Cześć :)
Koleżance padł laptop a że dopiero zaczyna pracę, nie stać jej na sensownego laptopa.
Ostatnio przeczytałem info o chromebooku za 500zł. Chyba na Spider's Web. Autor artykułu był zadowolony z jego wydajności pracy, czasu pracy na baterii, wykonania. Co o tym sądzicie?
I ew. jakie tego typu urządzenie moglibyście polecić?

Link do arta:
http://www.spidersweb.pl/2016/10/chromebook-lenovo-n22.html

Choć nie znalazłem go jeszcze w ofercie a te chromebooki, które widziałem to wydatek ok 700zł. W sumie za 1000zł można mieć już laptopa z Windows. Pytanie czy warto?
Od razu powiem że komputer będzie służył tylko do tzw "konsumowanie treści z internetu", czyli Chrome, klient poczty, Word/Excel, komunikatory, obejrzeć film od czasu do czasu, posłuchać muzyki.
Właśnie to skłoniło mnie do przemyślania czy tutaj Windows jest konieczne.

Nie używałem Chromebooka, więc moje rady siłą rzeczy można o kant potłuc, ale używałem (króciutko ) laptopa z Windowsem w cenie jeden tysiąc złotych, a to zmienia postać rzeczy. Nie rób tego swojej koleżance. Chyba że mocno podpadła.  Laptop ze słabym procesorem, małą ilością RAMu i dyskiem talerzowym o zwolnionych obrotach, to próba cierpliwości, a czas pracy na bateriach niewielki. Jedynie jak byś miał w domu luźny SSD i czas pracy na baterii nie był ważny, to taki laptop ma sens.

PS Czytałeś zapewne?
http://www.in4.pl/forum_odpowiedzi.html?f=7&post=729820

@agnus
Jeżeli tylko do konsumowania treści to powinien się nadać. Wszystko to co opisałeś jest, tylko nie wiem jak z Wordem/Excelem. Czy wystarczą Googlowe odpowiedniki.

Do tego niedługo Chromebooki maja móc odpalać aplikacje Androidowe (teraz chyba nie wszystkie mogą???), więc wtedy już w ogóle będzie wszystko.

@agnus

cały pakiet MS jest w wersji online przecież od pewnego czasu, także jako rozszerzenie dla Chrome OS - tu wtyczka https://chrome.google.com/webstore/detail/word-online/fiombgjlkfpdpkbh...

albo pakiet darmowych narzedzi Google jako wtyczki do ChromeOS - tu https://chrome.google.com/webstore/detail/office-editing-for-docs-s/gb...


generalnie Chrome OS to może być TO COŚ.... zagrożenie i dla Microsoft Windows w lekkich komputerach i dla tabletów Apple. 

@straszny
A prawda. Zupełnie o tym zapomniałem 

@straszny

"cały pakiet MS jest w wersji online przecież od pewnego czasu"


Wersje online to są odrębne aplikacji (webowe), o bardzo ograniczonej funkcjonalności w stosunku do normalnych wersji x86. Nie dla każdego i nie do wszystkiego. Działają też jak sama nazwa wskazuje tylko online.. .więc jako podstawowy pakiet to tak średnio. 


Jeśli chodzi o Chromebooki to jest to mega okrojony Linux plus przeglądarka Chrome. Działa to w miarę nawet na słabym sprzęcie. Chociaż CPU oczywiście tutaj mocno ogranicza. To, że nie ma wpływu na wyświetlanie stron to mit. Sam widzę wyraźną różnicę między laptopem (i5u 5 gen) i stacjonarką (i7 6700k). Ciężkie strony (typu gazeta.pl) ładują się na lapopie z zauważalnym opóźnieniem. Na stacjonarce jest "pyk" i już.

@agnus
Przy ewentualnym wyborze urządzenia zwróć uwagę na  tę listę. Ten N22 ma dwie zasadnicze wady: bardzo mały ekran (kwestia indywidualna) i tylko 2GB RAM (kwestia uniwersalna niestety - teraz otworzyć mniej zakładek w przeglądarce, w przyszłości mogą być problemy z aplikacjami z play store - nie muszą, ale mogą - 2GB to dziś za mało nawet w telefonie). Osobiście, gdybym dzisiaj kupował chromebooka, byłby to  ten oto.

