Zowie FK - mysz sygnowana przez Filipa 'NEO' Kubskiego
Strona 4 - Podsumowanie i ocena
Muszę przyznać, iż dość sceptycznie podchodziłem do testu Zowie FK. Cieszę się jednak, że zostałem mile zaskoczony i mysz obroniła się sama. Porównując ją do wcześniej wydanego przez producenta modelu AM, da się zauważyć, że wzięto pod uwagę kilka szczegółów, na które zwracali uwagę sami użytkownicy. I to należy podkreślić. Wszystko jednak zależy od indywidualnych upodobań. Jednemu bardziej pasować może kształt AM (rozszerzany ku tylnej części), innemu z kolei FK. Jakość wykonania myszy jest na bardzo dobrym poziomie, a przede wszystkim warto zwrócić uwagę na jej stosunek do ceny, którą przychodzi nam za nią zapłacić (~229 zł). Zdecydowanie nie jest to cena wygórowana, jak na zastosowanie jednego z najlepszych czujników, oferowanie możliwości pracy także użytkownikom leworęcznym, zapewnienie godnego podziwu poślizgu, a także sympatycznego, stonowanego wyglądu.
Plusy:
- bardzo dobra precyzja
- komfortowy układ przycisków i ergonomiczny kształt
- umożliwienie pracy osobom leworęcznym i praworęcznym
- nie wymagana instalacja sterowników
- niesamowity poślizg na teflonowych ślizgaczach
- stosunek jakości do ceny
- funkcja lift off distance
Minusy:
- trochę głośny klik (ale do zaakceptowania)
- niektórym może przeszkadzać brak regulacji wagi
Dziękuję firmie Caseking.de za udostępnienie myszy do recenzji!
