Do wymiany są piekarnik do zabudowy i płyta gazowa. 
Obecnie jest  płyta gazowa tego typu. W sensie że pokrętła są z przodu. Problemem jest to że używając dużej patelni i dużego garnka nie da się ich postawić na panikach obok. Ledwo dają się ustawić na palnikach po przekątnej. Ba na palniku obok nawet nie da się ustawić małego garnka. Co praktycznie pozwala gotować na 2 palnikach jednocześnie. Doradźcie jakąś sprytnie zaprojektowaną tak żeby mieściły dało się smażyć na 2 dużych patelniach a także gotować na pozostałych 2 palnikach.   Tu wydaje mi się że marka jest mało istotna.
Piekarnik elektryczny. Jakiej firmy i na jakie funkcje zwrócić uwagę? Raczej celuję w modele z przedziału 1000-1500. 

Ja dość długo rozglądałem się za piekarnikiem, padło na Electrolux EOD5C71X i jest idelany. Grzeje jak trzeba, równo, nie ma sytuacji że przód półsurowy a tył węgiel (między innymi przy wielu Amicach ludzie strasznie na to narzekali). Na wyposażeniu jest termosonda, ma funkcję piekarnika parowego, max temperatura 300 stopni (przydaje się przy pizzy), jest czyszczenie katalityczne więc dość łatwo utrzymać w czystości. My daliśmy 1540 (najtaniej co udało się znaleźć, średnio kosztowały 1700-1800), ale teraz spadły, spokojnie poniżej 1500 można kupić.

Nie wiem nic o tej stronie, ale ma mnóstwo linków gdzie takie płyty porównasz. Sam nie wiedziałem że są w tak wielu rozmiarach. 
https://www.gnutella.pl/plyty-gazowe-do-zabudowy-palniki-5-palnikow/
Jedna z tych płyt na Skąpcu:
https://www.skapiec.pl/site/cat/328/comp/77452850#ceny
inna na Ceneo:
https://www.ceneo.pl/51496484

@szczur3k 
Nie przepadam za Elektroluksem ale obczaję. Dzięki. Mieści się w budżecie. 

@kotin
Tak te są znacznie większe ale ja myślałem o podobnym rozmiarze. No + - 2 cm. Żeby wyjąc tą a w jej miejsce wsadzić nową. Bardziej zastanawiało mnie czy taka z pokrętłami z boku będzie lepsza albo jakaś taka która ma pokrętła jakoś tak zmyślnie nie na środku tylko np po rawej lub lewej stronie i dzięki temu palniki są ciut większe. 

Jestem świeżo po remoncie kuchni w mieszkaniu z Wielkiej płyty. Kuchnia mała, więc liczył się każdy centymetr. Ja wybrałem sprzęty marki Samsung.  Doskonale wiem co wiele osób  myśli na temat tej firmy ale tam projektanci myślą o użytkownikach i wszystko jest przemyślane. Nie mówiąc o tv używam od lat lodówki z cienkimi ścianami i w życiu bym jej nie zamienił na nic innego. Wracając do tematu to ja wybrałem płytę gazowa:
NA64H3010AK SAMSUNG
Oraz piekarnik elejtryczny:
[size=2]PIEKARNIK NV75N5622RT SAMSUNG.[/size]
[size=2]Opcją dual Cook naprawdę się przydaje jeśli ktoś dużo piecze. Piekarnik bajka. Wymiar 60 cm a wszystko się mieści. Nie boisz się że mały garnek spadnie na palnik czy się wywróci. Jak masz pytania to pisz. Aha, sprzęty kupione w euro rtv agd[/size]

Dzięki. Jakoś mi z tym schodzi. Popatrzę na tą płytę a piekarnik raczej taki wypasiony nie jest mi potrzebny.

Ja nie mam mikrofali, więc piekarnik ten mi ją świetnie zastępuje nie mówiąc o tym, że zawsze trochę oszczędza energi nie ogrzewając całego wnętrza. Nie namawiam ale warto przemyśleć temat. Wszystko zależy co robisz i jak często używasz.

Edit: zrezygnowaliśmy z pokręteł z prawej czy lewej strony z dwóch powodów. Zabierają odziwo więcej miejsca rusztom na palnikach. Łatwy sposób by się poparzyć jak coś gotujesz lub smażysz. 

Aby nie zakładać nowego tematu. 

