2014-04-09 14:01
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
16

AMD Kabini - Platfrorma AM1 dla oszczędnych

Strona 2 - Wygląd

Przy okazji możliwości zapoznania się z Kabini, trafił do mnie najszybszy z dotychczasowych, czterordzeniowy układ Athlon 5350 wraz z płytą główną ASRock AM1B-ITX, razem stanowiący w zasadzie gotowy trzon do budowy małego, domowego komputera PC. Z frontu wygląda on, jak typowy procesor AMD, z tym, że będzie to miniaturka takiego dajmy na to FX'a. Pracuje on z całkiem niezłą prędkością 2.05GHz dla każdego z czterech rdzeni Jaguar.






Płytka ASRock'a daje nam w zasadzie wszystko, to, co może obsłużyć elektronika układu Kabini. Dodatkowo otrzymamy dwa banki dla pamięci DDR3 1600 MHz, kodek dźwiękowy i slor PCIexpress.





Ten mały wiatraczek może budzić obawy co do głośności jego pracy, bo zapewne sporej części z Was kojarzyć się będzie z takimi "wariatami", które wyły nam kilkanaście lat temu na kartach grafiki i chipsetach wyczynowych płyt głównych. Jednak wirnik zestawu chłodzącego sterowany jest elektronicznie (PWM), a i nie zapominajmy, że maksymalna wartość TDP tego Athlona, wynosi zaledwie 25W.






Takie maleństwo w zasadzie można by było upchnąć w pudełku po płycie głównej, choć wówczas potrzebowalibyśmy jakiegoś zasilacza zewnętrznego. Mi zawsze marzył się cichy, mały komputer, więc stawiałbym na rozwiązania pasywne, a w przypadku tej platformy AM1, z czasem na pewno ukaże się sporo opcjonalnych systemów chłodzenia, w tym wolnych właśnie od wentylatorów. Jednak nawet ten mały, fabryczny (BOX) cooler okazał się zadziwiająco cichy. Dlaczego? Bo Athlon 5350 po prostu się nie grzeje :D No ale o tym napisze już trochę dalej.



Jak wspomniałem wcześniej, AMD przy tworzeniu Kabini przyświecał jeden cel - ma być tanio i wydajnioej, niż Bobcat'ach. I tak za najszybszy czterordzeniowy procesor Athlon 5350 zapłacimy około 200-210 PLN (55 USD). Nieco wolniejszy model Athlon 5150 to już mniejszy wydatek 160-170 PLN (45 USD), a gdybyśmy chcieli budować naprawdę tani komputerek, to możemy wybierać w ofercie Sempronów - model 3850 za około 130-140 PLN (36 USD) lub 2650 za jedyne 105-115 PLN.
Do ceny procesora trzeba oczywiście doliczyć cenę płytki głównej, ale w związku z tym, że nie ma na niej drogiego elementu, jakim jest chipset, ich ceny dla platformy AM1 mają zaczynać się nawet poniżej 100 PLN. Zatem w najbardziej oszczędnym wydaniu komputera za cenę około 200 złotych mamy już płytę i procesor. Teraz wystarczy dokupić kość pamięci (np. Goodram 4GB 1600 za 139 PLN), podłączyć to wszystko do dysku oraz zasilacza małej mocy, upakować w jakiejś niedużej obudowie i mamy gotowy do pracy komputer PC za 600-650 PLN.
W opcji z najdroższym procesorem możemy zamknąć koszt płyty i układu już w kwocie około 320 PLN, co spowoduje, że koszt całego komputera zamknie się w sumie około 750 PLN. To oczywiście tylko przykłady, bo dodając własną kreatywność lub podzespoły, jakimi już dysponujemy, można ten koszt znacznie obniżyć lub powiększyć, tworząc całkowicie bezgłośny komputer, wykorzystujący pasywne systemy chłodzenia i wolny od wentylatora zasilacz. Nawet w takim rozwiązaniu, ogólny koszt naszego nowego, małego PeCeta powinien utworzyć nam na twarzy "banana". Nie zapominajmy również, że zapowiadane ceny są z przysłowiowym "podatkiem od nowości", a więc po nasyceniu rynku procesorami i większej ilości płyt różnych producentów, ceny powinny zacząć jeszcze spadać.
Do najdroższej opcji komputera z Kabini na pokładzie, mógłby zbliżyć się cenowo zestaw Intela oparty na najtańszej płycie LGA 1150 z Celeronem 1820T, jednak jego TDP wynosi już 35W. Są jeszcze inne różnice między rywalami, które przedstawia poniższy slider...



Nawiązuję specjalnie do kosztów tworzenia nowego komputera, gdyż AMD jak niegdyś, kiedy podejmowało heroiczną walkę z molochem Intela, proponowało układy o niezłej wydajności, za to w świetnej cenie. Teraz wydaje się to wracać, choć już nie na innym polu walki. Architektura Intelowskich rdzeni jest nadal wydajniejsza, jednak układy graficzne w APU wciąż jeszcze brylują w porównaniach, teraz dodatkowo wspomagając pracę sekcji CPU (choć jeszcze trochę czasu minie, zanim zgodność programów z założeniami obliczeń HSA będzie na porządku dziennym). Intel oczywiście nie śpi i ich zintegrowane GPU również goni wbudowane Radeony, a nawet idzie w stronę heterogenicznych obliczeń. Jednak zapowiadane rozwiązania "niebieskich" są znacznie droższe w produkcji i uzysku z jednego wafla krzemowego (mówi się, że nawet około trzykrotnie), co z pewnością przełoży się na cenę końcową procesorów. I właśnie tutaj AMD ze swoją bardzo elastyczną architekturą, widzi swoją rynkową szansę.
No ale prócz ceny ważne jest, co nasz komputer może nam zaoferować, więc czas wszystko z soba połączyć i zobaczyć co nasz Athlon 5350 z płytką AM1 potrafi...

Strona 2 z 5 <<<12345>>>