2013-02-14 13:52
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
43

AMD FX 4130 - Odświeżone cztery rdzenie

Strona 4 - Podsumowanie

AMD zdecydowało się odświeżyć swoją serię procesorów i zastąpić model FX 4100 nowszym, nieco zmodernizowanym FX 4130. Czy taki ruch dla nas, potencjalnych klientów ma jakieś znaczenie? szybsze taktowanie o 200 MHz w standardzie i 100 w trybie Turbo Core, może wydawać się niewielkim postępem, jednak w parze z poprawionym trochę działaniem automatycznego OC, możemy liczyć zależnie od użytej aplikacji na wzrost od kilku do nawet niekiedy ponad 10% wydajności. A wszystko to w tej samej cenie, bo nowy model docelowo ma całkowicie wyprzeć z rynku starszego brata o niższym oznaczeniu.
Nowszy układ sprawdzi się bardziej w zastosowaniach domowo-użytkowych, bo tam można zanotować największe zyski z dodatkowych megaherców i usprawnionej architektury. Co ciekawe, pomniejszona ilość pamięci podręcznej Cache trzeciego poziomu, nie wpłynęła negatywnie na wydajność układu, a wręcz przeciwnie, pozwoliła mu stać się bardziej energooszczędna. Do wyników Intela budowanego już w procesie litograficznym 22nm, jeszcze będzie mu brakować trochę watów, ale względem starszego modelu można mówić już o modernizacji zarządzania energią. Gdyby oba procesory miały identyczne taktowanie, różnica w poborze prądu była by jeszcze większa, bo nie zapominajmy, że część z zysków 4130-ki poszła w zwiększenie jej szybkości pracy rdzeni.
Nasze komputery przez większość dnia pracują w internecie, odtwarzając muzykę czy filmy, więc tutaj możemy odczuć te kilka watów na korzyść nowego układu. Jeśli jednak nasz komputer przez 24 godziny na dobę oblicza nowe szczepionki albo poszukuje obcych cywilizacji w open-projektach, to już musicie liczyć się z niewielkim, ale jednak wzrostem apetytu komputera (jako całości). Jednak w tym przypadku nie możemy zapomnieć, że wzrasta też jego wydajność o około 5 do 10%. W tym przypadku można powiedzieć, że zyski i straty wzajemnie się znoszą.


W grach różnice wynikające z podniesienia taktowania nie będą już tak widoczne, chyba że jakiś tytuł (jak choćby World of Tank), wybitnie lubił wszelkie przyśpieszenia zegara. Grający w starsze tytuły gier mogą to mocniej odczuć, bo nowości korzystają już z innych wyznaczników wydajności CPU.
Prócz samego, lekko zmodyfikowanego procesora, dostaniemy również znacznie udoskonalony cooler w zestawie box. Podczas gdy w 4100 był to płaski, mało wydajny i przeraźliwie głośny "naleśnik", nowy system chłodzenia pozwala zbić temperaturę procesora nawet o sześć stopni w dół, przy zachowaniu większego komfortu pracy... No nie mówię tu o ciszy, bo to trudno osiągnąć na tego typu chłodzeniach, ale na przykład w większym egzemplarzu można liczyć na chwilę względnej ciszy podczas czytania PDFu, jednak już jego przewijanie podnosiło automatykę regulacji obrotów ucho wyłapywało wzrost hałasu.

Oczywiście zalecam zmianę chłodzenia na coś bardziej przyjaznego dla naszego słuchu, ale nawet na tym boxowym wariacie udało mi się postawić FX 4130 na taktowanie 4.4 GHz. To oczywiście wynik zabawy fabrycznie odblokowanym mnożnikiem serii Black Edition. Aby ustabilizować ten wynik, trzeba było tylko nieco podnieść napięcie Vcore, co wiązało się z zauważalnym wzrostem temperatury. Jeśli nie chcecie za szybko wymieniać coolera, to raczej nie warto przekraczać przy wymagających grach wartości 4GHz, a już 4.2 (tyle jeszcze nie wymagało podbicia zasilania CPU), uznałbym za granicę rozsądku na tym powiększonym, ale jednak wciąż małym "chłodzonku". Pomijam już fakt, że trzeba by stosować stopery w uszach. Niemniej FX 4130 kręci się dość dobrze wzorem swoich większych braci z sześcioma i ośmioma rdzeniami. Jeśli ktoś nie liczy się zbytnio z oszczędzaniem energii, warto wyłączyć usługę Turbo i wtedy uzyskamy jednostajne, podniesione OC, dające spory wzrost jego wydajności. Wszystko zależy od Waszych priorytetów.

FX 4130 zastępuje w ofercie model 4100 i zapłacimy za niego już od 378 PLN (Skąpiec), co czyni go bardzo interesującą propozycją, szczególnie dla planujących na pozostanie przy platformie AMD. Ci którzy już posiadają model 4100, przesiadka jest na trochę wydajniejszy układ jest raczej nieopłacalna, chyba że trafią dobrego kupca na swoje obecne CPU. Nie mam obecnie porównywalnego cenowo konkurenta Intela dla porównania z FX'ami, bo kuzyn zabrał już swój komputer z Core i3 3220 do Norwegii. Trochę szkoda, bo może wykresy wydajności były by ciekawsze. W grach Intel zapewne by trochę górował, ale już w zastosowaniach bardziej profesjonalnych z wykorzystaniem większej liczby rdzeni, FX pokazałby zapewne pazury. Ciekawe jest również to, że FX 4130 jest właśnie tańszy od i3'ki (najtańszy znalazłem na Ceneo za 422 PLN), oferując nam dwa razy więcej wątków do obsługi. Dodatkowo z informacji w sieci wynika, że niedługo możemy się spodziewać rozszerzenia oferty CPU AMD FX. Więc zakup "na razie" niższego modelu, z czasem docelowo może posłużyć zmianie całej platformy na znacznie wydajniejszą, bez dodatkowych kosztów wymiany podzespołów, jak ma się to (niestety), u Intela.
Decyzja co wybrać, należeć będzie oczywiście do Was, a ja ze swojej strony docenię fakt, że AMD daje nam teraz trochę więcej wydajności, cztery rdzenie pobierające trochę mniej prądu w stanie IDLE i w dodatku w doskonałej cenie...



ZALETY:
- wzrost wydajności średnio o 5 do 10% względem poprzednika
- większy, wydajniejszy i trochę cichszy cooler box'owy
- niższy pobór mocy w stanie względnej bezczynności, przeglądania internetu, oglądania filmów
- bardzo dobra cena

WADY:
- trochę większy pobór mocy przy pełnym obciążeniu



Podziękowania dla firmy AMD, za udostępnienie sprzętu do testów.



Sponsorem platformy testowej jest firma:

Strona 4 z 4 <<<1234