Udało mi się kupić drukarkę z opisu na aukcji (licytacja) [LINK] niestety okazało się że nie była to okazja... to że toner do wymiany - to akurat zakładałem - niestety pomimo wymiany są problemy z drukowaniem.

Mniej więcej połowa wydruku (lewa strona) się nie utwardza - przejeżdżając palcem zmazuje tekst - tak więc zakładając że nie ujawniła mi się nagle nadludzka moc wymazywania słowa pisanego to mam problem.
Na wydruku widać też cienie poprzednich linii - jedyny plus że je też mogę wymazać

Tak więc pytanie do was - co mogę zrobić - do gościa pisałem ale większych rezultatów się nie spodziewam tak więc naprawa prawdopodobnie spadnie na mnie i tu po kolei
- co może być przyczyną?
- ile to będzie kosztować?
- czy ktoś posiadający 2 dłonie, przeciętną koordynację manualną itd będzie wstanie to naprawić samodzielnie czy też muszę oddać to do specjalisty (manuale mile widziane)

Z góry dziękuje za wszelką pomoc. Pozdrawiam

Utrwalanie obrazu[edytuj | edytuj kod źródłowy]
Kolejnym etapem jest utrwalanie, za które odpowiedzialny jest utrwalacz termiczny (fuser, piec). Jest on zazwyczaj zbudowany jako zespół co najmniej 2 wałków grzejnych, z których przynajmniej jeden wyposażony jest w promiennik podczerwieni, który spełnia funkcję grzałki. Czasem spotyka się proste rozwiązania z folią teflonową, grzałką ceramiczną i jednym wałkiem, czasem Fuser jest skomplikowanym mechanizmem z kilkoma wałkami grzejnymi których moc przekracza 1.500 W. Papier przechodząc pomiędzy wałkami ulega ogrzaniu do temperatury ok. 200 °C. Toner na jego powierzchni ulega scaleniu z podłożem. Substancją zapobiegajacą przyklejaniu się toneru do gorących wałków jest olej silikonowy, który z wałka olejowego lub listwy olejowej nanoszony jest cienką warstwą na wałki. Stosuje się też drobiny wosków będące składnikiem nowoczesnych tonerów.

@TomekB a jest jakaś szansa że to coś tańszego w stylu [LINK] bo 300zł to przesada połowa strony jest lepiej utrwalona więc może mam jakąś szansę?
pytanie tylko czy da się to wymienić samodzielnie?

To co podałeś to tylko folia, czyli część po której idzie papier. A z tym 300 zł to miałem na myśli netto.

Jeśli w tej maszynie są dwie grzałki, a jedna jest uwalona to właśnie będzie taki efekt jaki masz teraz.

[LINK]

Co do samodzielnej wymiany nie widzę przeszkód. Sam wymieniałem w HP Laser Jest 1080 właśnie taką folie, bo była porwana. Kupa rozkręcania, ale dałem radę.

BTW ten moduł co dałem link to niekoniecznie trzeba go całego kupować. Być może musisz tylko zdemontować grzałkę i poszukać na allegro identycznej.

Na allegro niby taniej

tu jeszcze tańsza: [LINK] - tyle że miała to być tania drukarka a koszty rosną i rosną...
pytanie czy muszę wymieniać cały zespół czy folia wystarczy?

Folia to tylko folia. Ważna jest grzałka.

BTW Skoro w aukcji koleś pisał, że drukarka sprawna to męczyć go o zwrot.

męczę ale sukcesów sobie większych nie wróże - choć zaczynam się robić coraz bardziej zdeterminowany...

@nosweratu
Bądź zdeterminowany, załóż i zakończ spór, postrasz Policją itp...niby 100złto nie majątek ale sprzęt miał być sprawny a nie jest.

@nosweratu jak napisał djluke - WALCZ do członka maszyny drogowej! ...ale jak coś to wymiana grzałki to tylko rozkręcenie kilkunastu, kilkudziesięciu śrubek i odrobina chęci i umiejętności manualnych na poziomie obierania ziemniaków.

@djluke@pi_nio z reguły w takich sytuacjach staram się "być nieugięty jak Tommy Lee Jones w ściganym"
niemniej teraz czas mnie dość mocno ogranicza - 14 dni temu przybył mi nowy członek rodziny i mniej energii przeznaczam na rzeczy przyziemne...

Swoją drogą:
Kalkulując 25zł już poszło na przesyłkę - odesłanie kolejne 25zł - w domu leży już "nowy" toner - i to też osłabia moją motywację...

@pi_nio manual już dorwałem więc w razie czego połamię mniej plastików niż zwykle - pytanie tylko czy jest szansa że poszła sama folia? (wiem że szansa jest tylko czy że tak powiem większa niż 75%?)

Z drukarkami moje doświadczenia nie wykraczają poza poziom instalacji materiałów eksploatacyjnych dlatego też tak sie dopytuje...

@nosweratu
Mogło się coś uszkodzić w transporcie... tam przecież pełno plastików - np. panewka wałka dociskowego, dostała po jednej stronie trochę luzu i stąd to "przesunięcie" (chodź nie jestem pewien, czy akurat to może wywołać taki efekt).

Może po prostu rozbierz drukarkę na części pierwsze i wtedy okaże się, co z nią "nie halo".

