Opera Air z polską aktualizacją

Niedawno Opera uruchomiła pierwszą przeglądarkę skupioną wokół koncepcji mindfulness: Opera Air. Dzięki minimalistycznemu interfejsowi czy funkcjom Boosts wbudowanym w przeglądarkę, Opera Air została stworzona nie tylko po to, aby dobrze wyglądać, ale także poprawiać samopoczucie użytkowników w trakcie przeglądania sieci. Opera Air dostała już pierwszą partię aktualizacji, które mają na celu uczynienie przeglądarki jeszcze bardziej użyteczną. Obejmują one przewodniki głosowe w nowych językach – mianowicie niemieckim, polskim i portugalskim.
Wszystkie trzy aktualizacje dotyczą funkcji Take a Break, która umożliwia przejście do różnych ćwiczeń uważności bezpośrednio z paska bocznego. Obejmują one ćwiczenia oddechowe lub rozciąganie szyi, a także różne formy cyfrowej medytacji. Ćwiczenia w Take a Break są nagrane przez prawdziwych aktorów, a nie przez sztuczną inteligencję. Teraz, oprócz języka angielskiego, głosy męskie i żeńskie mogą poprowadzić użytkowników przez rozciąganie szyi lub sesję medytacji również w języku polskim. Aktualizacja pozwala na wybór pomiędzy relaksującymi głosami polskich lektorów Anny i Pawła. Co ciekawe, Opera Air będzie teraz domyślnie używać języka polskiego dla użytkowników nad Wisłą.
Opera Air pozwala użytkownikom na zrobienie sobie świadomej przerwy w ciągu dnia: mogą wybierać między funkcjami „Take a Break” i „Boosts”. „Take a Break” zabierze ich na sesje ćwiczeń oddechowych, medytacji, w tym techniką Body Scan (skanowania ciała) – o różnej długości (od 3 do 15 minut) i rodzajach ćwiczeń. Użytkownicy mogą również ustawić sobie przypomnienie o przerwie z mindfulness. To nie wszystko, ćwiczenia oddechowe Take a Break czy medytacje otrzymują teraz wskaźnik postępu, który pozwala zobaczyć, na jakim etapie sesji jest dany użytkownik oraz ile czasu pozostało. Celowo nie ma przewijania do tyłu ani do przodu – twórcy przeglądarki chcą aby użytkownik ukończył organicznie wybraną sesję.

Poza tym mnie by np. wkurzało, jakby mi coś wyskakiwało i przerywało aktualnie wykonywaną czynność (czytanie, pisanie, oglądanie...), tak jak wkurza na mobilnym YouTube wyskakujące nawet w połowie krótkich filmików "a może przerwa?"
PS. a propos medytacji:
https://zuzaziomecka.com/negatywne-skutki-medytacji-fakty-i-zrodla
https://krytykapolityczna.pl/kultura/czytaj-dalej/czego-nie-powiedza-ci-trenerzy-mindfulness-ze-medytacja-moze-szkodzic/