Niestety mnie kontynuacja Crysisa też nie przypada do gustu... Po "jedynce i samodzielnym dodatku Warhead (przeszedłem je po kilka razy), miałem naprawdę spory apetyt na "dwójkę"... Nie przeszedłem jej nawet całej, bo liniowość i durne misje z "bossami" do zniszczenia, mnie odrzuciły zupełnie. Gdzie wolność poruszania, gdzie sensowna akcja, klimat, możliwość rozwiązania misji na kilka sposobów i z kilku kierunków??? To było sukcesem pierwszego Crysisa, podobnie jak pierwszego Far Cry... W trójkę jeszcze nie grałem, ale z waszych wypowiedzi obawiam się, że nie wyciągnięto wniosków z opinii miłośników początkowej serii i kontynuują dzieło typu "idź do przodu i strzelaj"... No ale po Far Cry 2 i 3 już uwierzę, że wszystko można zepsuć
Forum > Software > Crysis 3 jaramy się razem z KrzysztofT em :)
Wysłane 2013-03-02 14:26
Wysłane 2013-03-02 16:27
@SlawoyAMD Ale jednak pierwszy Crysis się dobrze nie sprzedał, więc wygląda na to, że dużo więcej graczy woli bieganie w korytarzykach. Pierwsza część bardzo mnie wciągnęła, więc kupiłem też drugą ale się zawiodłem. Trójki nie mam zamiaru kupować, ale znając życie, znajdzie się wielu fanów CoD'owej rozgrywki i dalej będą klepać takie gry, bo się po prostu lepiej sprzedają.
Wysłane 2013-03-02 16:32 , Edytowane 2013-03-02 16:36
@Fr3aKy
nie dlatego - pamiętam zestawienia i pierwszy Crysis był najczęsciej piraconą grą PC w roku swojego wydania.
Wysłane 2013-03-02 17:59 , Edytowane 2013-03-02 18:00
Aż takie zło ta dwójka? Ehmmm :/ Chociaż nie przekonam się jak sam nie zagram w pełną ( bo tylko ruszałem demo ), ale multi jeśli się nie mylę to ma faktycznie gorszy. Po jedynce mam jednak dobre wspomnienia i z chęcią jeszcze nie raz zagram. Choćby multi i kochany VTOL to jest to co mnie przyciągnie znowuż do tej gry :)
Wysłane 2013-03-02 21:19 , Edytowane 2013-03-02 21:39
@elkoos
Starzejecie się panowie i tyle. Można obrażać innych bo są z podstawówki, gimnazjum liceum , albo przyznać rację. Świat się zmienia w tym i gry. Pamiętam, że wyjadacze pisali o 1 Cysisa, że to nic ponad ładną grafiką. No widzę teraz same pieśni pochwalne.
Wracając do tematu na PCL jest obszerny test wydajności, różnych grafik jak i CPU (w C3 oczywiście).
Faktycznie gra zdaje się wykorzystywać, wiele rdzeni, ale im dalej tym różnica mniejsza.
Najmniej zadowoleni będą posiadacze 2 rdzeniowych Inteli. Natomiast przy 4 i więcej wątkach różnice się zmniejszają. Intel na prowadzeniu ale FX praktycznie depcze po piętach, nawet w małych rozdzielczościach...
Wysłane 2013-03-04 18:19
Nowego kryzysa łyknąłem na średnim poziomie trudności w 6 godzin! Oprócz ładnej oprawy graficznej i niezłej muzyki nie ma w nim nic ciekawego, czego by nie było w innych i tańszych grach. Żenada. Kolejne tech demo i nic więcej. A na DESER prorok bez nanokombinezonu :
I niech Bóg nam błogosławi......
