Cubot X10, Cubot X11 - chińska klasa średnia w niskiej cenie

Wyniki testów X11 są w 100% bliźniacze z wynikami X10, prezentowane parę stron wcześniej.
Nie ma tu żadnego zaskoczenia, Mediatek generuje takie wyniki jakie powinien. Urządzenie ma tendencję do nagrzewania się pod obciążeniem GPU lub CPU, ale nie do poziomu odstającego od znanych markowych konstrukcji. Nie zauważyłem niczego dziwnego.

Jedyny wyjątek od wyników Cubota X10 stanowi bateria, zdecydowanie większa i wykonana w nowocześniejszej technologii, wyniki dla niej w Antutu battery test to: 4746


Interfejs
Interfejs chodzi równie płynnie co w poprzedniku, można otwierać obok siebie sporo aplikacji - Google Maps, przeglądarkę, pocztę... nic się nie przeładowuje, duży ram przyjemnie czuć w trakcie używania, spowolnienie następuje tylko tam gdzie aplikacje intensywnie korzystają z CPU albo GPU - np. tak samo jak poprzednik szwankuje moc obliczeniowa przy HDR. Przy okazji: ikonki systemowe X11 to już typowe ikonki Androida, nic nie ma tutaj apple-style.

Cubot X11, również potrafi przyciąć w pracy interfejsu, aczkolwiek ekran fizycznie ani razu nie zareagował mi niepoprawnie. Nie było nic co byłoby irytujące i powtarzalne.

tradycyjnie już nie ma praktycznie żadnego dodatkowego softu poza standardem Androida. Zaleta i wada, zależy czy komuś dodatkowy soft odpowiadał czy nie.