Witam potrzebuję dysku zewnętrznego zastanawiam się nad Seagate Expansion 2TB USB 3.0 ewentualnie WD Elements Desktop WDBAAU0020HBK 2TB choć bardziej skłaniam się bardziej ku Seagate z powodu USB 3.0, ale mam pewne obawy co do tej firmy z powodu opinii o tej firmie.
Jak wiadomo Seagate wypuszczało kiedyś wadliwe serie HDD i stąd moje obawy. I teraz moje pytanie. Co sądzicie o tym dysku? Warto go kupić? Opinie na internecie ma raczej dobre ale chciałbym poradzić się jeszcze was. Zależy mi na dobrej pracy dysku, bezawaryjności i przede wszystkim na pojemności dlatego zdecydowałem się na 2TB. Czekam na wasze opinie.

@Arti2 A WD to ile wadliwych serii i szmelcu wypuściło to głowa mała. Te dyski to 3,5" i wymagają dodatkowego zasilania. Moim zdaniem lepiej kupić dysk 2,5" zasilany tylko przez USB.

@Arti2
Nie słuchaj kolegi powyżej, bo "on, jego brat, kuzyn, teściu a nawet pies" kilka lat temu mieli problemy z WD i teraz biedny ma uraz, mimo że już kolejna dekada leci.


Jedyne Caviary, których należy unikać, to tandetne Blue montowane w hipermarketowych składakach i Green, jeżeli ktoś jest na tyle ułomny, że chciałbym na tym instalować system... w zewnętrznych WD Elements Desktop siedzi właśnie seria Green i na magazyn nadaje się jak najbardziej.



PS
W zeszłym roku sprzedałem kilkanaście modeli 2,5TB i zero reklamacji, więc masz info z pierwszej ręki... a to, że może się trafić wadliwa sztuka u każdego producenta, wię nawet dziecko - jednak Western Digital ma od wielu lat niezaprzeczalnie najmniejszy odsetek reklamacji.



@beton

3,5 cala Seagate - ma się u mnie dobrze- używany jakieś 14-15 miechów - tani i ma usb 3.0

ktoś tu miał pecha chyba ile ja sprzedałem WD to głowa mała. co ciekawe najmniej zwrotów i wadliwych dysków to właśnie WD

@pi_nio
Dla niektórych coś takiego, co się zwie "statystyka", to czarna magia! Kolega tysiącosiemdziesiątcztery coś wie na ten temat :D

@Yesusik Jasne, w poprzednim stuleciu. Szkoda że proline nie ma historii bo jak kupowałem tam ostatnio dysk to jakoś na WD było tyle negatywów że jakoś Samsung i Seagate razem połowy tego nie miały. Więc nie oczerniaj i nie wprowadzaj kogoś w błąd.
@pi_nio Bo WD pada 3 dni po 2 latach gwarancji. Nie ma czego zwracać.
@Arti2 Nie słuchaj kolegi tylko sam poszukaj na forum choćby z rok w tył ile było tematów i gadania o tym jak odzyskać dane z padłych 2,5 calowych WD i zobacz czy były o Samsungach lub Seagate takie wątki.

@beton
O Samsungach nie było bo nie robią już dysków
Odzyskiwanie z 2.5" WD tyczyło się egzemplarzy z przylutowanym na stałe złączem USB3.0.
Także bądź chociaż obiektywny w swej krytyce...

@djlukeTeraz już nie ale 2 lata (może 2 lata i 2,3,4 miesiące temu) były dyski Samsunga w sprzedaży jeszcze. A co do WD ok z przylutowanym USB czy nie... a Seagate mają też przylutowane czy nie? Nie wiem, może ty się orientujesz, pewnie też takie są i tematów o nich jakoś nie było.

Wiem że Samsung robił dyski bo sam mam ich jeszcze kilka. Teraz te dyski robi Seagate i są całkiem OK.
Dysków od WD nie miałem daaawno, natomiast na swą złą sławę same sobie zasłużyły, a w szczególności:
- WD Green to dyski stricte na magazyn, tymczasem nasi sprzedawcy i co "szprytniejsi" użyszkodnicy montowali je powszechnie jako jedyny dysk w komputerze, czyli w roli do której się kompletnie nie nadają - padały od ciągłego parkowania głowic.
- WD Blue - dyski powszechnego zastosowania, niestety mocno przeciętne.
- WD Black są szybkie, mają długą gwarancję ale są drogie, w związku z czym w Polsce sprzedaje się ich mało bo i tak każdy wybiera tańszy dysk konkurencji lub WD - i wtedy mamy sytuację jak powyżej.
- WD Red - nowa seria dedykowana NASom, czyli tam gdzie miały chodzić te super energooszczędne i niezawodne Greeny ale coś poszło nie tak; są to wytrzymałe dyski ale wydajność delikatnie mówiąc nie powala.

