witam,
mam 6gb ramu, i niedawno zainstalowalem dysk ssd. po tej operacji wylaczylem plik stronicowania - bo taka rade przeczytalem. teraz kiedy dluzej pracuje z jakas aplikacja to dastaje monit z windowsa ze pamiec sie konczy i ze trzeba zapisywac dane... jak to ogarnac? czy wlaczyc stronicowanie? jesli tak to jak to ustawic w kontekscie dysku ssd?

Przy pracy z zasobożernymi aplikacjami 6GB może być za mało.
Włącz plik stronicowania, ustaw jego wielkość na sztywno na kolejne 6GB (albo więcej jeśli potrzebujesz) i będzie OK.
Szczególnie jeśli używasz wirtualek lub obrabiasz duże obrazy/video/audio to pamięć może się szybko wyczerpywać.

Rada z wyłączaniem pliku wymiany polega na tym, że teoretycznie dysk się wtedy wolniej zużywa. Obecnie jednak problem ten jest zminimalizowany i nawet jeśli za ileś tam lat z tego powodu pojawią się problemy to dysk i tak będzie nadawał się już jedynie do muzeum techniki.
Zresztą z tego co pisałeś wcześniej używasz go do pracy. Ja się sprzętem do pracy w ogóle nie przejmuję. Ma działać i na siebie zarabiać. Tak czy owak co 2-3 lata się go wymienia, więc nie ma co się przejmować.

nawet jesli mowimy o dyskach ssd?

Co nawet jeśli mówimy o dyskach SSD?

pytam o ten pagefile... czy warto go zostawiac na dysku ssd czy moze jednak przeniesc na inny... czy moze w ogole sie tym nie przejmowac i po prostu uzywac?

@burky ja się nim w ogóle nie przejmuje na SSD, ale jak masz wątpliwości zawsze możesz przenieść na HDD jak możesz.

nie no wlasnie nie chcialbym popadac w jakas paranoje.. jesli mowicie ze mozna to sobie zignorowac to tak wlasnie zrobie... w koncu to nie jajko tylko sprzet ktory ma dzialac i na siebie zarabiac

@burky u mnie plik wymiany jest przeniesiony na zwykły dysk talerzowy - dysk SSD mam od 2,5 roku (8gb ram)

okej wiem, ze tak sie robi.. ale jakie to ma faktyczne znaczenie dla dysku? ja ustawilem na sztywkno 4gb na ssd.. podobno jak sie ustawi na sztywno to sie minimalizuje jego zuzywanie bo nie ma fragmentacji tego pliku wymiany.. ale jakie jest wasze zdanie bo wujek google mowi roznie

fragmentacja dla dysku SSD nie ma znaczenia (zaleca się wyłączanie defragmentacji i indexacji ) - poza tym nie będzie korzystnie żeby cały czas zapisywał ci na jednym kawałku dysku - czy ma znaczenie na zużycie dysku? nie jestem w stanie definitywnie odpowiedzieć (nie jestem ekspertem) - wg mnie nie sądzę żeby aż to tak przyśpieszyło ci to działanie systemu w porównaniu z ustawieniem pliku wymiany na dysku talerzowym więc nie wiedzę idei w ryzykowaniu obniżenia żywotności

Temat SWAP jest o tyle specyficzny że paradoksalnie im więcej mamy RAMu tym większy plik wymiany powinien być ustawiony. Ja zawsze ustawiam rozmiar taki sam co ilość RAM pamiętając o zasadzie 1GB = 1024 MB (a nie 1000).
Problem fragmentacji rozwiązuje w bardzo prosty sposób, tworzę partycję S o nazwie SWAP o rozmiarze max 1 GB większym niż ustawiany plik wymiany i tam robie SWAP

@unrealitydobra tylko czy to w przypadku SSD nie spowodowało by szybkiego zużycia tego fragmentu dysku (tak na chłopski rozum myśląc?) ja dałem na tależowym kontrolowany przez system - zakładam że przy 8gb ram to użycie tego obszaru będzie sporadyczne

Tylko w przypadku SSD nie można mówić o "danym obszarze dysku" bo dane są przecież zapisywane w różnych komórkach, ew. co jakiś czas można wyzerować wolną przestrzeń i wtedy TRIM sobie poprzenosi co trzeba.
Zużyciem bym się absolutnie nie przejmował - od tego jest gwarancja. Jak ktoś zamierza taki dysk oszczędzać to niech go wyciągnie z komputera, schowa do pudełka, owinie kilometrem folii, styropianu, zakopie w ziemi i betonem zaleje. Tam powinien być w miarę bezpieczny...

Moim zdaniem win7 ma potworne błędy bo mam podobną sytuacje na służbowym kompie. Gdy go nie wyłaczam przez 3-4 dni potrafi sam sobie zająć ponad 5GB ramu na 6 dostępnych i jęczeć że mu mało, podczas gdy uruchomione aplikacje zajmują kilkaset MB. Wyłaczenie ich oczywiście niczego nie porpawia, nie wiadmo gdzie jest wyciek pamieci bo task menager nie pokazuje niczego co tę pamiec by zajmowało ale faktem jest że ram jest przez coś zajęty i pomaga tylko restart.
Co ciekawe korzystam z tych samych aplikacji co uprzenio na viście i tam nie było żadnych problemów.

Dobry Windows tak na prawde chyba zaczął i skończył sie na XP , cała reszta przed i po to jest kompletny gniot.

@Yoshi_80
WIn7 inaczej zarządza pamięcią - jak moze to zapełnia większość - ale jak jakiś program ma zapotrzebowanie to zwalnia

wiedzialem ze na was mozna liczyc:) rozwialiscie wszystkie moje watpliwosci. reasumujac dysk jest po to zeby go uzywac:)