2018-05-14 16:47
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

Genesis IRID 300 - szklana wieża za nieduże pieniądze

Strona 2 - Wygląd 2

Szyba obudowy Genesis IRID 300 trzyma się na czterech nakrętkach z wytoczonym kołnierzem dystansowym, który zarówno ją utrzymuje, jak i uniemożliwia zbyt mocne dokręcenie, co mogłoby się skończyć pęknięciem szkła. Wnętrze tego produktu utrzymano w nowoczesnym układzie z tunelową częścią dla dysków-magazynów i zasilacza oraz wyeksponowane miejsca dla dysków SSD, jak i ewentualnego rezerwuaru dla wodnego systemu chłodzenia. Centralną część wnętrza zajmują dwa rzędy kanałów dla okablowania, co umożliwi nam wygodne ułożenie przewodów. Tylny wentylator również jest podświetlany. W sumie w standardzie otrzymujemy zatem cztery fabryczne źródła wentylacji.




Ogólnie jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, szkoda tylko że w obudowie z tak dużym oknem nie pomyślano o dyskretniejszym ukryciu płytek PCB panelu sterowania O/I.


Po drugiej stronie przygotowano sporo punktów do mocowania okablowania, które będzie zmierzać do kanałów i dalej, w stronę poszczególnych podzespołów.



W tunelu przygotowano sporo miejsca dla zasilacza. Bez trudu zmieścimy tu dłuższe konstrukcje o dużych mocach wyjściowych. W klasycznych wymiarach ATX, zostanie mam sporo miejsca choćby na ukrycie nieużywanych wiązek okablowania.



Obudowa Genesis IRID , jest wdzięczną bazą do budowy nowego komputera. Akurat tak się złożyło, że zamówiłem nowe podzespoły komputerowe dla znajomego, więc mogłem na szybko wypróbować, jak komputer będzie sobie radził w takim efektownym "ubranku".


Kiedy komputer jest wyłączony, wygląda wieczorową porą, niemal jak czarny monolit. Jednak kiedy wciśniemy przycisk Power, całość ożywa wulkaniczną czerwienią.





Strona 2 z 3 <<<123>>>