Dzień dobry. Chciałbym wynająć mieszkanie i w obawie o swoje bezpieczeństwo we współpracy z najemcą, który okaże się problematyczny chciałbym dopisać kilka warunków. Aczkolwiek po doczytaniu zasad kodeksu cywilnego wciąż nie rozumiem czy moje warunki będą prawomocne. Z jednej stormy jeżeli druga strona się zgodzi to mają moc. Z drugiej jeżeli nie mają pokrycia w już istniejącym kodeksie to nie mają. Ostatecznie co wziąć pod uwagę w tworzeniu zasad? Chciałbym mieć kilka straszaków, które pozwolą mi odsiać osoby, która na starcie wiedzą, że chcą być kłopotliwe, ale takich abym jednak mógł ich użyć jeżeli rzeczywiście będę musiał dochodzić swoich praw. Czy następujące opcje są widziane przez nasze prawo jako ważne czy jednak kłócą się z nadrzędnym zapisem:

1. Odszkodowanie lub alternatywnie opłaty dodatkowe - jak zwał tak zwał. Nie mówimy o odsetkach karnych za zwłoki w kwestii finansowe, ale moją rekompensatę za zwłokę w podawaniu odczytu liczników. Za moją inicjatywę w samodzielnym spisaniu odczytów oraz wyjaśnienie u dostawcy dlaczego nie wywiązałem się z zadanego terminu i złożenie wniosku o poprawę stanu. Za sporządzenie zestawienia zadłużenia. Za ignorowanie moich prób kontaktu. Za uniemożliwianie mi w sposób ciągły dokonania oględzin mieszkania. Za lekceważenie obowiązku utrzymywania lokalu w czystości. Za konieczność zorganizowania napraw lub oczyszczenia lokalu po wyprowadzeniu się najemcy. Za przeciąganie wyprowadzi poza ustalone w umowie godziny, jeżeli paragraf stanowi, że najemca powinien wyprowadzić się do godziny 20 ostatniego dnia najmu.

2. Odebranie lokalu w razie niedotrzymywania postanowień umowy. Ile musi wynieść rzeczywisty czas wypowiedzenia z wyprzedzeniem? Miesiąc? Trzy? Widziałem różne wersje. Według jednej jeżeli zawrę punkt o wypowiedzeniu bez zachowania terminu za uchylanie się od płatności i tak dalej to taki zapis będzie ważny w oczach sądu. A co z opcją wypowiedzenia za inne pogwałcenia zasad, niż tylko płatność czynszu? Czy mogę zapisać sobie prawo do natychmiastowego wypowiedzenia za np przykręcenie sobie szafki do ściany bez mojej zgody? Ewentualnie chociaż do wypowiedzenia z własnej inicjatywy z miesięcznym wypowiedzeniem?

3. Paragraf o dostosowywaniu rozmaitych terminów do mojego harmonogramu pracy. Na przykład jeżeli najemca ma w obowiązku podać mi odczyt licznika lub wyprowadzić się najpóźniej do 30 dnia miesiąca to nie może to być ostatni dzień i ostatnia godzina i ostatnia minuta tej daty ponieważ to praktycznie nie pozostawia mi czasu na reakcję jeżeli będę na nocnej zmianie lub już w łóżku szykując się do porannej.

4. W razie wypowiedzenia umowy przez właściciela z przyczyn leżących po stronie najemcy będę miał prawo do zażądania równowartości czynszu za część pozostałego okresu, na który została zawarta umowa.

5. Czy mam prawo do najęcia specjalistów od naprawy urządzeń, wymiany zamków, oczyszczenia powierzchni, odmalowania ścian jeżeli najmujący pozostawił lokal w nieładzie i obciążyć go kosztami? Tak samo po wyprowadzce, jak i w trakcie trwania umowy?

6. Czy mogę usunąć/zawłaszczyć przedmioty pozostawione przez najemcę po jego opuszczeniu lokalu?

7. Kaucja zostanie zwrócona dzień po zdaniu lokalu, po uwzględnieniu możliwych szkód i uchybień najemcy od jego obowiązków. Zostanie zajęta w całości, jeżeli wynajmujący wypowie najmującemu umowę z powodu jego rażących uchyleń od przestrzegania warunków umowy.

8. Jakie są ograniczenia odnośnie podnoszenia czynszu? Nie potrafię doczytać czy mogę zawrzeć w umowie, że chciałbym raz rocznie o dowolną kwotę czy obowiązują mnie limity? Czy mogę podnieść czynsz z powodu tylko wprowadzenia dodatkowego wyposażenia dla lokatora?

9. Czy mogę zażyczyć sobie potwierdzenia posiadania zatrudnienia, aby być pewnym, że otrzymam zapłatę za swoją usługę?

10. Czy zasada zachowania poufności treści obowiązuje lub ma jakikolwiek sens?

11. Czy najem okazjonalny z dostarczeniem notarialnego pisma o tym, że najemca ma się dokąd wyprowadzić w każdej dowolnej chwili w rzeczywiści funkcjonują na moją korzyść?

12. Czy to prawda, to wszystko, co się mówi o tym, aby nie przyjmować rodzin z dziećmi lub samotnych matek? Czy mogę zawrzeć paragraf o tym, że nie zgadzam się na wynajem osobom, które planują na stanie się rodzicami w trakcie trwania umowy?

