2020-04-19 19:29
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
2

Gadżet - Szybkie ładowarki HAMA

Strona 1 - HAMA FC5 ALU 5W

W zasadzie podczas akcji "Zostań w Domu", świat IT niemal zamarł... Kiedyś dziennie musiałem odkopywać skrzynkę mail’ową z wszelkiego rodzaju newsów i propozycji testów, porównań i promocji. Teraz niemal modlę się, by coś w skrzynce znaleźć, by wstawić jakieś wieści dla Was na główną stronę. Podobnie stało się z samplami do testów, bo premiery nowych modeli sprzętów, przeważnie zostały przesunięte na odleglejsze daty, kiedy światowa pandemia wycofa się na tyle, by znów można było robić publiczne prezentacje podczas targów i turniejów e-sportowych.
Dlatego postanowiłem na ten czas wprowadzić coś w rodzaju "Gadżetu", jaki możemy oglądać na niektórych kanałach telewizyjnych. Akurat pod rękę wpadły mi fajne dwie ładowarki, którymi możemy szybko i wygodnie naładować na przykład naszą komórkę. Pierwszą z nich jest "bezprzewodowy" model HAMA FC5 ALU 5W, za pomocą którego można indukcyjnie (technologia Qi), ładować baterię telefonu w trybie Fast Charger. Akurat w tym modelu może nie będzie to zbyt porażająca prędkość, bo zapowiadana przez producenta moc maksymalna, to 5 Watów przy maksymalnym natężeniu prądu 1 Ampera, ale na pewno będzie wydajniejsza od większości chińskich zamienników na rynku.




Już samo opakowanie pokazuje, że jest to produkt wyższej klasy. Uchylne wieko blokowane dwoma magnesami pozwala nam zobaczyć produkt ukryty w środku i przeczytać o jego zaletach.


Trzeba przyznać, że podstawkę naszej ładowarki indukcyjnej wykonano naprawdę estetycznie. ALU użyte w nazwie, oznacza aluminium użyte do wykonania wierzchniego "blatu" podstawki pod telefon, którego krawędź wyszlifowano na wysoki połysk i otoczono przejrzystym plastikiem, który będzie przewodził światło podświetlenia LED. Akurat w tym przypadku jest to zabieg nie tyle dekoracyjny (choć na pewno i taki jest), ale również informacyjny, bo poprzez zmianę koloru iluminacji, urządzenie "powie" nam, czy jeszcze ładuje smartfona, czy już zakończyło ten proces.





Spodni kadłubek ukrywający uzwojenia indukcyjnego rdzenia, wykonano już z czarnego plastiku, który opato na czterech piankowych "nóżkach", dobrze stabilizujących urządzenie na podłożu blatu biurka.


O FC5 ALU 5W mówi się, że to ładowarka bezprzewodowa, ale oczywiście przewód tam mamy, bo jakoś musimy podłączyć ją do źródła prądu (USB). Kabel jest dość długi (około jednego metra), więc bez trudności znajdziemy odpowiednie miejsce dla ładowarki, nawet dość daleko od źródła zasilania.


Urządzenie gotowe do pracy "świeci" kolorem zielonym. Kiedy położymy na ładowarce telefon, zielony pierścień zaczyna migać wykrywając kompatybilną baterię i przechodzi w kolor niebieski oznaczający proces ładowania.



Tyle w teorii, bo jak wspominałem, bateria naszego telefonu musi być kompatybilna z technologią indukcyjnego ładowania Qi, a lista marek ZTE, HTC, Xiaomi, Huawei czy Samsunga, jest raczej krótka i zawiera głównie topowe modele. Niestety mój Samsung A50, ani żony A40 nie znajdują się na tej liście, więc nie mogłem cieszyć się wygodą "rzucenia" telefonu na podstawkę, by złapała trochę prądu. U mnie światełko wciąż było "zielone"...



W ofercie marki HAMA są modele o mocy 10 i 15 Watów, które znacznie przyśpieszą proces bezprzewodowego ładowania, jednak słabsza HAMA FC5 ALU 5W ma jedną, sporą zaletę prócz nienagannej prezencji i dobrej jakości wykonania... Cenę. To jedno z najtańszych na rynku urządzeń tej klasy, bo model ten dostaniemy już w markowych sklepach RTV/AGD, za 54 PLN (najniższa znaleziona cena w Media Expert).

Strona 1 z 2 12>>>