2007-01-01 16:06
Autor: Jerzy Wasiela (Wheerex)
15

Patriot 6400LLK - kości dla entuzjastów i nie tylko

Strona 1 - Wstęp

Recenzja została napisana na platformie:


Z procesorem:








Wstęp




Pamięć RAM – niewątpliwie jeden z najważniejszych i niezbędnych elementów naszych komputerów. Im mamy jej więcej, tym lepiej. Jednak zakup pamięci nie zawsze jest prosty. Oczywiście użytkownicy, którzy nie lubią zabawy w OC mają tu niezwykle ułatwione zadanie. Wystarczy, że zakupią po prostu kości z jak najmniejszymi timingami, przy jak najwyższym taktowaniu. Entuzjaści tak prostego zadania jednak nie mają. Z pewnością nie minę się z prawdą jeśli powiem, że zależy im w szczególności na tym aby zakupione przez nich układy podkręcały się jak najlepiej przy zachowaniu jak najmniejszego napięcia i timingów. Dostarczone przez firmę eXtremeMem pamięci DDR2 - Patriot 6400LLK - przeznaczone są właśnie dla tej drugiej grupy użytkowników – entuzjastów komputerowych. Dodatkowo, kości te wspierają technologię EPP, dzięki czemu mogą stać się łakomym kąskiem dla graczy pragnących wycisnąć ze swojego zestawu siódme poty, niekoniecznie jednak znając się na OC. Jak Patriot 6400LLK wypadają w praktyce? Czym jest EPP?


Pamięci w pełnej krasie…





O EPP słów kilka...




EPP to skrót od Enhanced Performance Profile. Najprościej ujmując, jest to zbiór odgórnie ustalonych parametrów pracy pamięci, które po aktywowaniu EPP w BIOS płyty głównej, zostają automatycznie ustawiane. W odróżnieniu od SPD (Serial Presence Detect), który także zawiera zestaw informacji (timingów) dla danej częstotliwości pracy, które płyta wprowadza automatycznie, zgodnie ze wzorcem, zapisana jest tu także zalecana wartość napięcia (dobierane przez platformę) oraz CR (Command Rate). Poza tym EPP, identycznie jak SPD, zawiera również dane na temat podstawowych timingów. Historia Enhanced Performance Profile jest dosyć nowa. Technologia ta została opracowana przez firmę Corsair i nVidia. Dodatkowe informacje zapisane są w pamięci EEPROM - standardowo znajduje się w niej jedynie SPD, a ponad połowa jej całkowitej pojemności - z 256 bajtów - marnuje się. Cel wprowadzenia EPP wydaje się dosyć jasny. Organizacja standaryzacyjna JEDEC, nie uznała do tej pory układów taktowanych z częstotliwością powyżej 800MHz jako standard dla modułów. EPP jest pod tym względem ujednoliceniem i gwarancją, że pamięci taktowane przykładowo z zegarem 1000MHz, będą współpracowały z naszą płytą. Oczywiście należy w tym wypadku dodać, że jedynie układy nForce 590SLI i nowsze ze stajni nVidia, gwarantują wsparcie dla EPP. Prawdopodobnie nadchodzące scalaki ATI, również będą z nią zgodne. Niezbędne jest także aby BIOS wspierał EPP. Reasumując, do poprawnego działania Enhanced Performance Profile muszą zostać spełnione trzy warunki: pamięć EPP, chipset obsługujący profile oraz BIOS płyty.



Jak widać na załączonym zrzucie, w pamięci EEPROM zapisane są dwa profile: „High performance” i „High frequency”. Ich aktywacja odbywa się w BIOS. Za pomocą zmiany jednego parametru, bez zbędnego zagłębiania się w ustawienia podkręcamy nasze pamięci. Proste? Tak, tylko, że tak naprawdę wprawny użytkownik dokładnie to samo zrobi nie wykorzystując EPP (dodatkowo dopłacając za pamięci zgodne z tą technologią). I tu nasuwa się nam odpowiedź na pytanie: dla kogo tak naprawdę stworzono EPP? Moim zdaniem, technologia ta ma na celu umożliwienie mniej doświadczonym użytkownikom, w łatwy sposób podkręcenie swojego komputera. Tym bardziej, że EPP charakteryzuje się jeszcze jedną ciekawą właściwością. Po jego aktywowaniu, w BIOS pojawia się dodatkowa opcja „CPUOC”. Mamy możliwość wybrania parametrów od „0%” do „MAX” (krok od 1 do 15 co 1%). W praktyce, aktywujemy przykładowo tryb „High frequency” i ustawiamy CPUOC 0% - wszystko z wykorzystaniem procesora Athlon 64 3500+ 2200MHz. Taktowanie pamięci zostaje podniesione poprzez zwiększenie częstotliwości HTT, natomiast procesor nadal pracuje ze standardowym zegarem, ponieważ płyta automatycznie zmniejsza jego mnożnik. Kolejny przykład: ta sama czynność, jednak CPUOC ustawiamy na „MAX”. HTT zostaje podniesione do wartości 250MHz, a mnożnik automatycznie obniżony zostaje do 10x (co daje nam 2500MHz). Pamięci z kolei pracują z częstotliwością maksymalną dla tego profilu, czyli 1000MHz (więcej o praktycznym wykorzystaniu EPP w rozdziale „Testy, podkręcanie”).


Jak sami widzicie, za pomocą zmiany dwóch parametrów, dzięki zastosowaniu pamięci EPP, w łatwy sposób podkręcamy także nasz procesor, bez konieczności zagłębiania się w BIOS. Krótko podsumowując, Enhanced Performance Profile jest niejako gwarantem, że pamięci niezatwierdzone jeszcze oficjalnie przez JEDEC ( >800MHz), będą działały w naszym zestawie. Należy jednak pamiętać, że platforma musi zawierać odpowiedni układ sterujący (co najmniej nForce 590SLI), a także BIOS wyposażony w dedykowane narzędzia. Cechą charakterystyczną EPP jest również to, że umożliwia „łatwe i przyjemne” podkręcanie komputera, bez konieczności posiadania wiedzy na ten temat. Dzięki zastosowaniu Enhanced Performance Profile, przetaktujemy nie tylko pamięć ale także nasz procesor. Ponadto w profilach zapisane są także wartości CR, tRC, tWR oraz zalecane napięcie dla danych ustawień.

Strona 1 z 4 1234>>>