Do nie dawna w jedyną grę jaką grałem było CS GO zainstalowane na dysku SSD i wszystko było cacy. Ostatnio zacząłem trochę się bawić w sim racing i zainstalowałem Project Cars na HDD i pojawiają się 1-2s freezy w trakcie gry. Z neta wyczytałem że remedium na to jest przeniesienie gry na SSD. Jako że mam tylko 128GB to rzuciłem teraz CS GO na HDD i zaczęło się dziać dokładnie to samo co z PCars. Krótkie "ściny" w randomowych momentach.
Jest to trochę podejrzane jak dla mnie bo CS GO nie jest jakąś "ciężką" grą która potrzebuje mocnego kompa i raczej powinna działać też bez problemu na HDD.
Czy ktoś wie w czym może leżeć problem? Czy może ten HDD jest aż tak powolny?
W opcjach zasilania dysk nie jest wyłączany nigdy.
i5-7300HQ/8GB ram/GTX1050/Win10
Edit:/ W internetach jest kilka tematów podobnych do mojego związaych dokładnie z tym samym dyskiem. Może faktycznie ta Tosziba to jest taki szrot... Dziwne jest tylko to że przed erą SSD nigdy nie miałem takich jazd na randomowych HDDkach sprzed >5 lat :O
Forum > Hardware > Przycinki w grach na HDD, SSD bez problemu.
Wysłane 2020-01-20 00:03 , Edytowane 2020-01-20 00:13
Wysłane 2020-01-20 00:22
Sterowniki Intela do chipsetu zarzuć może
Wysłane 2020-01-20 00:33 , Edytowane 2020-01-20 00:58
Zrobiłem update i spróbuję jeszcze wyłączyć toto:
Edit:/ Myślę że problemem może być nadmierne parkowanie głowicy więc musze chyba dostosować trochę APM...
Wysłane 2020-01-25 12:06
Winą obarczam jesienną aktualizację Win10, w której prawdopodobnie spieprzyli allokacje pamięci windowsa.
Przykład
Posiadając kartę grafiki nvidii mającej vramu 4 GB system przydziela jej dodatkowo tzw. współużytkowaną pamięć procesora graficznego (np 8GB dla 16 GB ramu). Razem karta ma do dyspozycji nawet 12 GB pamięci video i ram mimo że z niej nie korzysta!
A gdzie ona jest?
Między innymi w pamięci wirtualnej (swap to linuks).
Podczas grania cyklicznie korzysta z tej współużytkowanej pamięci procesora graficznego, która została umieszczona widocznie w pamięci wirtualnej powodując wyraźne mikroprzycięcia. Im wyższe ustawienia jakości gry tym są one częstsze.
A najlepsze jest to, że poziom zajętości tej współużytkowanej pamięci procesora graficznego jest 0 lub kilka kilobajtów (nie wykazana).
Można tylko zauważyć przy równoczesnym użyciu pamięci wirtualnej a ze spadkami obciążalności karty grafiki o np. połowę.
Jak dotąd jedyne proste rozwiązanie dla osób posiadających mix hdd i ssd jest umieszczenie pamięci wirtualnej na ssd.
Pozdrawiam.
Kto jest online: 0 użytkowników, 238 gości