hej,
mam problem z padniętym lapem
asus A6km, reakcja na power on to 2 sekundy działania i wyłączenie się.
czytałem w sieci, podobno przetwornica, płyta lub cpu :).
znacie może jakiś tani serwis w Lublinie, aby mogli spojrzeć?
nie chcę inwestować w ten złom, ale kilkadziesiąt pln bym dał, aby go ożywić.
dziękuję za wszelkie sugestie.
Forum > Hardware > laptop nie chce żyć
Wysłane 2014-05-19 17:51
Wysłane 2014-05-19 22:14
Ale parę dyszek to diagnoza a nie naprawa - ta jest nieopłacalna raczej.
Wysłane 2014-05-20 13:50
@pi_nio
Bezpłatna diagnoza lapka = nie wyrażenie zgody na naprawę przekraczającą 400zł. Do tej kwoty robią bez pytania, co w skrajnym przypadku przewyższy koszt laptopa.
Wysłane 2014-05-21 19:51
@Pioter: przecież tam zwykły dysk ATA powinien być włożony
Wysłane 2014-05-21 20:58
Ano, tam zwykłe ATA 44pin jest. Przelotki są za grosze na co chcesz - ATA, SATA, USB...
Przykładowo takie lub podobne coś [LINK] i masz nośnik zewnętrzny przy okazji.
Wysłane 2014-05-24 10:36 , Edytowane 2014-05-24 10:37
@Pioter klik; wygląda na to, ze jest
Wysłane 2014-05-24 14:42
@Pioter
No oczywiście że jest! No jak inaczej...jest jedno złącze a dysk się kręci.
Zresztą ATA, ATA44 i CompactFlash/MicroDrive są ze sobą kompatybilne elektrycznie, kwestia układu pinów. Wszystkie przelotki są też zasilane.
Kto jest online: 0 użytkowników, 207 gości