Witam forumowiczów.
Zgłaszam się do was z prośbą o pomoc, mianowicie, chodzi o dysk który odmówił posłuszeństwa w laptopie kumpla, który skarżył sie na zbyt wolne działanie i w ogóle. Wziąłem lapka, chce postawić winde i moim oczom ukazał sie komunikat iż nie można zainstalować windowsa na tym dysku gdyż wkrótce ulegnie uszkodzeniu.?? w pierwszej kolejności myśli WTF?? potem dysk pod hddTune i mamy taki wynik:

[LINK]

Będzie jeszcze coś z niego? próbowałem mhdd 4.6 ale nie wykrywa go;/ chciałem zerowanie ale nie wiem czy pomoże??

raczej niż jest beka - zerowanie może jakimś cudem pomoże ale ja bym na to specjalnie nie stawiał...

nie chce go żaden program wykryc a jak odpalam z niego lapka to pisze device error więc chyba kosz go może uratować albo będzie robił za spinacz do kartek:)

Programy DOSowe go nie wykrywają bo one nie widzą dysków pod AHCI, trza przestawić.
Dopóki dysk jest widoczny w BIOSie doputy zobaczą go te programy (a nawet czasem jak nie jest).

Możesz zerować ale to nic nie da. To zwłoki, typowa usterka małych niebieskich WD - praca z prędkością 1.5MB/s, w ciul badów znikąd i potem już zgon.
Wymienić. Najlepiej na SSD.

Tak myślałem, to już 2 taki przypadek z niebieskim :) leci do kosza:)
Dzięki