13. Umowa zawarta w celu oszustwa, wyłudzenia, w nieszczerych intencjach nie wiąże Wynajmującego. Taki zapis ma sens?

14. Co to znaczy, że wypowiedzenie umowy nie może zostać wykonane na zasadzie osteopenia od umowy?
Będę wdzięczy za odpowiedź, na którykolwiek z punktów i wyjaśnienie mi tematu, jak dziecku. Oraz za doinformowanie mnie, co jeszcze powinienem wiedzieć, albo jakie artykuły przeczytać, aby się podszkolić.

Będę wdzięczy za odpowiedź, na którykolwiek z punktów i wyjaśnienie mi tematu, jak dziecku. Oraz za doinformowanie mnie, co jeszcze powinienem wiedzieć, albo jakie artykuły przeczytać, aby się podszkolić.

Z jednej strony doskonale Cię rozumiem z drugiej jednak chyba idziesz ciut po bandzie. 
Ad 9 - tak możesz. 
Ze Stanów przyjechałeś? 
Polska to nie stany. Jak trafisz na kogoś kto wie co robi i chce pomieszkać bez płacenia to chociażby nie wiem jakie cuda na kiju sobie wpiszesz w umowie to będziesz się z nim bujać długo długo. 
Doskonale rozumiem obawy i też mnie wkurza nasz stan prawny mający gdzieś prywatna własność i sprzyjający oszustom. 
Natomiast nie wiem czy chciałbym wynająć mieszkanie od kogoś kto tak cuduje w umowie.  Wypowiedzenie albo kary za przykręcenie półki albo szafki  Rozumiem wyburzenie ściany, dewastacje jakieś czy inne demolki powieszenie szafki czy półki.
12) A jak to udowodnisz że to nie wpadka tylko planowane? Jakbym zobaczył cos takiego to bym powiedział dziękuje do widzenia. 
Rynek najmu się zmienia i niesyty część Ukrainców wyjechała dalej. Nie jest tak jak rok temu czy pod koniec 2022 ze wynajmowało się wszystko na pniu. Czytałem niedawno antyków ze wraca rynek najemcy. 

Z ciekawości w jakim mieście, jakie mieszkanie chcesz wynająć?

Człowieku zastanów się kto będzie chętny podpisać z tobą tak szczegółową umowę. Po wtóre po przeczytaniu takiej propozycji umowy wolałbym nie wchodzić w żadną relację formalno-prawną z tak upierdliwym człowiekiem (rozumiem zatroskanie o swoją własność lecz pewne propozycje są kuriozalne). Sam wynajmowałem przez 6 lat mieszkanie i powiem z własnego doświadczenia wszystko zależy od ludzi, którym wynajmujesz. Osobiście nie miałem problemów, gdyż osoby były polecone (to jest istotny szczegół). Ale znajomi opowiadali o przeróżnych perypetiach. Co do umowy jestem zwolennikiem pisania najistotniejszych spraw. To znaczy: z kim spisujesz umowę, termin rozpoczęcia (ewentualnie zakończenia) umowy, lub bezterminowo, wysokość opłat i zagwarantowanie korekty na wypadek podwyżek opłat (śmieci, opłat eksploatacyjnych etc.), ustalenia kaucji zabezpieczającej roszczeni ( trzykrotność miesięcznego czynszu) . Bardzo istotna sprawa, sposób rozliczeń za media i kontrola liczników (można wysyłać SMS,MMS, email). Jako właściciel nieruchomości masz prawo te rzeczy kontrolować ale nie możesz bez wiedzy i zgody naruszać miru najemcy. W postanowieniach końcowych można zawrzeć punkty dotyczące sposobu i terminu rozwiązania czy wypowiedzenia umowy przez którąkolwiek ze stron oraz sposobu rozliczenia za ewentualne szkody.
Jeżeli nie wiesz jak się za taką umowę zabrać, poproś kompetentną osobę (prawnika) o pomoc w sporządzeniu takiej umowy.

Możesz wpisać co tylko chcesz, teoretycznie nawet rzeczy zabronione prawem. Pytanie tylko czy najemca się zorientuje i zdecyduje. Ja osobiście takiej umowy bym nie podpisał. Pracuję w delegacji, więc kilka umów już przerobiłem. Przy ostatniej zmianie mieszkania dostałem projekt, w którym było "zakaz dotykania ścian". Zrezygnowałem z tego mieszkania.

Od 2 m-cy wynajmuję mieszkanie Ukraińcom, umowa zawarta poprzez znajomą agencje*. Jak na razie OK, nie marudzą, płacą w terminie - zobaczymy co dalej. Media przepisali na siebie, więc ten problem już mnie też nie dotyczy.

*Korzystam z opcji o której wspominasz "Wynajem okazjonalny" -  i to w 90% mnie chroni.
Podobno jeżeli chcesz zabezpieczenie na 100% to niektórzy zawierają w umowie takie zastrzeżenie, że jeden z pokoi nadal pozostaje do twojego użytku (hmm...) i w razie problemów wchodzisz tam z własną ekipą i cudownie (?) odzyskujesz lokal uprzykrzając życie najemcom, ale nie sąsiadom.

+1 dla wynajem okazjonalny

ewentualnie fix od @kruser, bo to działa nawet bez tego :P okazjonalnego i  wynajmujesz 2gi raz komuś to samo mieszkanie :P 
niech cie skarżą :P że nie płacą i mają .... nieproszonych gości w nie swoim lokalu ( w tv było choć nie wiem jak się kończyło z bandą ... .koksów :P wynajętych do robienia problemów Dżesice )