2008-05-27 20:12
Autor: Jolly Roger
106

Wielki test procesorów Intel i AMD

Strona 14 - Opłacalność zakupu

Opłacalność zakupu



Znając ogólną wydajność wszystkich układów, można pokusić się o analizę prezentującą opłacalność zakupu danego CPU. Wszystkie ceny zostały zebrane w dniu 21 maja ze sklepów i serwisów aukcyjnych, po potwierdzeniu, że rzeczywiście można je za tyle nabyć. Niektóre z procesorów są w Polsce praktycznie niedostępne, wobec czego znalezienie jakichkolwiek rynkowych cen za produkt, który fizycznie leżał na półce okazało się w praktyce awykonalne. Każdy taki CPU nie został poddany analizie, jednakże nie ma przeszkody aby dokonał tego czytelnik jak tylko procesory te wreszcie zagoszczą w naszym kraju. Same ceny również zmieniają się z tygodnia na tydzień, a obniżki powinny być widoczne przede wszystkim dla modeli, które dopiero niedawno zadebiutowały na rynku. Warto zwrócić uwagę na pewien fakt – otóż niektóre procesory, których cykl życia dobiega końca, będą występowały w coraz to mniejszych ilościach, co spowoduje nieracjonalny wręcz wzrost ich ceny. Dobrymi przykładami są tu E2140 i X3800+, które są droższe od wydajniejszych CPU, więc w zestawieniu zaprezentują się po prostu słabo.

Aby uczynić wykresy bardziej czytelnymi, dokonałem podziału cenowego dla wszystkich procesorów. Pierwszą i zarazem najtańszą grupę stanowią modele w cenie do 300zł – zostały one oznaczone kolorem zielonym. Kolorem pomarańczowym są oznaczone słupki dla jednostek centralnych, dla których cena zawiera się w przedziale >300zł i <601zł – to taka klasa średnia, na którą powinien zwrócić uwagę użytkownik pragnący cieszyć się dobrą wydajnością nie wydając jednocześnie zbyt dużej sumy pieniędzy. Trzecią grupę oznaczyłem kolorem czerwonym i są to już modele dosyć drogie, których cena w chwili obecnej przekracza 600zł.

Przedstawione poniżej współczynniki prezentują ile możemy otrzymać wydajności za daną cenę i obliczane są z następującego wzoru: [wydajność/(cena/wydajność)]*wydajność. Otrzymany współczynnik w praktyce bardzo dobrze potrafi wykazać które produkty są naprawdę godne uwagi w danym przedziale cenowym oraz takie, na które w ogóle nie powinniśmy zwracać uwagi.


W zadaniach, gdzie procesory zmagały się z benchmarkami wymagającymi wykonania ich w jak najkrótszym czasie zdecydowanie największym rarytasem jest czterordzeniowy Q6600. Charakteryzuje się on nie tylko przystępną ceną (500zł!), ale też wielką mocą obliczeniową, którą odziedziczył po swoich przodkach z rodziny C2D. Na drugim miejscu wylądował 2-rdzeniowy E8400, którego zegar o częstotliwości 3 GHz i bardzo wydajna architektura połączona z 6 MB pamięci L2 dają znakomite rezultaty. E6850 zaprezentował się na tyle dobrze, że zajął trzecie miejsce, chociaż równocześnie trzeba zauważyć, że jest minimalnie droższy i o kilka procent mniej wydajny niż jego bezpośredni konkurent – E8400. Q9300 -reprezentujący grupę najdroższych procesorów - uplasował się na czwartym miejscu - będąc o 50% droższym CPU niż Q6600 jest jednocześnie od niego o około 5% wydajniejszy – tutaj więc każdy użytkownik musi sam zdecydować, czy taka różnica cenowa jest dla niego akceptowalna. Pierwszym reprezentantem grupy „zielonej” okazał się X2 5000+, który swoją pozycję zawdzięcza przede wszystkim bardzo przystępnej cenie, aczkolwiek w cenie tej oferuje całkiem sporo, więc osoby o skromnym budżecie powinny brać ten CPU pod uwagę składając w miarę uniwersalny komputer.

