Cześć,
w związku z moimi problemami z dyskiem, ktore mało nie doprowadziły mnie do zawału, mam pytanie:
w jaki sposób/gdzie składujecie dane? Mówię tu o danych swoich, osobistych, typu 200GB lub więcej zdjęć.

Jedne co znalazłem sensownego to (poza tasiemkami ): http://m-disc.pl/
Koszt spory, czsau jeszcze tyle nie upłynęło żeby to było wytestowane...
Chmura? Koszt też wysoki to jedno a dwa, jednak komuś powierza się dane...

@mysiauek

no powierzasz komuś dane, ale w sumie i tak jestes non stop szpiegowany, np. wysłanie jakiegokolwiek maila przez Outlooka - pełna infiltracja. A wszystkie duże firmy chmurowe mają ubezpieczenia na poziomie państwowym, wielokrotne systemy backupu... jedyna rzecz jakiej bym się bał to:
- firmy krzaki o niestabilnej sytuacji finansowej lub bez dużego inwestora
- firmy o niejasnej historii i niejasnej sytuacji prawnej (kłania się MEGA)

do tej pory pracowałem z własnym NASem 4 TB (Raid 5) z dodatkowym backupem na przenośny sieciowy dysk 3 TB

kluczowe dane, których nie chce stracić trzymam na Dropboxie i zastanawiam się nad zamianą obecnie na Dropboxa dla firm, za 15USD miesięcznie Dropbox daje nielimitowana przestrzeń dyskową z nielimitowaną historią plików i z nielimitowanym odzyskiwaniem skasowanych na nim plików.

Takie ilości trzymam na serwerze z raid1. Archiwizacje na CD, CD-RW i DVD mam już za sobą (nieprzyjemne przejścia), mała pojemność (200GB/25 =8 płyt)

Zależnie od ich "ważności" albo używam Dropboxa/GDrive, albo po prostu NAS w mirrorze. Przy 200GB to raczej ciężko myśleć o płytach, no chyba że to jednorazowa operacja. Co nie zmienia faktu że dla bezpieczeństwa należy nagrać razy 2 :)

Dane trzymam na dwóch dyskach, każdy po 2T, na serwerze. To są dyski tylko na dane. Te dyski nie muszą być szybkie, choć mogą. Dla bezpieczeństwa stosuje dwa modele różnych producentów. Każdy z dysków jest zaszyfrowany. Dyski pracują niezależnie, nie są w mirrorze. Na jednym dysku mam system UFS, a na drugim ZFS. 
Dane na dyskach synchronizuję na żądanie. Dzięki temu, jeśli robię porządki na jednym dysku i coś skasuje niepotrzebnie to mam kopię na drugim dysku. Dzięki niezależności dysków nie mam problemów z wymianą dysków, zmianą systemu plików, itp. Tylko po zakończeniu wgrywania nowych danych muszę uruchomić synchronizację, ale ciągle pracuje na serwerze i nie stanowi to problemu (celowo nie automatyzuje tego procesu).

Kopie:
Od wielkiego święta robię wirtualny dysk w postaci pliku (zaszyfrowany). Wgrywam tam dane, a sam plik zgrywam na Blu-Ray. Dane mam tak podzielone, że nie muszę robić kopii całości, ponieważ operacja chwile trwa . Nagrywam tylko nowe rzeczy, lub te które porządkowałem. Te kopie trzymam w innym miejscu niż serwer. 
Większość filmów trzymam też na Vimeo lub YT. Zdjęcia po konwersji (np.: do szerokości 1280) też trzymam w sieci.
Kopie w innym fizycznym miejscu są potrzebne na wypadek: kradzieży, pożaru lub innego nieszczęścia.

a ja nagrywam na BR od czasu do czasu, a dokumentacje na dvd i do szuflady :]

Najlepiej trzymać w dyskach internetowych, a najlepiej kilku. Teraz jest już soft szyfrujący w locie to co wyłazi z kompa, więc niema problemu z ewentualną tajnością. 

Dyski dobre, bo szybki dostęp, ale bardzo zawodne. I to nawet jak są RAIDy i inne wynalazki. Podobnie płytki. 

@straszny
Poczytaj sobie jeszcze o Amazon Zocalo. Jeszcze nie jest dostępne, ale zapowiadają  fajne ceny. Dropbox tez działa na chmurze Amazon tak a propos. 
http://aws.amazon.com/zocalo/

@Panzer
świetne... ale dałeś mi zagwozdkę! :P:P

@Panzer
dzieki :)

RAID odpada. Widziałem raz pad po wyładowaniu atmosferycznym... żal było oglądać.
Chyba pójdę w rozwiązanie: chmura dla najważniejszych reszta na BR.

Nie należy mieszacz zagadnień; brak zabezpieczeń przeciwprzepięciowych nie dyskwalifikuje technologii RAID tylko instalatora/użytkownika tego systemu:

1) RAID służy zabezpieczeniu przed uszkodzeniem nośnika danych (dysku). Nie przed burzą.
Poziomy RAID i ich wady i zalety
I RAID ma też swoje ograniczenia, dlatego ja trzymam prv. dane na dwóch oddzielnych dyskach.

