Mam problem z dzieckiem, malolatem. Siedzi bez opamietania, ciagle przed komputerem. Musi sie troche teraz zajac nauka i czymkolwiek innym. Jak najlatwiej spreparowac komputer tak, aby zniechecic do siedzenia przed nim. Najprostsze byloby wyciagnac wtyczke, ale wolalbym takie rozwiazanie: zacinajaca sie mysz, cos jak w konflikcie przerwan albo cos podobnego, co uniemozliwialoby wygodne uzytkowanie. No i oczywiscie musze to zrobic tak, aby w kazdym momencie, przywrocic komputer do stanu poprzedniego.
Sprawa jest pilna ;)
Z gory dzieki

Podkręć go tak, żeby zawieszał się po paru minutach grania

Włącz mu uruchamianie w trybie awaryjnym na stałe. Zero neta i standardowa karta graficzna powinny go skutecznie zniechęcić.

Gry ma takie, ktore nie obciazaja zbyt procesora, typu pasjans.

Ja bym się w takie gierki nie bawił. Prędzej czy później uczeń przerośnie mistrza  Moim zdaniem sprawę trzeba załatwić oficjalnie. Wyznaczyć godziny z których młody może korzystać z kompa i być konsekwentnym. Ewentualnie zainstalować jakiś AutoShutDown i tyle... 

Ten tryb awaryjny moglby byc dobry :) Jak to zrobic? i jak to pozniej od-robic?

Takie oszukiwanie nic nie da, a raczej da na krotką metę. Nie mówiąc już o tym, że jak on Tobie kiedyś "popsuje" komputer, to się nie połapiesz.  Sensowne godziny w których nie dotyka komputera. Nie bardzo restyrykcyjne, tak żebyś Ty czuł niedosyt, a młody tylko lekką krzywdę - wtedy widać że kompromis jest dobry.  Na spokojnie przedstaw mu względy zdrowotne i społeczne tego ograniczenia. Z dzieckiem można czasem pogadać jak z dorosłym. Nie wszystko zrozumie, prawie z niczym się nie zgodzi, ale nie poczuje się wyrolowany.

Potrzebuje doraznego rozwiazania, na dzisiaj, pilnie. W niedalekiej przyszlosci zostanie ten problem zostanie rozwiazany inaczej.

Mam niezawodny sposób, ale nie biorę odpowiedzialności za skutki psychiczne :D

1. Zrobić rzut ekranu pulpitu i ustawić obraz jako tapete. Ikony ustawić poza obszar pulpitu.
2. Przestawienie przycisków myszy, lewy na prawy itd.

Frustracja użytkownika gwarantowana w 100%

Pozdrawiam!

Oprogramowaniem typu AutoShutDown możesz także zaplanować AutoRestarty (kilka, kilkanaście zakończonych AutoShutDownem). Powinno to zniechęcić młodego do ciągłej zabawy na kompie. Nie mniej jednak nadal uważam, podobnie jak kotin, że temat należy "załatwić" rozmową i zdecydowanymi krokami...

Rozmowa może pomóc ale wszystko zależy od dziecka, jedno się posłucha drugie nie. Mi kiedyś rodzice zabierali kabel od zasilacza i coś tam pomagało, przynajmniej nauczyłem się, że najpierw nauka, a później komputer

@wasabi:  LINK - w 2 akapicie masz napisane co i jak, żeby włączyć rozruch minimalny na stałe.

Super! Dziekuje.
Wybiore ktoras z tych opcji jutro, bo dzisiaj juz jestem w pracy.
Jesli ktos mialby jeszcze jakis pomysl na: Ojej cos sie popsulo i nie wiem co i jak ;)) to bede bardzo wdzieczny

@wasabi: zawsze można kości RAM poluzować 

Wyłącz kartę sieciową albo ustaw jej na sztywno najniższą przepustowość, 10 mbps halfduplex?

Wyciągnij wtyczkę z wiatraka procesora 

A nie prościej włączyć kontrolę rodzicielską. W tej chwili w W10 działa to całkiem przyzwoicie. Przy okazji masz wgląd w co gra i jak długo. Możesz zablokować konkretne gry lub dać na konkretne gry/programy tyle czasu ile chcesz.

Można zabrać kabel zasilający od komputera, kabel sygnałowy do wyświetlacza, mysz lub klawiaturę, ale dziś idzie to zdobyć za grosze. Jeśli dziecko jest sprytne to zrobi to pod nieobecność rodzica i w razie czego ukryje ten fakt jak przewidzi ile czasu będzie miał do dyspozycji.

Mając dostęp do routera to można nawet celowo popsuć dostęp do internetu. Najlepszy sposób to spowolnienie łącza. Albo też zrobić prowizorkę z zasilaczem od routera. Mając jakiś spalony zasilacz na 5V to wyciągnąć co niepotrzebne i zostawić same bolce bez połączeń to nic się nie stanie jak będzie w gniazdku włożone. Nie ma w środku nic w zasilaczu to nie będzie zasilania. Podmieniać te zasilacze w razie potrzeby i dyskretnie to ukrywając. Udawać głupka, że operator łącze wyłączył, bo modernizuje sieć lub jest awaria.

Można zabrać kartę graficzną i zostawić tą zintegrowaną. Aczkolwiek nie polecam częstego wyciągania kart ze złącza. Można ustawić też tryb VGA o ile się da. 

Można użyć jakiegoś najwolniejszego dysku ATA poprzez konwerter SATA-ATA i na nim zainstalować to samo co masz. Podmiana trwa chwilę. 

Pivota włączyć i do góry nogami zostawić tak pulpit. :) Wystarczy znać kombinacje skrótów lub najlepiej je ustawić samemu. :)

@Krzys81 myślę, że ludzi najbardziej uzależnia kontakt ze światem. Ogranicz internet.

A kup za Allegro/OLX/Facebooka jakieś zaoranie GPU rzucające artefaktami, ale taki sam model, jaki siedzi w tym kompie.
W razie czego później po prostu podmienisz spowrotem na sprawną.

Inna opcja... kup mu piłkę?