AHCI tylko. Na obecnej platformie nic więcej nie zrobisz.

@djluke A na innej platformie jakieś triki są do zastosowania?
Sorry, ale nie pamiętam już, kiedy grzebałem w jakimkolwiek kompie... Trochę wypadłem z obiegu

Jak płyta ma UEFI to można się bawić w partycjonowanie GPT/GUID, (ultra)fastbooty i tym podobne...

@djluke Czy przy ustawieniu dla nowego dysku AHCI oraz zastosowanie Migration Software, jeśli by się okazało, że stary HDD jest z ustawieniem IDE, się pogryzie?

@djluke Podpowiedz lub może ktoś inny proszę - płyta GA-X38-DS5.
Manual [LINK].

Jeżeli mam w biosie aktualnie ustawioną opcję IDE i już działający system, to chcąc uruchomić SSD z AHCI generalnie nie będzie to proste?

1. Czy będę mógł to w miarę bezboleśnie zrobić, bo komp / system XP przyjmie mi ustawienia, system plików się nie rozsypie i za pomocą Samsung Data Migration przegrać system z HDD na SSD?
2. Posiadam inne HDD jako magazyny i co z nimi, jeśli SSD będzie w AHCI - reszta może pozostać w IDE?

Z góry thx.

Nie jest to jakiś wyczyn. Usuwa się chyba jakieś klucze z rejestru, restart, zmiana w BIOSie i znajduje sobie nowe sterowniki. Niech się inni wykażą bo ja już wymiękam dziś.
System plików nie rozsypie się tak czy tak, ot OS przywita Cię BSoDem że nie znalazł sobie własnych plików na dysku na kontrolerze primary IDE czy innym.
A reszta dysków...a co ma do tego reszta dysków? Systemowy się liczy by OS wstał. Inne to mogą być choćby i linuksowe zmapowane w sieci.
No i przestawiasz kontroler a nie dyski! Ich struktura się przecież nie zmienia przez to, ot jakbyś je do innego (rodzaju) złącza przepiął.

@Arturek
Tak jak kolega wyżej piszę, zmieniasz tryb pracy kontrolera, a nie dysków, także wszystkie Twoje partycje i dane na nich pozostaną nietknięte/odczytywalne... problemem będzie tylko nowy sterownik dla systemu, a jego aktualizację wymusza się, przez zmianę dwóch kluczy w rejestrze, o czym pisze nawet sam Microsoft:

[LINK]

- powyższy poradnik jest dla Visty/7, więc musisz sobie pogooglować, jak to jest dla XP... prawdop. ta sama zasada, tylko same klucze mogą być w innych ścieżkach (acz nawet paznokcia za tą tezę nie dam, bo przestałem używać XP grubo ponad 5 lat temu, kiedy właśnie zakupiłem SSD;)



PS
A powiedz nam... po cholerę chcesz na siłę ratować tak stary system operacyjny, który już za 3 miesiące będzie "tykającą bombą" - z wygody/sentymentu, czy masz jakieś specjalistyczne oprogramowanie, które ma potwierdzone problemy w działaniu na Win7?

@Yesusik Generalnie nie chcę ratować XP, tylko pomyślałem sobie, że przerzucę OS'a na SSD i wtedy zaobserwuję różnicę w szybkości.
Wcześniej postawiłem Win 8.1 na SSD i rewelacja. Ale system był świeży, stąd pomysł przekopiowania starego z całym bagażem obciążeń.

A skoro mówisz, że się przesiadłeś z XP - co bardziej się "opłaca" W7, czy W8? Koszty nie istotne w tym momencie... Mam na myśli sensowne działanie i dostępność sterowników i programów.

@djluke - klucze w rejestrze... no zobaczymy. Jak na razie zapuszczam zmianę w BIOSie na AHCI i przy starcie kompa robi skanowanie dysku SDD (z W8 nie usuniętym), więc pomyślałem sobie, że się coś z czymś gryzie...
Poza tym, jak załączam AHCI, to mam podczas startu kompa informacje o Portach od 0-5 i co na nich jest podłączone. I tu myślałem, że sobie wybiorę , czy IDE, czy AHCI chcę mieć dla poszczególnych urządzeń, ale nie ma tak dobrze...