Wróciliśmy z urlopu, pierwsze pranie, drugie pranie i powtórka z przed 5-6 lat. Pralka się rozkraczyła. A konkretnie pralko-suszarka (Do zabudowy). 
Na stronie MM są całe 3 modele. Na stronie eksperta 5 ale tylko 2 do zmówienia. Kilka więcej w euro. 
Obecnie mieliśmy Candy. Pod względem suszenia spisywała się dużo lepiej niż poprzedni Ariston. 
Pytanie czy dalej iść w Candy (te są poniżej 2 koła) czy iść w coś innego? Hoover? Beko?  Electrolux? Mój stosunek do tej ostatniej marki jest mało pozytywny ale ma najwięcej opinii i wysokie oceny.
Ktoś może kupował ostatnio taki sprzęt i może polecić/odradzić jakiś model/producenta? 

Indesit od lat.

@beton
Ja mam od paru lat pralko-suszarkę Samsunga i sprawuje się idealnie. Powoli ogólnie przerzucam dom na Samsunga, bo po Electroluxach, Amicach i Whirpoolach miałem dość walk ze sprzętem zaraz po gwarancji.

@szarlih
Też tak robię ale wyjątkiem jest pralka.
Pralki mam w mieszkaniach na wynajem, po rodzinie, wszystko Indesity i -odupkać- naprawdęmega wytrzymały do tej pory sprzęt.
Jedna z pralek ma chyba już z 15 lat. Pare lat temu był w niej problem z płytką sterującą, naprawa zamknęła się w 100pln... i dalej działa :) Podobno to był jakis standardowy problem, bodajże z lutami.
I coś śmiesznego: moja żona zakupiła sobie jakiś bardziej wypaśny model z suszarką... wielkie gówno potwornie, dwóch kolesi ledwo wniosło. Żona się modli żeby się zepsuła bo stwierdziła, że nie potrzebuje ani suszarki ani takiej dużej pralki :D
I będzie to kolejny Indesit.

U mnie 13 lat jakiś whirlpool z tych ładowanych z góry. Kupiony, jak wszystko wtedy, byle najtaniej.
Jest popsuty programator w ten sposób, że strzałka niekoniecznie pokazuje prawidłowy program, ale to dla mnie zbyt skomplikowane - żona obsługuje :)
Miała problem, bo popuściła z filtra ale porządne go przeczyszczenie załatwiło sprawę.

To ma być jednak pralko suszarka do zabudowy a nie tylko pralka. W żadnym sklepie czy ceneo nie znalazłem żadnego modelu Indesita czy Samsunga.
Może mają ale nie do zabudowy
Chyba przejadę po media, euro , expercie i zobaczę czy polecają ten sam model/markę.

@beton, a ja tak z ciekawości zapytam, bo moja pralka też już wiekowa więc w każdej chwili może się skończyć: jak się sprawuje takie połączenie pralki z suszarką? Faktycznie jest tak, że wysuszyć możesz mniej niż wyprać? No i pytanko, jak suszenie odbija się na ciuchach, faktycznie skraca życie ubrań?

@szczur3k
Sprawuje się bardzo dobrze. Tzn tak jak pisałem poprzednia pralko-suszarka Aristona którą mieliśmy wcześniej pod względem suszenia sprawowała się gorzej niż ta Candy którą mamy od jakichś 6 lat. Ta naprawdę dobrze dosusza. 
Tak, tak podają żeby suszyć mniej, dlatego żona zawsze wyciąga ze 2-3 bluzki/rzeczy po praniu. 
Jeśli porównać do zestawu Pralka + suszarka osobno to wypada to gorzej ekonomicznie (samą suszarkę można znaleźć w niższej klasie energetycznej) można zapakować więcej do suszarki na raz i wysuszy to samo pranie szybciej w suszarce niż w pralko-suszarce. 
Ale jeśli nie masz miejsca na dwa osobne urządzenia to jest to bardzo fajne urządzenie. 
Osobiście nie zauważyłem skracania życia ubrań. Bardziej bym się bał że niektóre tkaniny/ubrania mogą się po prostu skurczyć. Ale też się nie znam zapytam żony później. 
My natomiast nie suszymy wszystkiego, znaczy nie zawsze. Zawsze suszymy ręczniki, pościel, prześcieradła, koce i tego  typu rzeczy oraz większość ubrań dzieci. 
Dzieciaki w wieku szkolnym więc i tak co rok trzeba kupić nowe o rozmiar większe więc nie zauważyłem żeby coś się zniszczyło w wyniku suszenia. Zresztą z moich ubrań też nie. Wydaje mi się że samo pranie (częste pranie i w gorszym proszku) bardziej wpływa na niszczenie np blaknięcie ubrań. Co tam z dokładnie naszych ubrań suszy żonka to bym musiał dopytać. Po prostu jak pójdzie jedna pralka i się rozwiesi na  suszarce, o takiej zwykłej, a co potem leci w drugim praniu i się nie mieści to się suszy w pralko suszarce. 
Generalnie bardzo polecam. No chyba że ma się miejsce na osobną pralkę i suszarkę, a jak na jedno urządzenie to pralko-suszarka jest