Cześć, 

Czy ktoś poleci jakiś tani próbnik napięcia, ale z dobrze widocznym wskaźnikiem? Ostatnio zawiodłem się na tych tanich z neonówką. Przy zapalonym świetle w mieszkaniu nie zauważyłem, że jednak się ta neonówka świeci i po chwili miałem okazję trochę poczuć prąd w ręce.
/edit
Czy ktoś korzystał z  takich bezdotykowych rozwiązań? Sprawdza się to?

Za bezdotykowymi czujnikami nie przepadam wolę mierniki, ale to już może być skrzywienie zawodowe? Ogólnie UNI-T to taki low end wśród mierników, niby ładnie wyglądają i mierzą, ale przy dłuższym użytkowaniu wychodzą ich wady - niedopracowania projektu. Dla domowego użytku będą jednak OK.

Dzięki za info. 
To ma być podręczne narzędzie nie zajmujące zbyt wiele miejsca w skrzynce narzędziowej służące tylko do weryfikacji, że prąd został odłączony zanim zabiorę się za grzebanie przy przewodach. Tak jak pisałem chce mieć wyraźną informację jeśli coś jest nie tak bo widoczność neonówki jest dla mnie za słaba w jasnych pomieszeniach. 
Z tego co widzę to takim klasykiem gatunku wydaje się Fazer 777  LINK więc chyba na niego się skuszę. 

Twoja sprawa Twoje życie. Jak wspomniał cruser, miernik nawet najprostszy jest od sprawdzania braku napięcia.
Ten 777 to zwykły elektrosmieć, tak samo jak wszelkie neonówki.
Jeśli już nie chcesz bawić się miernikiem to choć  Taki.
Zasada jest zawsze jedna. Najpierw sprawdzasz obecność napięcia na 100 proc przewodzie pod napięciem, potem sprawdzasz obwód, który Cię interesuje a potem znowu na obwodzie pod napięciem. Wtedy masz pewność, że uprzedzenie jest sprawne.