Genesis NEON 350 - Budżetowe, ale trwałe stereo...

Strona 2 - Wygląd 2

Skoro Genesis NEON 350 ma być produktem budżetowym, zastosowano w nim proste, ale wygodne zawieszenie, czyli statyczny pałąk z tworzywa sztucznego i miękką poduszkę zawieszoną na elastycznej taśmie. Takie rozwiązanie w tym przypadku sprawdza się doskonale, bo nawet przy gwałtownych ruchach głowy, Neon nie zmienia pozycji na naszej głowie.

Wewnętrzne części nauszników obszyto prawdziwą skórką, dlatego w kontakt z naszym ciałem jest naprawdę przyjemny. To dobrze, że na tym nie oszczędzano, bo kilkugodzinna rozgrywka nie stanie się czymś koszmarnym.



Nie oszczędzano też na kablu. Dostaniemy dwa metry przewodu w kolorowym oplocie tekstylnym z pozłacanymi końcówkami połączeniowymi (tylko audio). A ponieważ słuchawki Neon 350 są pomyślane do użytku na różnych platformach, dostajemy komplet wtyczek mini-jack 3.5mm i USB. W przypadku, kiedy podłączamy się do komputera za pomocą wtyczek jack, bedziemy mieli tylko dostępny sygnał audio. Do uruchomienia podświetlenia i systemu wibracji, niezbędne jest dołączenie zasilania przez port USB. Podświetlone jest tylko logo Genesis i "metalowe" wykończenie tylnej części ozdobnego "grilla". To fajne rozwiązanie, bo nie bije wieczorem zbyt mocno po oczach.