Poszukuję dobrego odkurzacza, najlepiej 4x klasa A ale nie chcę zbankrutować. Ma dobrze ciągnąć z dywanów bo psica + kocica w domu zostawiają wszędzie masę sierści. Nie potrzebuję miliona końcówek - klasyczny zestaw tj. turboszczotka, do paneli i podłóg twardych i jakaś szczelinówka powinny wystarczyć.

Co polecacie? Czy te Zelmery i inne wynalazki po 300zł w ogóle mają sens?

A może taki Xiaomi? Wciągnie sierść z dywanu? Moc ma raczej znikomą...

Jak chcesz coś z klasą A+ i do tego z mocą umożliwiającą cokolwiek, to minimum 500-800 zł musisz wydać. Z tańszych to może jakiś Hoover wyjdzie na A z dywanami, z lepszych to już zależy jak dużo chcesz zainwestować.

Tak właśnie przeglądam te odkurzacze i w kwocie 600-800 jest jakiś wybór...ale i komentarze mają mega rozrzut - jedni polecają bo super ciągnie i dobre wykonanie, inni narzekają na słabą moc i tanie plastiki i bądź tu człowieku mądry...

Jest jakiś Zelmer tani [LINK] opinie tak samo rozrzucone jak w droższych a cenowo dużo lepiej. Do tego te drogie wydają się iść bardziej w wygląd i dane techniczne niż w skuteczność - im droższy tym więcej pierniczenia z filtrami itp...

Skutek taki że im więcej czytam tym mniej wiem...

/EDIT/
Teraz patrzę i on ma klasę odkurzania dywanów C...czyli Ceneo wprowadziło mnie w błąd bo szukałem w A...

Jestem od lat konsekwentnie wierny serii Aquos. Upierdliwa walka ze zbiorniczkiem na wodę i pamiętaniem o kilku kroplach płynu zapobiegającemu wpienieniu (niestety nie operatora), wynagradzana jest czystym powietrzem po odkurzaniu. Ja mam starszy model, ale widzę teraz są nawet hybrydy, w których na szybko można użyć worka i mamy zwykły odkurzacz:
ZELMER 829.5SK AQUOS 1500W ZVC722ZK
http://agdlab.pl/artykuly/Odkurzacze.z.filtrem.wodnym-najpopularniejsz...
https://www.skapiec.pl/site/cat/304/comp/911498
Zwierzątka - zazwyczaj spore, też mam od lat. 

Ja odpuściłbym sobie ekologię. Sprzęt karchera z castoramy spisuje się bardzo dobrze. Ciągnie, jak wściekły i szybko uwiniesz się z brudem i sierścią. Natomiast ekologine buble wymagają długiej i nierównej walki z brudem w dywanach. 'Eko' są dobre do paneli.
Sam jestem ciekaw jak spisuje się aquos albo jego większy brat aquawelt. Przy workach i filtrach jest problem z 'zapaszkiem'. Przy zwierzakach szczególnie.

Z uwagi na zwierzęta w domu to ja pozbyłem się wszelkich dywanów w całym mieszkaniu. Łatwiej jest wtedy o sprzątanie. Sierść ze zwierząt (u mnie jest kot) wyciągam za pomocą takiego małego grzebyka. 


https://www.maxandmrau.pl/product-pol-1631-furminator-dla-psow-krotkow...

Dzięki temu jest znacznie mniej sierści w domu, ale tylko pod warunkiem cały czas dbania pielęgnacji u zwierzaka. U mnie jest jeszcze tak, że kot to jest szkodnik i potrafi drapać praktycznie wszędzie pomimo, że ma dla siebie ten specjalny domek dla kota z możliwością dla jego drapania. Co on wydrapie to się powoli zbiera, bo przenosi z miejsca na miejsce i trzeba częściej zamiatać w domu, ale łatwiej się sprząta niż mając te dywany. Czasem myślałem czy robotę w pełni by za to się wziął odkurzacz typu automatyczny, bo myć podłóg to chyba jeszcze nie potrafią. 
 

Tani zelmer (300+zł) miałem i walka z filtrami + słaby ciąg wpieniały niemiłosiernie. Nie pomógł nawet system bezworkowy. Wcześniej miałem 2 samsungi sytuacja podobna. Trwałość sprzętu mizerna 2-4 lata. Od 2 lat mam karchera WD4 i jestem z niego zadowolony - chociaż do domu to przesada - wystarczy WD2.

PS W bezworkowcach (przy kocie i psie) musiałem zasobniki opróżniać 2 razy na na jedno odkurzanie...

Używam 'na codzień' dwóch odkurzaczy:
- w domu: Electrolux UltraSilencer Z3340 - rewelacyjny sprzęt, mam go od co najmniej 8 lat, zero problemów, cichy i mocny;
- w pracy: Karcher WD4 Premium - od 2 lat, także bardzo dobry sprzęt, jak piszą poprzednicy - koń roboczy nie do zdarcia (jeden minus za króki kabel zasilający i łatwość jego wyrwania, 2 razy już zaglądałem do niego).

Nie ma porównania między jakimś tanim zelmerem (miałem syriusa) a aquosem

Przeanalizowałem "przeciw" wodnym i odpadają - są za duże i za głośne. Tak samo Karchery - ja wiem że to woły robocze ale to ma być sprzęt do odkurzenia kilku dywanów w domu! Ja wiem że mieszkając blisko lotniska mogę tak zsynchronizować odkurzanie by sąsiedzi nie słyszeli, ale nie o to tu chodzi...

Kurde jakby Mi Robot był trochę tańszy i z Europy to bym wziął...a tak skubany trzyma cenę od początku, a drożejący dolar nie pomaga...

@djluke - Szczerze wątpię, że robot posprząta Ci solidnie po zwierzakach. Oczywiście wszystko zależy od tego jakiego efektu oczekujesz. Moim zdaniem tylko rura w dłoń i jazda...