Wykres też pokazuje nam jakich procesorów powinniśmy unikać – X2 3800+ oraz E2140 okazały się tu zdecydowanymi autsajderami i w chwili obecnej są one inwestycją zdecydowanie chybioną. Również trzyrdzeniowe Phenomy otrzymały słabe noty – ich ceny muszą spaść o minimum 150zł, aby warto było o nich pomyśleć w kontekście budowy średnio wydajnej i taniej maszyny. Phenomy X4 usadowiły się w środku stawki, jednak ich cena sprawia, że okazują się zdecydowanie mniej korzystną inwestycją niż tańszy i wydajniejszy Q6600.


W kategorii cena/wydajność dla gier 3D dominują najtańsze procesory, wśród których 3 czołowe pozycje zajmują taniutkie Athlony X2, których główną zaletą jest powalająco niska cena przy zadowalającej wydajności. Oczywiście takie jednostki nie mogą być równorzędnymi partnerami dla GeForce 8800GT, lub podobnego high-endu, jednak są one całkowicie wystarczające dla kart pokroju GeForce 8600GT. Ponadto świetnie w tej kategorii prezentują się dwurdzeniowe Wolfdale – E8400 i E8200 – które nie tylko odznaczają się znakomitą wydajnością, ale również ich cena pozwala na ich zakup bez mocno odczuwalnego ubytku dla portfela. Ze względu na niewielkie różnice w cenie między nimi i znaczne w częstotliwości (0.33 GHz), sugerowałbym zakup E8400 do bardzo wydajnych komputerów z potężnymi kartami graficznymi.

Najdroższe procesory w stawce nie wypadły na wykresach najlepiej i w dwóch przypadkach – Phenoma X4 9850 i Q9300 – zajęły ostatnie miejsca. Znowu okazuje się, że za to co najlepsze płaci się irracjonalnie dużo, chociaż nie do końca jest to uzasadnione ekonomicznie. Po raz kolejny niezbyt okazale wypadły Phenomy X3, które w grach spisywały się dosyć przeciętnie jak na swoją cenę, więc osoby rozsądne powinny rozejrzeć się za innymi rozwiązaniami lub po prostu poczekać na dalsze spadki cen.


Ostatnie podsumowanie obejmuje połączenie wyników gier i testów na czas i tutaj najbardziej uniwersalnym procesorem okazał się produkt klasy średniej - E8400. Wysoka częstotliwość taktowania dała mu czołowe miejsca w wielu benchmarkach, a całkiem przystępna cena zapewniła mu tytuł w kategorii wydajność/cena. Na drugim miejscu uplasował się Q6600, który w tej chwili wydaje się jedynym sensownym rozwiązaniem dla użytkowników, którzy wykorzystują 4 rdzenie w codziennej pracy. Ani Q9300, ani Phenomy X4 nie zaoferują tak wiele za tak niewiele. W chwili obecnej ceny Q6600 spadły do dosyć niskiego poziomu, więc zakup tego procesora jest z pewnością niezłą okazją. Kolejną zwartą grupę z jednostkami centralnymi wartymi zakupu utworzyła mieszanka rutyny (X2 4200+ i 5000+) oraz młodości (E8200 i E6850). Nie mam najmniejszej wątpliwości, że do budżetowych zestawów w dalszym ciągu dobrym wyborem są CPU z rodziny X2. Wprawdzie nie mogą one konkurować o palmę pierwszeństwa w kategorii wydajność, ale ich niezwykle niska cena i mimo wszystko całkiem niezła wydajność powodują, że w klasie low-end są one niezrównane.

Na jakie procesory w tej chwili nie warto stawiać? X2 3800+ oraz E2140 nie dość że charakteryzują się dosyć słabą wydajnością, to jeszcze ich cena ostatnimi czasy mocno wzrosła. Tymi modelami, schodzącymi już ze sceny, na pewno nie warto zaprzątać sobie głowy przy zakupach. Kolejne cztery miejsca zajmują Phenomy X3 i X4, których ceny są zdecydowanie za wysokie w stosunku do możliwości jakie oferują. Użytkownik planujący unowocześnienie platformy na AM2 powinien się bardzo mocno zastanowić, czy aby na pewno warto kontynuować przygodę z tą podstawką. Chociaż, gdyby ceny tych procesorów mocno spadły, to kto wie. Kolejny krok będzie jednak należał do AMD.