Cały patent polega na zdaniu sobie sprawy z ograniczeń. Do filmów jest vlc, ale np Skype jest tylko webowa wersja w tej chwili. Później to się zmieni bo będzie play store. Pamiętaj też, że jest to urządzenie przede wszystkim do korzystania z treści w internecie. Jeśli masz konto Netflix, Spotify, itp to mała ilość miejsca na "dysku" nie będzie Ci przeszkadzać.
Chromebooka mam, używam i jestem bardzo zadowolony. Przed zakupem skup się na wadach i ograniczeniach, które są teraz (powinno się to zmienić z nadejściem Play Store).

@kowgli
OT

Na stacjonarce jest "pyk" i już.

@ kotin

Zgoda. Chodziło mi o to, że często kupuje się jakiegoś totalnego muła, z uzasadnieniem, że to "tylko do internetu". Niestety współczesny "internet" też jest wymagający jeśli chodzi o CPU. Różnica między jakimś niskobudżetowym CPU i nowym i7 jest taka, że strona (w pełni) ładuje się 10 sekund, zamiast 0.5 sekundy. Na tym samym łączu. Biorąc pod uwagę, że tych stron odwiedza się dziennie pewnie tysiące jest to duża różnica.

@kowgli
To nie jest poważny test, ale dobrze pokazuje ogólne w wrażenie  Link ten chromebook nie był wybudzony. Tyle trwa start systemu.

@Panzer
Temat jest o lapku w okolicach 500zł - ten Acer który polecasz na pewno jest dużo lepszy ale to już niemal trzykrotność zakładanego budżetu, a w tej cenie można spokojnie wyrwać poleasingowego Della 13-14" w magnezowej obudowie, na i5 i ze sporym SSD i takie rozwiązanie w takim budżecie polecam.

@agnus
Musi to być sprzęt nowy czy może być używany?
Pewnym rozwiązaniem byłby lekki laptop/netbook o sporo lepszych parametrach...na którym można także zainstalować ChromeOS i całość będzie działać dużo lepiej. Bo niby do konsumpcji treści tylko, ale przy Flashu to on skonsumuje tego "lapka" a nie odwrotnie niestety...

Dzięki Panowie za ożywioną dyskusję na ten temat.

Sprzęt ma być nowy, oferowałem jej swojego starego Samsunga RV510 (tu konfig: RV510)
w cenie 350zł (z nową baterią) ale zobaczyła jak to działa i powiedziała "dzięki" :) że za wolno się to uruchamia, szybciej już miała na jej padniętym Dellu Latitude (ten z Core2Duo, XP).
Wtedy powiedziałem że jeśli chce mieć namiastkę mojego Zenbooka (podoba się jej jeśli chodzi o wagę i szybkość uruchamiania) to musi to być coś z pamięcią SSD/Flash i lekkim systemem. Stąd pomysł o Chromebooku.

Budżet do 1000zł, te 500-700zł za Chromebooka bardzo się jej spodobało ale zaraz zostało postawione pytanie czy oprócz fajnego, szybkiego uruchamiania systemu i aplikacji to czy nie będzie problemów z dostępem do np. Skype (bo chyba nie ma standardowej wersji na ChromeOS?), reszta by się zgadzała - dziewczyna potrzebuje sprzętu do netu i Office plus filmy. To ma też być kompaktowe i lekkie.

Zaledwie 60zł więcej, a powinien wystarczyć.  LINK

O nowym w tej cenie zapomnij. Nie będzie ani lekki, ani kompaktowy, ani szybki, a wykonanie będzie wołało o pomstę do nieba. Mam teraz Lenovo IdeaPad 100 koleżanki. Boże co za dramat. Tak fatalnych plastików dawno nie widziałem.

Ok, podsumowując djluke i Lasica proponują zakup używanego netbooka/ultrabooka (czy jak zwał te 11-13" lapki) w dobrym konfigu z i5, SSD i 4-8GB RAMu w cenie ok. 1050zł. Minusem jest to że tam siedzi Win7 a nie 10 a już za darmo zaktualizować siódemki nie można. 