Czasami się da wybrać dla niektórych portów (jak np. 4 porty to kontroler Intela a pozostałe 2 to inny Marvell itp). Ale to bez sensu. Ogólnie AHCI dla dysków niesystemowych nie jest żadnym problemem, a dla systemu liczy się fakt zainstalowanych sterowników do kontrolera na którym wisi dysk z nim.
Czasem zdarzy się że system wstanie (bo np. sterowniki były doinstalowywane później), w przeciwnym wypadku wyskoczy BSoD/BSoS INACCESSIBLE_BOOT_DEVICE. Mnie dziś powitał jak Gigabut przywrócił mi kopię z dualbiosa i nie dość że mam teraz jakąś przedpotopową wersję to jeszcze poleciały ustawienia, dopiero po przełączeniu na AHCI wstał.

Podsumowując: IDE to tryb kompatybilności i jedynie jako taki powinien być używany.

@Arturek
W8.1 instalowałem jedynie na komputerze siostry i mogę powiedzieć tyle, że ma swoje plusy i minusy... w moim (i siostry) przypadku, więcej nam przeszkadzało, więc po tygodniu był kolejny format i został postawiony Win7.

Zaś na swoich domowych komputerach, jako główny system do pracy i rozrywki, zawsze to był "co drugi" Windows... coś na wzór intelowskiego planu "tick-tock"... było to tak: Win98 > WinXP > Win7 > ...Win9? :) Miałem styczności zarówno z Win2K, Me, Vista i teraz trochę 8/8.1, ale raczej jako ciekawostki przeklikane u znajomych, tudzież u mnie gościły jak os. na osobnej partycji, by tylko się z nim zapoznać - wychodzę z założenia, że zmiany które wprowadza M$, pozbywają się "błędów wieku dziecięcego" dopiero przy kolejnym systemie i póki co, Win8.1 nie zmienił u mnie tego zdania.



Wracając do samego Win7 vs XP, to po tylu latach od wydania tego pierwszego, większość problemów, jak np. sterowniki do urządzeń czy obsługa aplikacji, już dawno została rozwiązana... oczywiście zdarzyć się może, że jakaś starsza druakra czy skaner, która wyszła na rynek dekadę temu, może nie zadziałać... tak samo z niektórymi programami, ale to raczej tyczy się tylko specjalistycznych, czy też mało popularnych urządzeń/programów, bo jednak większość działa na Win7 bez problemu, lub otrzymało odpowiednie uaktualnienia. Zaś największą bolączką XP, jest fakt, że w kwietniu kończy się oficjalne wsparcie techniczne na niego, co znaczy ni mniej, ni więcej tyle, że komputery pod kontrolą tego os. będą dalej działały, ale przestaną otrzymywać automatyczne aktualizacje, co jest najbardziej niebezpieczne od strony błędów bezpieczeństwa... prawdopodobnie będą na necie dostępne łatki do zainstalowania ręcznego, bo są organizacje/instytucje, które M$ będzie wspierał jeszcze przez kolejne 2 lata, ale imho, dla przeciętnego Kowalskiego będzie to sztuczne podtrzymywanie życia wegetującej roślinki =]

Jak dla mnie nowy sprzęt to i nowy system.
Opinie...różne są, każdy ma swoją i ona jest najlepsza i jedyna...dla niego.
Nie ma sensu pisać kolejny raz tego co zostało już napisane, m.in. tutaj [LINK]
Wszystko rozbija się o chęć nauki nowego, dostosowanie do własnych potrzeb, wygodę, ale przede wszystkim siłę przyzwyczajenia. Kompatybilność to kwestia mocno niszowa (co nie znaczy że akurat Tobie nie może przeszkodzić). A jeśli chodzi o technikalia to jeśli umiesz coś zrobić w Win7 to zrobisz to samo i tak samo w Win8, choć może na to nie wyglądać.