2015-06-11 01:12
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
1

Słuchawki SteelSeries - Siberia na uszach...

Strona 5 - Podsumowanie

Pisałem już, że zakochałem się w modelu Siberia RAW PRISM, co niektórym może wydawać się nieco dziwne, bo ten egzemplarz słuchawek można nabyć w cenie od 195 PLN (cena znaleziona w sieci przez porównywarkę Ceneo), podczas gdy drugi zestaw Siberia V3 PRISM, to już wydatek 359 PLN (Komputronik - na dzień dzisiejszy najtaniej, bo przeważnie wynosi ponad 400 PLN). Po prostu RAW przypadł mi wybitnie swoim brzmieniem, mimo że V3 grają zarówno głośniej, jak i z większym basem. No ale po kolei...



Siberia RAW PRISM ma niesamowite brzmienie tonów wysokich (dość miękkie, ale niezwykle wyraźne) oraz scenę środka. Miłośnicy tonów niskich mogą być lekko nieusatysfakcjonowani, choć można ją dość nieźle podciągnąć w wbudowanym equalizerze. Jednak całościowo brzmi to świetnie i usłyszymy każdy niuans pola walki lub szczegóły utworów muzycznych. Doskonale można to usłyszeć na utworach grupy AC/DC, gdzie dźwięki gitar przechodzą się na bokach kanałów, a reszta dźwięków łącznie z chórkami w refrenach muszą podzielić się środkową częścią sceny. W RAWie słychać to rewelacyjnie i dla mnie separacja tego modelu jest wzorowa. Szczególnie docenią to miłośnicy specyficznych rodzajów muzyki, jak na przykład grupy Dead Can dance (szczególnie utwór Opium. Tam klimaty sopranów i basów tworzą niesamowitą scenerię dla dźwiękowych obrazów tworzonych przez artystów. Dla mnie po prostu gęsia skórka i pełny orgazm odsłuchowy. W grach nieco może brakować mocnych, basowych akcentów, ale jeśli ktoś szuka słuchawek uniwersalnych, to Siberia RAW PRISM są właśnie dla niego...



ZALETY:
- wysoka jakość materiałów
- wygodna wyściółka nauszników i pałąka
- świetna jakość tonów wysokich i średnich
- wyraźne tony niskie
- możliwość zmiany kolorów iluminacji i całkowite jej wyłączenie
- dość atrakcyjna cena

WADY:
- w trakcie testów puścił szew nausznika (słabe zgrzanie)



Siberia V3 PRISM to już wyrób dla innych miłośników dźwięku. Te słuchawki są wyraźnie głośniejsze i mają większą głębię tonów niskich. Dla mnie nawet nieco za dużą, bo w utworach korzystających z instrumentów w tonacjach basowych, nawet nieco dudniącą. Jak na mój gust zbyt mało dostajemy tam tonacji wysokiej, bo brak jej nieco wyrazistości (to akurat potwierdzają specyfikacje urządzenia w paśmie przenoszenie - do 16000, podczas gdy RAW ma "papierowe" 20000). Bez względu na parametry, różnice w bezpośrednim porównania dostrzeżemy od razu. Oczywiście główną rolę będą grały tutaj indywidualne upodobania i preferencje, bo na przykład syn zdecydowanie opowiadał się właśnie za brzmieniem modelu V3.
Za to bez dwóch zdań w grach, V3 są niedoścignione. W World of Tanks wystrzał haubicy jest naprawdę rewelacyjny, a wszystkie odgłosy (szczególnie z wnętrza czołgu), tworzą niepowtarzalny klimat. Podobnie jest w filmach, choć może bardziej w tytułach akcji i SF, bo w musicalach prym będzie wiódł RAW. Niemniej dla ortodoksyjnych graczy polecę właśnie model Siberia V3 PRISM...



ZALETY:
- wysoka jakość materiałów
- mięciutka wyściółka nauszników
- "amortyzatorowy", elastyczny system podpory pod pałąkiem
- wyraźne tony niskie
- możliwość zmiany kolorów iluminacji i całkowite jej wyłączenie


WADY:
- jak na mój gust trochę za mało wyraźna wysoka tonacja
- dość wysoka cena

Podziękowania dla firmy SteelSeries, za udostępnienie sprzętu do testów.

Strona 5 z 5 <<<12345