Panzer proponuje chromebooka tyle że odradza Lenovo N22 z 2GB RAM, lepszym wyjściem wg. Ciebie jest Acer 14" z fajnym konfigiem, tyle że to 280 funtów a więc 1350zł i to nie licząc opłat dodatkowych. 
To jednak poza budżetem.

No nic, przekażę sugestie koleżance i zobaczymy jaką decyzję podejmie.
A jeszcze jedno - czy do Chromebooka można normalnie podpiąć myszkę i wszelkie urządzenia jak pendrive, dysk przenośny, drukarki itd będą działać na zasadzie "plug&play" a ze sterownikami nie będzie problemu?

@agnus
Myszkę, pendrive, dysk podłączysz. Drukarkę tylko i wyłącznie bezprzewodowo, przez Google Cloud Print. Inaczej nie pójdzie. Skype - działa tylko wersja web, bez wideo rozmów.
To nie jest tak, że ja doradzam chromebooka. Widzisz, ja mam subskrypcje Google Music, Netflix, Dropbox itp, trochę miejsca na Google Drive, drukarkę z Cloud Print, praktycznie nie gram, mam jeszcze laptopa "na wszelki wypadek", większość osób, z którymi się komunikuję używa Hangounts, ogólnie bardzo dużo korzystam z usług Google, nie oglądam filmów lokalnie - tylko Netflix, Amazon Prime albo Google Play Movies. Osobie takiej jak ja bez mrugnięcia okiem polecam Chromebooka, a konkretnie tego Acera 14. Coś mi tylko mówi, że Twoja koleżanka może (chociaż oczywiście nie musi) mieć inne podejście czy wymagania.

@agnus


Jak sam nie miałeś z czymś do czynienie to nie polecaj tego innym - takie jest moje zdanie.

@Lasica

No ale dlatego właśnie piszę o tym na forum. Wychodząc z Twojego punktu widzenia to koleżanka jest skazana na laptopa za 1000zł z Atomem/Pentium/Celeronem, 2-4 GB, 500GB HDD i budżetową konstrukcją. Z doświadczenia wiem że to nie działa i powoduje frustrację dlatego pytam o alternatywy.

@Panzer

No jeśli ten Chromebook nie ma możliwości instalacji kodeków A/V i odpalania filmów to kicha i to nie przejdzie. Koleżanka Hangouts nie używa. Za to potrzebny jej FB Messenger i Skype (bez video), dostęp do Office i drukowanie przez USB.

@agnus

Na nic nie jest skazana. Chodzi o to, że nie miałeś do czynienia z Chromebookiem, nie wierz z czym to się je, jakie ma plusy i minusy, a polecasz to komuś innemu. Jak się koleżanka do Ciebie zwróci z jakąś prośba na szybko będziesz pytał na forum? Na dzień dobry nie wiesz prostych rzeczy jak tam działa drukowanie, i czy działa choćby Skype (nie obrażaj się, ja też nie wiem).

Co innego jakbyś kupował dla siebie - to spoko.

@Lasica
No fajne, ale co byś radził? Nowe 2 w 1 z Windowsem? Takie tablety nie są z reguły szybsze, czy mocniejsze od taniego laptopa. Na plus mają jedynie czas pracy na baterii. Starszy laptop? Moc odpowiednia, mobilność (o ile jest potrzebna) niewielka. Ultrabok ma wszystko co potrzeba. Używany oczywiście, bo są drogie. Może znajdzie ktoś zaktualizowanego do Win 10?
Ja znalazłem coś takiego z i5 za 1400 zł. + ewentualnie wymiana HDD na SSD
http://allegro.pl/ultrabook-lenovo-s230u-i5-3317u-24gb-ssd-500gb-w8p-i...
+
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4146518&id=77813
Nie ma Windowsa 10, ale ma Windowsa 8, czyli system starszy, ale już "internetowy" z dostępem do wielu funkcji z dziesiątki.
Minusem jest gwarancja sprzedawcy, ale ilość transakcji wskazuje że nie musi być to firma krzak.

Używane, to np 
[LINK]

Przepaść pomiędzy takim chromebookiem, bo tam jednak jest się mocno ograniczonym przez system i bez sieci wifi/gsm ani rusz.