@beton pierwsze słyszę. u mnie mam 3 dyski WD. 2 z nich mają po 4 lata, a trzeci ma 2 lata. wszystkie po gwarze i robią aż zerknąłem do statystyki zwrotów: WD 245 sprzedanych, 3 reklamacje; Seagate 63 sprzedane, 24 reklamacje najlepszy i tak jest Hitachi: 2 sprzedane, 0 zwrotów

@pi_nio
Pytanie ile z tych Sigejtów to 7200.11...

@beton
Tak, 2~3 lata temu powstała fala negatywów o WD wraz z serią Green - djluke opisał dlaczego, więc nie będę powtarzał. Ty i Twoja rodzinka, kiedy ostatni raz mieliście jakiegoś Caviara? Przed 2010 rokiem? To nie jest poprzednia dekada?

@djluke sprzedanych 0, reklamacje 9

@pi_nio
@Yesusik Tak przed 2010 ale jak pisałem jak kupowałem ostatniego Samsunga jakieś 2 + lata temu to już prawie mnie przekonałeś na WD i wtedy zobaczyłem tą falę krytyki na Greeny w Proline i innych sklepach i kupiłem 5400 od Samsunga.
Nie ważne chodzi o to że i Samsung i WD ma gorsze serie. Jak teraz popatrzyłem na komentarze 2Terowych dysków to i Samsung i WD mają tak samo umiarkowanie dobre.
@djluke Tak zgadza się tylko serie 5400 WD (nie pamiętam oznaczenia modelu który kupiłem) też często były wsadzane jako jedyny dysk do kompa i nie padały jak muchy jak greeny od WD a więc jednak były wytrzymalsze (lepsze).

Sam mam teraz 2 Terowy WD na USB (właśnie z tej serii z przylutowanym USB) bo jak kupowałem to były jedyne 2,5 calowe dyski o takiej pojemności. Tyle że na razie może popiołem go do lapka z 17 razy (w ciągu sporo ponad roku może nawet 2 już lat ). Mam nadzieje że się nie sypnie bo już sporo (nie tylko tu) widziałem tematów z pytaniami jak ratować dane i się zastanawiam czemu nie zaczekałem na 2 terowe Seagate.

@beton
Sęk w tym, że ja nie piszę wszem i wobec, że mają strzec się od Seagatów/Samsungów oraz Hitachi, bo to zło wcielone, tylko wymieniam 2 elementarne cechy, które poparte są wynikami: WD Green są najcichsze i najchłodniejsze, ze wszystkich "eco-hdd" i mają najmniejszy odsetek reklamacji, jeżeli są używane zgodnie z przeznaczeniem. Ty natomiast odradzasz wszystkim produkty WD, bo się na nich sparzyłeś kilka lat temu oraz bazujesz na wielu błędnych opiniach, które powstały po użyciu zielonych Caviarów, jako dysków systemowych.



PS
I mimo, że te zdanie nie zostało skierowane do mnie, to pozwolę sobie je skomentować, bo to bzdura totalna!!!

Tak zgadza się tylko serie 5400 WD (nie pamiętam oznaczenia modelu który kupiłem) też często były wsadzane jako jedyny dysk do kompa i nie padały jak muchy jak greeny od WD a więc jednak były wytrzymalsze (lepsze).

- wiesz co mają poprzednie generacje 5400rpm do dzisiejszych "eko-dysków"? TOTALNIE NIC !!! Jak można porównywać dwie tak odmienne technologie i na jej podstawie wysuwać karygodnie błędne wnioski ???!!!???


Przecież Green'y mają zmienną prędkość obrotów talerzy, a nie stałą, to po pierwsze... po drugie mają system parkowania głowic i system głębokiego spoczynku, czyli gdy wszystkie mechaniczne elementy mają odcięte zasilanie!!! Wiesz co miały "stare" dyski 5400rpm? - tylko tryb ON lub OFF... nic z technologii, które właśnie wymieniłem!!!


To tak jakbyś porównywał Dacie Duster z Land Roverem... bo przecież oba są SUV'ami! Albo porównywał video 24fps z 60fps... bo przecież oba obrazy są "wystarczająco" płynne dla większości filmów!! ;)

@YesusikSęk to jest w tym że ja odniosłem się do wypowiedzi kolegi Arti2 który napisał o Seagate

...pewne obawy co do tej firmy z powodu opinii o tej firmie.

Nie wiem jakich opinii bo na pewno nie ma gorszych od WD i dlatego też to dopowiedziałem. Tak jak sam wiesz i potwierdzasz masy dysków WD też padały. I tą informacje przekazałem koledze. Ty natomiast jako naczelny fanboy WD od razu żucasz sie mi do gardła w obronie swojej ukochanej firemki.

