Astra J podobno nie udane auta rdzewieją ponad normę czy to prawda?
Forum > Tematy dowolne > Astra J 1.6 benzyna 115 KM co z zabezpieczeniem przeciw rdzewieniu?
Wysłane 2025-12-18 17:35
@Nicoś
Jeździłem Astrami, (trzema prywatnymi i kilkoma firmowymi), jeszcze od czasów, jak się nazywały Kadet.
Od 17 lat nie mam już z nimi do czynienia, ale nikt Ci nie odpowiada, więc: Wiem że są ocynkowane, ale i tak trzeba pilnować. W dzisiejszych czasach miękkich lakierów, musimy się pogodzić w każdym samochodzie, że nie jest bezobsługowy pod tym względem. Robimy (nawet sami), regularne przeglądy karoserii na wiosnę i na jesieni, ze szczególnym uwzględnieniem tych miejsc, które są wymieniane na forach. Konserwujemy podwozie, a jak lakiernik jest ogarnięty i nie zatyka otworów, to i profile zamknięte. Ja jeździłem 16 lat pierwszą generacją KIA Ceed, bardzo rdzewiejącą. Przeszła jedno konserwowanie podwozia i dwa malowania niektórych elementów. Dopiero za trzecim razem, gdy ruda weszła na dwa błotniki na raz i gdzieś tam jeszcze, to poszła do dobrych ludzi, nie pomalowana, żeby wiedzieli gdzie. O Japońcach słyszałem że rdzewieją, a koleżanka sprzedała Toyotę Prius po 15 latach bez rdzy. Rada. Nowe pilnować, używane bardzo uważnie przejrzeć przy kupowaniu. Części już raz naprawiane, po stłuczkach, rdzewieją wielokrotnie szybciej. Jak z jakością mechaniczną, czy elektryką tych Opli? Nie wiem.
Wysłane 2025-12-18 20:50
Podobnie jak mój poprzednik wyrażę opinie, że kupując już używane auto zwracamy uwagę na jego historię oraz warto wjechać na warsztat i z perspektywy podnośnika luknąć na stan podwozia oraz zawieszenia (jeżeli nie masz doświadczenia poproś o opinie fachowca, na pewno się opłaci). Na plus można zaliczyć to iż astry były montowane swego czasu w Gliwicach i dostępność części zamiennych oraz ich ceny są znośne.
Kto jest online: 0 użytkowników, 391 gości











