@straszny

Tak chwaliłeś to AT-2, a wysolowałem go dwoma strzałami z T-150 ZiS-7 we właz.

Kaszka z mleczkiem

@Radier
Nawet na tym moim screenie zdjąłem taki sam at2, dwoma strzałami z haubicy, ale i tak uważam go za genialny. Póki co mało kto potrafi do niego strzelać.

Armor na AT-2 rekompensuje mi jego ślimacze tempo. Inaczej bym dostał na nim nerwicy. A gra z haubicą jest po prostu piękna :D już nie raz od hakerów mnie tam zwyzywali po zmieceniu czołgu na granicy widoczności na hita. Walka AT przeciwko AT to już kwestia szczęścia i szybkości ładowania - można zamłucić się HE w właz na 3-5 strzałów. Alecto z ostatnią haubicą również niezła maszynka do zamiatania, tylko ten brak armora :D

Czy też macie dzisjaj jakeiś lagi ? Mi normalnie gra sie zamraża w miejscu. Tak jakby była zwiech kompa,po chwili sie odmraża, ale ciagle laguje, przycina. Masakra jakaś. WTF ?

@Yoshi_80 nic nie zauważyłem, a grałem wieczorkiem i przez dzień.

@limfa
Gram bez premium, więc z arty pozostaje mi Hummel, albo M-41(V tier). One zawsze(no powiedzmy w 98% bitew)coś zarabiają. Wyższe modele mają tak koszmarnie drogą amunicję, ze strach nimi wyjeżdżać,bo koszty przewyższają zysk.Gdy brakuje kasy na remonty IS-3, albo Tiger II,czy T 32 to ratuje mnie zawsze arty.

@nickey
Artą, staram się schować w jakimś krzaczku na boku, lub w końcu planszy, z dala od przeciwnika. Na początku, raczej nie strzelam do lekkich tanków, które pojawiają się jako pierwsze,by za wcześnie nie zostać wykrytym(chyba, że szarżują prosto na mnie). Gdy już zaczną się wyświetlać cięższe czołgi, strzelam do nich. Jeśli jest gdzie, to po chwili zmieniam lokalizację, by mnie obce arty nie namierzyły. Gdy wyświetli się ikona wrogiej arty, strzelam do niej, czym prędzej.Jeśli w rozgrywce są sojusznicze arty, to w razie ataku na nie, staram się im pomóc w pierwszej kolejności. Gdy zauważę, że jedna flanka opustoszała z naszych czołgów, prędko uciekam w drugą stronę. Jeśli zdołam uciec daleko, zajmuję pozycję do strzału i znów próbuję trafiać. Atakując, staram się nie poturbować swoich, chociaż już mi się to zdarzało. Strzela się na ogół na drugą stronę pola walki i zanim pocisk doleci, czołgi często zmieniają pozycję, a nawet zamieniają się miejscami. Trzeba to przewidzieć, ale nie zawsze się uda, dlatego czasem lepiej nie strzelać, gdy nie ma pewności, ze nie załatwi się naszego. Strzelając na wprost, więc poza trybem snajperskim(to często się zdarza w samoobronie), trzeba dobrze celować, bo przeciwnik szybciej przeładowuje, niż my i pierwsza salwa decyduje o życiu. Czasem jednak się udaje i wtedy facet ma przykrą niespodziankę!.

@leoV

jeden z niewielu, który ma jaja i gada sensownie

no właśnie, wczoraj późnym wieczorem, ja w Typie sam z T54 obaj się kręcimy i objeżdżamy siebie i nagle sruuuu moje GW Tiger skończyło moja agonię

GW walić koło swojego czołgu to trzeba być nieogarem niesamowitym. Jeśli już muszę komuś pomóc jak jest w bezpośredniej walce to czekam na tyle pewny strzał by nie przyładować przypadkiem w swojego. Na niskich tierach to jest wręcz nagminne że arty ładuje w swoich i jadą na minusie.

Zwycięstwo!
Himmelsdorf - 22 marca 2013 15:56:40
Pojazd: Cromwell
Doświadczenie:: 4 134 ( x2) Kredytow: 44 023
Specjalista

Naprawa -2 061 
Amunicja -3 700 
Sprzęt -3 000 
Zarobiono 35 262 

@Dinaeel Można strzelać bezpiecznie dla swojego towarzysza, tylko kosztem minimalnej szansy trafieni przeciwnika, czasem tak robię.

Kupiłem sobie przed chwilą KV-1S. Czy warto montować działo 122mm U-11 ? czy może jednak szkoda expa ?

TomekB
Szkoda expa. Idz w te 122mm powyżej. Swoją drogą kv-1s to fajny czołg

Na razie to podstawowe działo to o kant .... rozbić

@TomekB
wszystkie poza długim 122 na nim sa o kant....

za to kocham ten wózek

Zwycięstwo!
Bitwa: Erlenberg 23 marca 2013 00:12:11
Czołg: Type 59
Doświadczenia: 1 187
Kredytów: 74 982
na czysto: 62932

bez premium, normalna bitwa

@Schiffer to jest mój ulubiony wózek

póki co

Ja często dziennie wasza irytacją tą grą kończy się wciśnięciem ALT+F4 ? Ja przynajmniej 2 razy dziennie rzucam mięsem

@TomekB Ja już od dłuższego czasu nie używam tych klawiszy. Wystarczyło przerzucić się na WoWp, a następnie na WT i stres mija

@TomekB
luzik.. załóż że grasz z durnymi lamkami i po prostu śmiej się jak słabo im idzie. Zero stresu. Przegrałeś? Przecież nie mogłeś tego zmienić, więc?

Jakoś komputerowe-wektorowe czołgi nie wzbudzają we mnie potrzeby wściekania się na innych ;), choć kiedyś sam potrafiłem wściekać się w grach.