2) Kopie zapasowe: jeśli trzymamy dane w "chmurze" (cokolwiek to oznacza), nie zwalnia to Nas to od wykonywania kopii zapasowych. Chmury są marketingowym pojęciem oznaczającym... dosłownie NIC. Stare technologie pod nowym oznaczeniem: klastry, klika lokalizacji, snapshot'y, itp. Proste przykłady: 
- Ile razy np.: amazon nie by dostępny i jak długo? 
- Jeśli mamy TYLKO dwa serwery, a każdy po TYLKO 32GB pamięci RAM to jakie musi być pomiędzy nimi łącze (i ile kosztuje) by w sensownym czasie przenieść dane z jednego serwera na drugi lub z jednego serwera danych na drugi?
Chmury są OK, ale trzeba zdawać sobie sprawę z ich ograniczeń. Korzystam z dropbox'a, YT, Vimeo, Amozon'a. Ale nie oczekuję, że zawszę będę mieć do nich dostęp. Tam konfigurację, podłączenia, skrypty, backupy też robią ludzie, a to oznacza, że mogą się pomylić i stracimy dane.
- Jaki transfer mamy z chmury i do chmury? i Co w niej trzymamy? Ja mam zdjęcia RAW w pełnej klatce po 20-30MB i materiały full HD w 60kl/s - swobodna praca z takimi danymi wymaga ich skopiowania na lokalny RAID0 z dyskami SSD. Nawet komfortowe przeglądanie takich danych wymaga dużych transferów.
Raz, jeden raz, widziałam prawdziwego Linux'a w chmurze:  N900 w chmurze...
Jeszcze koszty: tylko 5USD/miesiąc za 200GB = 60USD/rok - ile kosztuje dysk 10 razy większy o pojemności 2TB? 90USD? czyli za opłaty trzyletnie możemy kupić 10 razy większą pojemność dostępną szybko, lokalnie.

3) Burza niesie ze sobą energie przed którymi ciężko się zabezpieczyć. Ja zawsze wyłączam sprzęt w największe nawałnice, nawet zdalnie. Oprócz tego zabezpieczyłem również mieszkanie (nie tylko serwerownie):
Ogólnie o zabezpieczeniach przeciwprzepięciowych:
Ogólnie o zabezpieczeniach przeciwprzepięciowych
Zabezpieczenia w skrzynce z bezpiecznikami.
Zabezpieczenie przy sprzęcie teleinformatycznym i RTV.
Jak łatwo wyłączać urządzenia podczas burzy - Centrum Zarządzania Świa...
Filtry sieci energetycznej

@freebsd
Dzięki. Fajnie zebrane info.
Problem jest jeden. nie jestem w stanie zbudować odpowiednich zabezpieczeń przeciprzepięciowych, w miejscu w którym mieszkam.
Musiałaby być to totalna przebudowa. Niestety: nie tym razem.

Od chmury nie oczekuję dostępności non-stop. Jedynie, że w zaplanowanym czasie - mogę zaplanować odpowiednio wcześniej- będę mógł zgrać dane w celu ich przeglądania.  Na swoim kompie będę miał podstawową wersję + BR zrzut.
Tak naprawdę z CIA czyli Confidentiality, Integrity i Availability, najbardziej interesuje mnie I potem A i na końcu dopiero C.
Dane poufne (z punktu widzenia gospodarstwa domowego)  składowane na BR.

"Chmury są marketingowym pojęciem oznaczającym... dosłownie NIC" -> to jak "Big Data"

Używam Allnet ALL6260 NAS-System z dyskiem 1TB, włączam go tylko wtedy kiedy jest mi potrzebny :)
Na moje potrzeby w zupełności wystarcza. Bardzo ważne dane powinny być na kilku różnych nośnikach, tak jak już koledzy o tym wspominali.

Obecnie Google Drive i One Drive potaniały dość znacznie.

Np. nowe ceny googla


100 GB 1,99 USD
1 TB 9,99 USD

Dobra. Nagrałem trochę płyt ze zdjęciami. Jak mam to teraz przechowywać? W jakich opakowaniach? W jakich "specjalnych warunkach"?

Oby z dala od promieni słonecznych. 

Najlepiej w pudełkach typu DVD (są nawet na 4 płyty) zamknięte w szafce.

w kontekście wojny nuklearanj proponuję:
1. magnetyczny RAID
2. backup na nośnikach optycznych
3. i ewentualnie "chumrę" z pełną świadomością infiltracji i/lub blokady dostępu

@Jazz
Ad.3. Najprawdopodobniej (kwestia zasięgu konfliktu) dostęp do samej infrastruktury będzie niemożliwy lub mocno utrudniony.

Dropbox też potaniał. Teraz jest 1TB za 9.99USD.