2017-10-28 20:34
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
1

Genesis NEON 350 - Budżetowe, ale trwałe stereo...

Strona 3 - Testy i Podsumowanie

Genesis NEON 350 nie są przesadnie duże, a ich waga nie będzie męczyć naszej głowy. Ogólny design produktu może nie porywa, ale jest na tyle neutralny, że może przypaść do gustu sporej części graczy, dla której został dedykowany.







no ale wygląd to w słuchawkach raczej drugorzędna sprawa. Najważniejsze jest, jak one grają i jak są w stanie oddać nam realia pola walki. Zazwyczaj słuchawki dla graczy nie zawsze sprawdzają się w muzyce, ale w przypadku Genesis NEON 350 byłem mile zaskoczony. Można uznać je za produkt uniwersalny, bo ich 50 milimetrowy przetwornik neodymowy dość dobrze obsługuje tonację wysoką i średnią oraz bardzo dobrze basuje. Własnie poziom niskich dźwięków mnie zadziwił, bo w bezpośrednim porównaniu dorównuje, a może nawet w niektórych utworach podobał mi się bardziej, niż w moich SteelSeries Arctis 3.
NEON lubi muzykę z dynamicznym brzmieniem elektronicznych bitów, niskie dźwięki strun basowych gitar, wszelakiego rodzaju bębny, choć już w głośniejszych partiach heavy metalowych kawałków, kiedy jednocześnie pokrywają się różne gitary, a perkusista dostaje lekkiego szału, bas zaczyna dominować i przykryje nam lekko środkową scenę dźwiękową. Mimo wszystko w ogólnej ocenie dałbym temu produktowi mocne 8 na 10 punktów. Na mój muzyczny gust NEON 350 jest dość dobrym produktem.
No ale by nie było za słodko, teraz do słuchanej muzyki dodam efekt wibracji i... Lepiej tego nie róbcie. W odsłuchiwaniu muzyki ta funkcja powinna być automatycznie wyłączana, bo odczuwalnie zmienia tony niskie, zniekształcając je w "kartonowe" dudnienie. Perkusja zaczyna nienaturalnie stukać (jakby z pustym pogłosem) i cały efekt pogłębiania wrażeń basów zmienia się w nieciekawe brzmienie. W poprzednio testowanych słuchawkach firmy Gamdias (model HEBE M1 RGB), system wibracji był doskonale zgrany z odczuciami audio i świetnie uzupełniał wrażenia z tonów niskich. Tutaj nie do końca to się udało.


Za to w grach o tematyce bitewnej, wibracje potrafią nam wzmocnić wrażenia ze strzelania, eksplozji i bębnów wojennych. Oczywiście ja głównie sprawdzałem je grając w World of Tanks, gdzie wystrzały z dział ciężkich, czołgowych kalibrów potrafią dać po uszach i uruchomić system wstrząsów w maksymalnym zakresie. Fajnie komponują się też z odgłosem silnika i chrzęstem gąsienic.
We wszelkich strzelankach NEON 350 sprawdzi się doskonale, a nawet podniesie nam włosy na rękach, kiedy zagramy w jakiś tytuł z lekka dozą horroru, jak np. FEAR, do którego lubię wracać od czasu do czasu. Świetnie grało mi się też w stary Crysis, gdzie "pływanie" w statku obcych zyskało dodatkowe wrażenia, gdy coś nagle zaczyna łaskotać Cię w okolicach uszu i wyskakuje półprzezroczysta postać obcego, strzelająca w nas lodowymi pociskami.


No i teraz najlepsze, bo wspomniany stosunek ceny do oferowanych możliwości. NEON 350 nie jest najtańszy, bo kosztuje 89.99 PLN ale w klasie cenowej do stu złotych, to naprawdę dobry produkt. Na pewno bije wiele droższych produktów klasy 400 milimetrowych przetworników. Ta niby nieduża różnica w obwodzie głośniczka, daje sporą różnicę w odsłuchu, dzięki większej dynamice i szerszemu pasmu słyszalnego zakresu dźwięków. Ja bardzo dobrze wspominam słuchawki Sharkoon GSone, które wyposażone były w przetworniki 60mm. Naprawdę długo zastanawiałem się, czy zmieniać je na SteelSeries Arctis 3 i tylko przez chęć grania z dźwiękiem Surround dokonałem wyboru (no Arctisy są też odczuwalnie lżejsze), bo 600 milimetrów grała naprawdę dobrze ze świetną dynamiką tonów niskich.
Jeśli nie potrzebujesz jakiś specjalnych dźwiękowych wodotrysków, wielokanałowych efektów i palety barw RGB, to Genesis NEON 350 zadowoli Cię niezłym poziomem muzyki (szczególnie tonów niskich, ale bez włączonych wibracji) oraz fajnym odwzorowaniem pola walki z przydatnym systemem generatora drgań, który pozwoli bardziej wczuć się w rolę czołgisty, kierowcy głośnego bolidu czy pilota wielosilnikowego bombowca grającego basem gwiazdowych silników.




ZALETY:
- dobrej jakości przetworniki 50mm
- skórkowe wykończenie nauszników i pałąka
- długi, solidny kabel w tekstylnym oplocie
- złocone końcówki mini-jack i połączenie USB
- system wibracji
- brak dodatkowego oprogramowania
- dobra cena

MINUSY:
- średniej jakości tworzywo sztuczne muszli nauszników
- w muzyce włączone wibracje zniekształcają niską tonację
- dla niektórych - brak możliwości odchylania bądź demontażu mikrofonu



Podziękowania dla firmy Genesis za udostępnienie sprzętu do testów.




Sponsorem platformy testowej jest firma CORSAIR, producent modułów pamięci Vengeance LED DDR4

Strona 3 z 3 <<<123