Witam

Od paru dni niestety doświadczam czegoś co nie jest miłe. Gram sobie i w losowym momencie następuje czarny ekran i jedynym sposobem na działanie jest wyłączenie albo restart komputera. Jak to jest w takich sytuacjach winnych jest trzech:
a) zasilacz
b) grafika
c) ram

Przetestowałem grafikę i nic nie pokazało (stabilność w benchmarkach). To może temperatury? Też wydają się w porządku, 85 stopni w grach dla grafy, procesor koło 70. Pamięć ram też w porządku - wyjąłem 1 kość, pojawiły się objawy. Zmieniłem kość na tą drugą, na chwile spokój ale też pojawił się czarny ekran. Zasilacz jest w porządku bo niedawno go kupiłem. Zapas jeszcze jest. Grafika też w sumie ma parę miesięcy, nie była katowana w kopaczach bitcoinsów, nie jest podkręcana.

Czy ktoś kiedyś spotkał się z takim problemem? Może coś przegapiam. Czasami i przez godzine jest spokój, a czasami po 15 minutach pojawia się ten problem. 

Monitor?
Nie przechodzi w jakiś stan uśpienia itp? Wyłączenie/włączenie tegoż nie pomaga?

Na monitorze zawsze jak jest ten ekran pojawia się DVI-D Tryb oszczędzania i nie reaguje później. Opcje wygaszenia ekranu mam na wyłączone. Także jeden podejrzany mniej. Jest taka szansa, że płyta główna coś świruje. A to by fajne nie było.

Sprawdź jeszcze kabel od monitora i czy nie ma interferencji od np. położonej blisko komórki.

Kabel jest dobry, nawet zmieniałem wyjście na karcie graficznej bo mam DVI-1 i DVI-2. Ale to nic nie dało. Komórkę trzymam daleko, na stole ale z dobre 60 centymetrów od monitora. 

Jeśli tak to OK (albo i nie  zależy jak na to spojrzeć). U siebie mam dokładnie takie objawy, jak położę komórkę tuż pod monitorem, stąd skojarzenie. Różnica może taka, że monitor jest na 7m kablu DP, co raczej nie jest często spotykane.

Dopytałem też w innym źródle, u doświadczonego overclockera. I niestety troche mnie zmartwił. Miał podobne objawy u swoich dwóch R9 290. Damn, czyli chyba bez reklamacji się nie obejdzie. Tylko teraz gdzie jest pudełko. I faktura.   

Jeżeli problemy pojawiły się po wymianie zasilacza to też bym go sprawdził bo argument, że jest nowy to żaden argument :]

Zasilacz wydaje się w porządku, bo poprzednio mi HD7790 padła. I w ramach updatu najpierw kupiłem mocniejszy (i modularny) zasilacz, a dopiero później grafikę. 

Dalej nie napisałeś (albo jasno nie napisałeś, nie wiem) czy wyłączenie/włączenie monitora lub przełączenie wejścia sygnału daje efekt.
Ewidentnie monitor traci sygnał i/lub synchronizację - pytanie czy z winy karty czy własnej. Może też szaleć odświeżanie ekranu i wychodzić poza zakres monitora - pytanie czy Twój monitor reaguje na taki stan rzeczy informacją typu "out of range" czy czarnym ekranem właśnie.

Ale raczej karta...

Sterowniki przeinstalowałeś może... Kiedyś miałem coś podobnego, jak wysypywał się sterownik ekranu, ale nie pamiętam już, czy po czasie nie wracał mi obraz z napisem przywrócenia działania sterownika ekranu po poważnej "awarii"... Mimo że obraz był za jakiś czas, już nie pracowało wszystko zbyt poprawnie i trzeba było robić restart...
Może niestety być też kłopot z kartą, bo sam zwracałem do AMD jeden egzemplarz, który zrobił się "czarny" ale jemu obraz już nie wrócił, mimo że komputer wstawał normalnie...

Sterowniki przeinstalowałem już, i to nie to. 

Może napiszę to co doradził mi Relaviy Borg. Jeśli na gwarancji (a karta jeszcze jest, pół roku temu kupiona, nówka) to reklamować. R9 290 mają czasami problem z pamięcią RAM, tj z przechodzeniem z trybu 3d na 2d i w drugą stronę. Choć nie ma zasady. 

Z monitorem wszystko w porządku bo reaguje normalnie tj menu. Tak jakby sygnał tracił. 

edit
Wcześniej nawet benchmarki przechodził, teraz podczas testu w 3dmarku błąd, że urządzenie zostało nagle wyjęte. No nic, będzie reklamacja. 

sprawdź jeszcze jak chodzi pod innym PCI Express :)

@dzik-dzik
To byłaby myśl ale PCI-E mam tylko jeden, tj z tą x16, pozostałe to dwa PCI zwykłe. Teraz pracuje na integrze i problem ustał (choć grą to nazwać nie można, detale na low, minimalna rozdzielczość).