W zasadzie to już sam nie wiem, czy umieścić ten temat w Hardware, czy w software, bo oto znikają mi dyski... Na dłuższą chwilę.
W zasadzie dzieje się tak od wczoraj, kiedy to po otworzeniu okna Ten Komputer, pojawiał się się zielony pasek czytania zawartości dysków (chyba), ale trwało to wieki, w tym czasie komp się mulił, dioda pracy dysków pracuje non stop, a w menadżerze zadań ginęły ramki pokazujące pracę dysków... Próbowałem różnych rzeczy, przywracania systemu itp, ale w końcu postawiłem system na nowo... Wczoraj przed pracą goły system pracował bez widocznych anomalii, ale dziś już znów pokazuje czasami (szczególnie zaraz po uruchomieniu komputera), przelatujący, zielony pasek i na moment nie ma go w MZ ani w zarządzaniu dyskami...
Z tym, że wszystkie dyski w okienku Komputera są widoczne, dają się otworzyć (czasami jednak pokazuje tylko puste, białe, podpisane ikony, które się nie otwierają)... Kiedy po minucie, dwóch "zielony" pasek przejdzie do końca, wszystko wraca do normy... Zdziczałem już. Co siada? Któryś z dysków "sieje", kończy się??? Płyta???
Miał ktoś coś takiego lub podobnego w swoim kompie?
Forum > Hardware > Coś się dzieje z dyskiem/dyskami???
Wysłane 2019-11-28 14:44
Wysłane 2019-11-28 14:56 , Edytowane 2019-11-28 15:03
Podejrzyj stan SMART.
Nie zmienił Ci się plan zasilania na oszczędny? / Jak tam zasilacz?
https://hddscan.com
https://www.hdtune.com
https://www.ccleaner.com/speccy/download
Wysłane 2019-11-28 15:12
Wszystko wygląda normalnie... Ale zauważyłem, że zniknęła mi jedna partycja.. jest nieprzydzielona literką do systemu, a wcześniej była normalnie... Ona musi wrócić, bo na niej mam moją muzykę zbieraną latami!!!! Ratunku!! Da się ten obszar dysku przywrócić do systemu???
Wysłane 2019-11-28 15:22 , Edytowane 2019-11-28 15:26
Podepnij w kieszonce USB do jakiegoś laptopa, sprawdź, zrób kopie zapasową...
Może się posypał bootloader?
Wysłane 2019-11-28 16:03 , Edytowane 2019-11-28 16:04
Oki, partycje udało się odzyskać przypisując jej na nowo literę (po którymś razie przeszło)... Ale dzieją się rzeczy dziwne, bo chciałem ten dysk HDD 500GB wypiąć, by sprawdzić, czy to przypadkiem nie on sieje, a tymczasem po restarcie komputera, w ogóle system nie startuje, mimo że jest na innym dysku SSD M2... Szału zaraz dostanę
PS - już zrobiłem sobie kopię na dysku zewnętrznym.
Wysłane 2019-11-28 16:30
No to jeszcze rzecz z serii - jak nie działa to włącz...
Gniazdo SATA sprawne?
Inna sprawa. Na wielu płytach gdy podepniesz coś na PCI E to nie działa jakieś gniazdo SATA. Poczytaj instrukcję, może nie miało prawa działać w ogóle.
Wysłane 2019-11-28 19:58
Po likwidacji dysku Seagate 500GB wszystko wróciło niby do pełnej sprawności. Zobaczymy jak jutro będzie działać, kiedy wszystko zainstaluję i dyski się zapełnią...
Wysłane 2019-11-29 10:43
@SlawoyAMD
Jak znajdziesz trochę czasu i ochłoniesz po emocjach, to opisz co wypróbowałeś, co sprawdziłeś. Łatwiej będzie drogą eliminacji stwierdzić co było.
Wysłane 2019-11-29 12:53
W zasadzie było to trochę poruszanie się po omacku, ale wnioski wysnułem takie...
1 - w związku że dysk Seagate 500 GB "zgubił" w jakiś sposób jedną z partycji w systemie, a miał już swoje lata pracy, postanowiłem go wymontować (być może sypało się już coś w tablicach alokacji).
2 - na nowym systemie po wymontowaniu dysku, nie zainicjował mi się jeden z dwóch napędów optycznych (nagrywarka Asus), więc już nie kombinując, też go wypiąłem, bo już nie kopiuję "w locie" płyt CD. Został więc nieco nowszy LG,a Asus zostanie w zapasie.
3 - trzeba uważać instalując na nowo dyski (partycje) w stawianiu Windows'a, bo czasami system będzie nam próbował wyodrębnić miejsce na pliki systemowe nie na dysku Systemowym, a zupełnie innym, jak własnie u mnie, gdzie jakimś cudem system był na dysku SSD 240GB, a pliki systemowe wrzuciło na Seagate 500 GB i dlatego po jego wypięciu "winda" nie chciała się podnieść. Powtórna instalacja rozwiązała sprawę, ale trzeba było przypilnować, gdzie nam instalator próbuje wsadzić magazyn systemowy.
Na razie po tych zabiegach wszystko chodzi OK, a nawet jakby szybciej, ale to wiadomo, bo system nowy i jeszcze nie rozbudowany. Nie dzieliłem już dysków na partycje, a poleciałem pełnym SSD 240GB na system, SSD 480GB na gry i ewentualne aplikacje potrzebujące szybkiego dostępu do danych i HDD - magazyn 1TB na resztę zbiorów, typu filmy, zdjęcia, muzyka, redakcja itp. (oczywiście w osobnych bibliotekach)...
Wysłane 2019-11-29 13:21 , Edytowane 2019-11-29 13:23
Mimo wszystko nie powinno tak być.
Żeby uniknąć dalszych niespodzianek można by: Pomierzyć napięcia zasilacza, oraz zachowanie napędów i dysków i SSD sprawdzić na innej płycie (chodzi o kontroler SATA i zasilanie na płycie), lub chociaż na razie sprawdzić stan slotów i kabelków SATA.
Stan SMART zawsze warto sprawdzić, ale ponieważ kłopoty dotknęły też napęd optyczny, to w tym wypadku chyba nie w tym rzecz.
Kto jest online: 0 użytkowników, 225 gości