NOCTUA chromax.black - Czarne jest piękne...

Strona 5 - Podsumowanie

Jak wykazały testy, nie trzeba wydawać od razu góry pieniędzy na flagowe, "wodne" chłodzenie AIO, by osiągnąć wysoką wydajność chłodzenia. "Powietrzna Noctua NH-D15 chromax.black świetnie sobie radzi z wielordzeniowym Ryzenem 9 3900X i niewiele ustępuje około 40% droższemu chłodzeniu TT Floe Riing 360 (i to w wersji Premium Edition). Co ważne robi to w porównywalnej ciszy, a może i AIO TT nawet jest nieco głośniejsze przy dużym obciążeniu procesora. No cóż, dla niektórych różnice trzech stopni są godne każdych pieniędzy, a szczególnie dla tych, którzy lubią bawić się w podkręcanie procesorów. Tam może bardziej sprawdzić się "woda", jednak dla przynajmniej 80 procent użytkowników, duża Noctua powinna wystarczyć z zapasem wydajności. Jedyną jej "wadą" (prócz wspominanej już, dość wysokiej ceny - wahania od 469 PLN do około 510 PLN), to spora wielkość coolera, który zajmie nam większość centralnej przestrzeni w obudowie i może zasłaniać lub nawet kolidować z modułami pamięci RAM. No ale coś za coś. Dostajemy ponadprzeciętną wydajność, wysoką jakość, sześć lat gwaranci producenta i pewność, że gdy wymyślą jakąś nową podstawkę pod procesory, Noctua zapewni nam jej darmową dostawę (nie będziemy musieli zmieniać schładzacza).

Za wysoką wydajność chłodzenia w połączeniu z cichą pracą, śmiało mogę Wam polecić model Noctua NH-D15 chromax.black, który otrzymuje od nas odznaczenie Rekomendacji i najwyższe IN4 Quality...

Mniejszy "braciszek", czyli Noctua NH-U-12S chromax.black rekomendowałbym raczej dla nieco niższych modeli procesorów, pokroju Ryzenów 5 1600/2600 lub 3600 (również w wersjach z X-sem). Mniejsza liczba fizycznych rdzeni na pewno nie będzie wyciskać ostatnich soków, jak mój 3900X, który przy 16-tu wątkach ma jeszcze dość wysokie zegary pracy. Mimo wszystko cooler ten dawał sobie z nim radę, choć okupione to jest dość wysokimi temperaturami pracy. W tej klasie rynku NH-U-12S będzie miał ostrą konkurencję, choćby w postaci tańszych konstrukcji, jak SilentiumPC Spartan 3 PRO HE1024 w cenie 89 PLN. Nie jest może on tak wydajny, jak produkt Noctuy, ale za to ponad trzykrotnie tańszy, bo trzeba zapłacić za Noctua NH-U-12S chromax.black 329 PLN. Nie można oczywiście zapomnieć, że za te pieniążki dostajemy nie tylko cooler, ale też długą gwarancję i "dożywotnią" wymianę nowych mocowań do płyt głównych, które ukażą się w przyszłości. A w czarnej wersji jest trzy razy ładniejszy od taniego Spartana :P

Swoją drogą, ciekawe kiedy Noctua podda się obecnej modzie na świecidełka i wyda kolejną wersję swoich schładzaczy, tym razem z wentylatorami RGB LED???



Podziękowania dla firmy NOCTUA, za udostępnienie sprzętu do testów.