Co więcej twoje fanboystwo zasnuwa Ci już wzrok na tyle że nie potrafisz albo przyjąć faktu i się z nim pogodzić albo nie potrafisz przeczytać zdania ze zrozumieniem zamglony swoją miłością do WD.
W cytowanym zdaniu odnoszę się do 2 "identycznych dysków" dysków z tego samego okresu (czyli sprzed mniej więcej 2 lat) kiedy to kupowałem swój dysk i Samsung 5400rpm był lepszy niż WD Green. Po co wrzucasz tu teksty o nowych technologiach itd. Mam porównać starego Samsunga z nowym WD żeby wypadł lepiej? Więc łaskawie nie pisz bzdur tylko przeczytaj ze zrozumieniem i zrozum że fakt, który sam zresztą potwierdziłeś, jest faktem.

@beton

(...) dlatego też to dopowiedziałem.
...
I tą informacje przekazałem koledze.

- no ładnie autorowi tematu napisałeś:

A WD to ile wadliwych serii i szmelcu wypuściło to głowa mała.

- wskaż mi palcem "wadliwą" serię, proszę... tylko nie pisz bzdur, że Green to jedna z nich, bo przejdziesz samego siebie w bezkresnej ignorancji, co każdy jeden rozumny forumowicz może Ci wytknąć, gdy zwróci uwagę, jak wybiórczo traktujesz podawane tu fakty.

Jakbyś jeszcze bardziej stonował swoją wypowiedź i nie użył określenia "szmelc", to wierz mi, nawet bym się nie odniósł bezpośrednio do Ciebie, tylko podałbym "kontrwypowiedź", że WD Green, gdy używane zgodnie z przeznaczeniem, mają mniejszą awaryjność niż pozostałe marki, a przy tym są cichsze i chłodniejsze... ot i tyle. Kapisz?

I jakbym był fanboy'em, to bym oczerniał wszystkie pozostałe produkty, a tak nie robię i już kiedyś na to Ci zwracałem uwagę, i robię to poraz kolejny: - nie oczerniaj mnie proszę, nazywając fanboy'em firmy WD, bo nim nie jestem !!!



Ad. "rozumowania":

W cytowanym zdaniu odnoszę się do 2 "identycznych dysków" dysków z tego samego okresu (czyli sprzed mniej więcej 2 lat) kiedy to kupowałem swój dysk i Samsung 5400rpm był lepszy niż WD Green.

- no to już przeszedłeś samego siebie! Nawet nie umiesz czytać, bądź poprawnie budować, własnych wypowiedzi... no to Ci mogę, jak przedszkolakowi i zacytuję początek raz jeszcze:

Tak zgadza się tylko serie 5400 [c=r]WD[/c] (...)

- powiedz mi, jakim cudem odnosiłeś się do kupowanego Samsunga 5400rpm, gdy w zdaniu użyłeś słowo WD ??? I to ja mam problem ze zrozumieniem?! Buahahahahah !!!!

@Yesusik
Oj przepraszam szanownego pana że gdzieś wcięło mi 2 czy 3 słowa czego od razu nie zauważyłem. Zdanie miało brzmieć jakoś tak "Tak zgadza się tylko serie 5400 WD i Samsunga..." nie pamiętam dosłownie jak je wtedy sformowałem. Ale 2 razy wcześniej już wspominałem

Tak przed 2010 ale jak pisałem jak kupowałem ostatniego Samsunga jakieś 2 + lata temu to już prawie mnie przekonałeś na WD i wtedy zobaczyłem tą falę krytyki na Greeny w Proline i innych sklepach i kupiłem 5400 od Samsunga

o kupnie Samsunga. No i zdanie nie było raczej nielogiczne skoro referowałem do kupionego przez siebie dysku tak. Sorry panie nieomylny który anie razu nie zjadł wyrazu w poście
i tak wykazujesz ignorancje bo właśnie choćby greeny były taką serią.

@beton
Okej, pomyliłeś się... zdarza się każdemu - nawet i mnie!


Ale dalej nie rozumiem, dlaczego masz taką manię oczerniania WD? - sparzyłeś się lat temu wiele (4-5, więcej?), przez co straciłeś zaufanie i przy kolejnym zakupie nie zdecydowałeś się "zaryzykować"... rozumiem to i masz prawo do "nie lubienia" tej marki, ale uważam, że to nie jest jeszcze powód, by zwyzywać wszystkie produkty tego producenta od najgorszych, z jednoczesnym pominięciem faktów statystyk zwrotów i przyjęciem do wiadomości, że gro "ostatnich" negatywnych opinii powstało w oparciu o błędne zastosowanie napędu, jako systemowego.



PS

i tak wykazujesz ignorancje bo właśnie choćby greeny były taką serią.

- gdybym wykazywał ignorancję, to bym pisał, że greeny od WD nie psują się wcale i mają zerowy procent reklamacji, a piszę chyba coś innego, prawda?