokładnie w takiej konfiguracji, z pinami i etui:


pierwsze wrażenie - O MATKO jakie to jest solidne niesamowicie... drugie wrażenie.. ostrza jak brzytwy, trzeba uważać przy otwieraniu bo papier pionowo trzymany tną jak masło. 

różnica z "toolami" do 100 zł ... po prostu przepaść. 

Wiesz, ten napis titanium to tam nie jest na pokaz ;) Oraz, po raz kolejny, cena daje jakość w tym przypadku.