Wczoraj czyściłem ekran TV, bo muchy muszą oczywiście zaznaczyć swoją obecność . Jakież było moje zdziwienie gdy nie wszystko okazało się ich sprawką. Może nie całkiem w centrum, ale prawie, są 2-3 wypalone piksele. Muszę lupą sprawdzić, bo nie jestem pewien czy nie jest ich więcej. W każdym razie z 2 metrów bez problemu widać na jasnym tle. Telewizor marki Samsung, ma około 10 miesięcy, 48 cali.
Orientuje się ktoś, jak ma się do tego gwarancja. Gdyby to było na brzegu ekranu to może bym w ogóle głowy sobie nie zawracał. Ale jednak na środku trochę to drażni. Czy ewentualnie, byście reklamowali gdyby była taka możliwość.

Czytałem kiedyś warunki z firmy LG, myślę, że nie będą dużo się różnić. Wygląda to mniej więcej tak, żeby można było wysłać na gwarancję musi być co najmniej 1 martwy pixel na każdy milion pixeli (subpixele są inaczej liczone) i do tego była chyba wzmianka, że kilka z nich musi być w centralnej części monitora. 

Poczekaj na kogoś, może zna dokładniejsze informację od Samsunga, albo czytaj ich gwarancje. http://www.samsung.com/pl/support/warranty/

Zadzwoń do Samsunga i opowiedz o problemie, jak Ci go przyjmą na gwarancji, to wysyłaj.

 a jak nie sklep to rozmowa ze sprzedawcą - gwarancja gwarancją - a rękojmia jest zawsze...

Tak tylko napiszę, że to dostały się owady czyt. "przecinki" i już sobie zostały, te są małe. A wczoraj następny klient sobie znalazł miejsce, jakaś mała mucha. Chyba tak być nie powinno, że mogą się dostać pod pod "szybę", jestem w kontakcie z serwisem, zobaczymy co z tego wyniknie.

[LINK]
[LINK]
[LINK]
[LINK]

P.S. Co trzeba zrobić aby było widoczne zdjęcie a nie link do dropboxa.