Wysłane 2013-03-06 12:36
@raptor Jakoś chronicznie nie lubię gier, które każą mi zbierać ziółka, polować kiedy nie chcę... Chodzi mi o specyficzny klimat zagrożenia, kiedy w 1-ce po prostu musiałem działać, bo wróg nie spał i polował na mnie, do tego zadania były jasne i klarowne... Do kolejnego "sejfu" czułem się cały czas na adrenalinie, a kiedy wybiłem wszystkich, mogłem sobie na spokojnie pozwiedzać kąty mapy, zrobić rozpierduchę aut i sprzętów... 2-kę pomijam milczeniem, więc przejdę od razu do 3-ki... Tutaj też jest rodzaj wolności poruszania, ale wykonując w niej misje, czuję się jak na wakacjach... Brak większych zagrożeń a po wyspie jadę sobie i gaszę wieże radiowe, w przerwach ucinając sobie polowanko, albo kąpiele w poszukiwaniu ziółek, które sobie mam nadzieję wysuszyć i choć zapalić Po prostu do mnie taki survival kompletnie nie trafia i szybko nudzi
Wysłane 2013-03-06 13:37 , Edytowane 2013-03-06 16:01
Tęsknię za grami dla prawdziwych facetów. Takich już nie ma przez te dziecinne konsole. Twórcom dla dzieciarni nie chce się robić gier ambitnych tj. Soldier of Fortune(przykład) bo i po co dzisiaj takie już się nie sprzedają( język trzymamy na wodzy). Brakuje gier tworzonych pod wąskie grupy odbiorców. Brakuje gry dla indywidualnych graczy, zaś robi się gry dla mas by sprzedać jak najwięcej. Rządza pieniądza i dziecinne konsole wyprały tą branżę z ambicji i tego co dobre. Kropka.
Wysłane 2013-03-06 14:59 , Edytowane 2013-03-06 15:02
@Zozur
Ale zauważ, że i my jesteśmy starsi. Czy kupiłbyś grę, w której kampania singlowa to bite 80 godzin, ale musisz się w niej wracać do poprzednio odwiedzonych map, aby znaleźć kluczyk, który pojawia się w miejscu, w którym byłeś 5 godzin temu aby otworzyć drzwi do kolejnej mapy. I to bez żadnej szybkiej podróży, czy innego cuda. Kupiłbyś taką grę? Bo ja nie. Szkoda by mi było czasu.
Wysłane 2013-03-06 15:36
@Zozur
Złe! Złe! Złe konsole! Patrząc na rosnące koszty developingu, to gdyby nie hojność konsolowych graczy, pecetowcom zostałby Minecraft i mmo f2p.
@KrzysztofT
Dzięki. Poczytałem sobie o fabule i jak dla mnie trochę odpłynęli.
Prophet oddaje kombinezon Alcatrazowi i strzela sobie w łeb -> nieprzytomny Alcatraz podtrzymywany przy życiu przez kombinezon -> zapisana w kombinezonie świadomość Propheta przejmuje nad nim kontrolę (niezła opcja dla martwego gościa btw) -> Prophet zdejmuje kombinezon i jest Prophetem z możliwościami kombinezonu
Kto to wymyśla
Wysłane 2013-03-06 16:53
@SlawoyAMD Masz rację że 1 była kultowa i miała ten klimat ale nie robił bym z 3 szajsu. Polowanie i ziółka są praktycznie na początku (pomysł mniej lub bardziej idiotyczny, mnie może też nie przypadł do gustu ale nie zepsuł mi zabawy). W późniejszych etapach jest już naprawdę ciekawie. Ja odwaliłem kwestie polowań na początku, porobiłem upg. a ziółka używałem tak sporadycznie że ciężko to zaliczyć do rozgrywki. Mimo wszystko dobrze się bawiłem przy Far Cry 3 i żałuję że była tak która ale to już zmora dzisiejszych gier.
Co na pewno było na minus w 3 to inteligencja przeciwników, nie była do dupy ale wydaje mi się że nawet 1 miała lepszą, nie wiem jak twórcy to robią.
@rikimaru Fabuły są tragiczne dlatego nieraz wole typową sztampę, dostaje rozkazy z góry, mam udać się na tyły wroga zrobić co trzeba i wracać a nie robienie historii totalnie nie trzymających się kupy i tylko denerwują.
Kto jest online: 0 użytkowników, 247 gości