@nosweratu Pierwsza sprawa to pytanie ile ta drukarka ma nabite na liczniku, to podstawowa informacja o jaką powinieneś zapytać sprzedającego przed zakupem, ale to tak na przyszłość.

Wada nie musi być poważna. Zrób tak:
1) Wyjmij moduł pieca
2) Zdejmij folie z grzałki
3) Wyczyść dokładnie element grzewczy z paprochów
4) Przesmaruj dokładnie silikonem termoprzewodzącym (prawdopodobnie jego nierównomierne nałożenie jest winowajcą całej sytuacji w tej chwili)
5) Załóż nową folie na grzałkę


Koszt operacji około 30 zł + 2 godziny roboty (po drodze dwa piwa dla ukojenia nerwów). Jeśli to nie przyniesie poprawy, masz niestety zajechany moduł i nie ma sensu go wymieniać. Lepiej w cenie modułu kup sobie do domu nową drukarkę HP P1102 – tonery do tego masz po 30 zł, koszt drukarki mniejszy od zakupu fusera.

@Yesusik tylko, że tam są dość silne sprężyny dociskowe trzeba by mieć niesamowitego pecha, żeby fuser podczas transportu szlag trafił to już prędzej wysikam sagę Gwiezdnych Wojen moczem na śniegu w czerwcu

@nosweratu co do folii to bardzo mało prawdopodobne, że to tylko ona, ale chętnie to odszczekam! jak rozkręcisz to sprawdź docisk wałka do tej folli i zmierz omomierzem grzałkę.

EDYTA: nie czytaj tego co napisałem. Wheerex ma całkowitą rację - ja nie myślę (jak zwykle) .

@Yesusik jak rozbiorę to już nie odeślę jej gościowi - choć w sumie jeszcze nie wiem czy odsyłka jest w ogóle opłacalna

@Wheerex tą dopiero co kupiłem a używany fuser kosztuje 100zł czyli ni jak zmiana się nie kalkuluje

jak możesz to powiedz jak sprawdzić ilość wydrukowanych stron bo licznik ten który pokazuje się po przyciśnięciu przecisku przez 5s. podaje herezję - swoją drogą service ID też brak...

@pi_nioopakowanie wewnątrz było niezłe - raczej nie więc masz tu rację

rozwiń proszę swój dopisek bo nowy domownik sprawił że kolejny raz przespałem poniżej 2godzin i powoli przestaje posiadać umiejętność łączenia jakichkolwiek faktów

PS. Macie jakieś sposoby na kolkę u dzieci? - tylko mi nie pisać żeby całą noc je nosić na rękach bo to już przerabiałem i nie pomaga...

@pi_nio
Sprężyny to jedno... mi chodziło o pęknięcie tego elementu: [LINK] - to nie ma prawa się uszkodzić?



@nosweratu
Nie no... oczywiście, że można brać się za rozbieranie, po uprzednim kontakcie ze sprzedającym - udało Ci się z nim coś ustalić?



PS
Co do kolek, to mojej pomógł raz, czy dwa, leczniczy kleik ryżowy... o taki: [LINK] - pisze, że to głównie na biegunki, ale najwidoczniej w drugą stronę też działa. IMHO, i tak najlepiej zapytać w aptece, albo jeszcze lepiej, pediatry.

@Yesusikskontaktowałem się z nim - i wczoraj w nocy udało mi się nawet otrzymać odpowiedź (zajęło to tydzień i kilka kreatywnych maili)
jeśli okaże że rzeczywiście błąd tkwi w drukarce (zakładam ze tak jest) i że przy niej nie majstrowałem przy niej dostanę zwrot kasy za drukarkę - co oznacza że tak jak zakładałem 2 przesyłki będę w plecy + nie potrzebnie kupowałem toner - no coż raz na wozie raz pod wozem - kupują używki jest trochę ryzyka...

w sumie "nowy" używany fuser kosztuje tyle ile teraz mogę stracić tyle że wtedy nie będę miał drukarki...

@Yesusik ma prawo, ale są jeszcze sprężyny, które za wszelką cenę chcą wcisnąć docisk do wałka grzałki i robią to z dość dużą siłą. robią to symetrycznie z dwóch stron więc pęknięcie panewki spowoduje, że wałek się przekrzywi, ale wtedy albo w ogóle nie przepuści kartki, albo pognie ją lub podrze. oczywiście mogę nie mieć racji, bo istnieje pewne prawdopodobieństwo, że tak się nie stanie, ale ze względu na budowę fusera jest to mało prawdopodobne.

@nosweratu Wheerex wyjaśnił to lepiej ode mnie i ma lepsze pomysły więc mój poprzedni post jest właściwie pomijalny

@pi_nio
Po głębszym (zastanowieniu się;) muszę Ci przyznać rację... faktycznie bardziej prawdopodobne jest nie przepuszczenie kartki wcale i tym samym problem wałka, jako winowajcę problemu autora tematu, mało prawdopodobny.



@nosweratu
Też bym poszedł za radą Wheerexa, tym bardziej, że jego metoda nie wyjdzie dużo więcej, niż wysyłka zwrotna do sprzedawcy.

Ze swojej strony polecam robienie zdjęć demontowanych elementów. Oszczędzi to wątpliwości przy ponownym montażu. Wiem coś o tym

No i czystość. Ja zostawiłem tłuste ślady od smaru na folii i przez kilkadziesiąt wydruków drukarka niestety brudziła.