Cubot X10, Cubot X11 - chińska klasa średnia w niskiej cenie

Strona 9 - Cubot X 11 - foto i video

Przed testami foto jeszcze mała ale niezbyt fajna rzecz - tylny moduł foto wystaje z obudowy w dość agresywny sposób, jest wykończony na ostro i pod palcem czuć to wyraźnie. Ani życia modułu, ani ubrań w których aparat będzie przenoszony, to raczej nie przedłuży...

Jak sprawuje się w fotografii i kręceniu filmów Cubot X11? Niżej najlepsze ujęcia jakie udało się uzyskać, z tym że moja uwaga jest taka że z interfejsem foto trzeba się pozmagać, bo niestety ostrzenie sceny uzyskujemy po paru próbach, bardzo rzadko ostrzenie działa prawidłowo z pierwszą próbą:





Problem z ostrzeniem zrobił się bardzo wyraźny kiedy próbowałem złapać większy kadr, taka scena jak ta poniżej praktycznie jest nie do uchwycenia z akceptowalną ostrością, wszystko jest zauważalnie nieostre, za co obciążyłbym nienajlepsze oprogramowanie moduły foto, bo makra i zbliżenia aparat potrafi robić prawidłowe i ostre (jak widać wyżej).


Podobno, wg zapewnień producenta, teoretycznie urządzenie ma aparat lepszy niż X10. Jednak jak widać z ujęć nadal mamy co najwyżej średniej jakości efekty. Matryca to nie wszystko, urządzenie trochę leży na jej oprogramowaniu - znowu mamy średnie, czasem nawet przyzwoite zdjęcia, ale trzeba prawie zawsze parę razy łapać ostrość punktu. Znowu problemem jest bardzo wolne działanie trybu HDR. Do tego miałem wrażenie że zoom cyfrowy X11 działa gorzej niż X10.

Jak sprawuje się przedni aparat?



Przednia kamera jest średnia, ale jednak już akceptowalna. Lepsza wyraźnie od Cubota X10, tło jest mocno rozmazane i słabej jakości (co widać po drugim ujęciu bez pierwszego planu), ale portret pieska wychodzi zaskakująco dobrze jak na to czego się spodziewałem. Jednak wciąż na ambitniejsze selfie nie nadaje się, przez mocne rozmazanie tła i słabej jakości optykę.

Jak nagrywa się video. Tryb max jakość, auto.

Niestety film X11 nagrywa się znowu w słabej jakości, widać mocno kompresję, widać bardzo rwanie, brak stabilizacji daje się bardzo we znaki, i znowu nie ma możliwości płynnego zoomu. Ten skokowy zoom w trakcie kręcenia filmu, psuje efekt, nawet jeśli jest to tylko okazyjne filmowanie.