2020-01-25 15:53
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
1

Trust KUSAN GXT 180 ProGaming

Strona 1 - Wygląd

Czasami przychodzi nam ochota, by coś zmienić w naszym komputerze. Czasami będzie to obudowa, czasami klawiatura, ale nie rzadko zaczyna nas irytować nasz zmęczony rozgrywkami "gryzoń". A to już gdzieś się farba na kadłubku wytarła, a to w zagłębieniach uzbierało się sporo brudu... Co by to nie było, decyzja zapadła i zaczynamy poszukiwania. Mysz oczywiście musi być gamingowa, wygodna w trzymaniu, z podświetleniem RGB LED, nie za ciężka i najlepiej z programowalnymi profilami dla poszczególnych ustawień w grach. Oczywiście na rynku znajdziemy mnóstwo muszek, które spełnią te wymagania, jednak spora ich część dość mocno może swoją ceną, wydrążyć naszą kieszeń. Więc czy można mieć za stosunkowo nieduże pieniążki sprzęt, który pozwoli komfortowo grać?
Firma Trust ma taką propozycję, którą możecie nabyć za kwotę grubo poniżej 100 złotych, a to co nam ona oferuje (przynajmniej na papierze), może zadziwić że dostajemy tak wiele, za tak niewiele... Mowa tutaj o optycznym modelu KUSAN GXT 180 Pro Gaming.



Patrząc na grafikę opakowania, można stwierdzić, że to mysz, jak mysz. Klasyczne kształty, symetryczna bryła... W zasadzie nic specjalnego.



Tutaj jednak mniej się liczy wygląd, a bardziej to, co znajdziemy w środku gryzonia. Zacznijmy od sensora optycznego PixArt PMW3325, który może nie jest szczytem precyzji pracy, ale miałem już z nim do czynienia w kilkunastu innych myszach i grało się nimi całkiem dobrze. To dobry stosunek ceny części do wymagań produktu, bo przecież model GXT180 KUSAN współtworzyli zawodowcy, w postaci graczy z zespołu e-sportowego Epsilon.


Gryzoń Trusta otrzymał także wbudowaną pamięć wewnętrzną, dzięki której przez oprogramowanie możemy zapisać aż pięć profili ustawień dla wszystkich sześciu programowalnych przycisków. Mysz nie wygląda na małą, ale waży zaledwie 107 gramów i to naprawdę się czuje w dłoni. W porównaniu z Tracerem GameZone Torn, którego obecnie używam (Steelseries Rival 700 na razie poszedł w odstawkę). To własnie świetne porównanie, bo Tracer też wyposażony jest w sensor PixArt PMW3325.


Na razie jednak przyjrzyjmy się produktowi Trusta. KUSAN GXT 180 otrzymał kadłubek z solidnego plastiku, który pokryto warstwą matowego lakieru o lekko chropowatej strukturze. Pod palcem dobrze wyczujemy opór, więc nawet kiedy nasza dłoń się spoci podczas długiej rozgrywki, nie będziemy mieli uczucia ślizgania się ręki po chwycie gryzonia i jego przyciskach. Rolka scrolla otrzymała gumowa nakładkę, centralnie przeciętą przez "mleczne" kółko, które ma przekazywać do naszych oczu efekty podświetlenia RGB LED. Również na chwycie znalazło się miejsce na podświetlane logo serii Trust GXT, a uzupełnieniem są boczne przyciski przewijania stron, które również wyposażono w delikatną poświatę.







Mimo, że kabelek (180 cm długości), nie otrzymał tekstylnego oplotu, jego gumowana izolacja jest bardzo elastyczna i nie stawia on wyraźnego oporu przy poruszaniu gryzoniem.

Strona 1 z 2 12>>>