@Zozur
jako moderator zwracam Ci uwage na język, na IN4 nie wyklinamy i nie obrażamy innych osób. Jako że muszę Cie moderować to kończę wymianę zdań.

W kwestii bomb to faktycznie ciężko byłoby to zrobić zachowując przy tym jakikolwiek bilans gry. Samoloty i śmigłowce muszą być znacząco osłabione w stosunku do ich rzeczywistych możliwości. Przecież nie chodzi o to, żeby jeden samolot mógł zmienić całą planszę w płonące inferno z odległości kilkunastu kilometrów. Byłoby to bez sensu.

Bardzo podoba mi się jednak pomysł realistycznego modelu uszkodzeń, z niszczeniem poszczególnych elementów, a nie jedynie tak jak jest teraz w oparciu o HP + strefy trafień. Boję się jednak, że jest to nierealne ze względu na 1. wymaganą moc obliczeniową klientów gry, 2. koszt developmentu.

@Zozur sory ale w CoD nie było żadnych ale to żadnych zmian. Co roku to samo. BF ewoluuje i wychodzi nie częściej jak co 2 lata (jeśli dobrze pamiętam BF3 kupowałem ponad półtora roku temu i to nie była premiera). Jedyne co mnie wkurza to DLC.

A zrzucenie bomby z samolotu załóżmy na jakiś budynek skutkuje wysłaniem w chwili eksplozji setek odłamków po okolicy. Nie jeden by się zdziwił "przecież stałem 100m od eksplozji i mnie coś zabiło" nie było by to epickie ?

@koradon
Bo jeden taki samolot ustawiałby rozgrywkę na całej mapie. Żeby go zrównoważyć potrzeba by zwiększyć ilość myśliwców albo jednostek PL

Albo wprowadzić realistycznie ograniczoną amunicję, oddalić lotniska 5 minut lotu od pola walki i znacząco wydłużyć czas respawnu. Zmieniłoby to jednak zupełnie rolę samolotów, zmniejszyło do minimum szansę dostania się do nich i średnio pasowałoby do nastawionego na fun, a nie realizm konceptu reszty gry.
Koncepcja użycia samolotów w grze, na zasadzie że ciągle coś lata nad głową, siłą rzeczy wymaga, aby były one maksymalnie osłabione. W rzeczywistości przecież nalot, w roli wsparcia piechoty, to jest coś wyjątkowego i rzadko spotykanego.

@Zozur Ale z czym masz problem? Że większości graczy wystarcza jak jest więcej science fiction i powtarzalności w tego typu grach? No nic na to nie poradzimy, że takie czasy i dla takich ludzi powstają gry. Jest ich niestety zdecydowana większość. Pomysły, które napisałeś są super ale po co twórcy mają się wysilać i robić takie rzeczy skoro przeciętnego pryszczatego amerykanina to nie interesuje albo po prostu zadowala lepsza grafika. Potrafisz wymienić grę, która powstała w ostatnich latach i próbowałaby coś zrewolucjonizować w tym przemyśle? Jeśli chodzi o fabułę i całokształt (ale już nie o DLC itp.)to przychodzi mi do głowy tylko Mass Effect. Reszta jest robiona tak aby ograniczyć maksymalnie ryzyko i przynieść jak największy dochód. Niestety.

@castro
Bardzo dobrze napisałeś zgadzam się z tobą w 100% nie mam z niczym już problemu.

tragedia ani jednej produkcji nie jestem w stanie wymienić z czystym sumieniem, która by coś wnosiła do świata gier rewolucyjnego, niespotykanego, nowego, świerzego. To jak z muzyką rockową wszystko już było :(

Doprawdy wizjoner nam się znalazł...

@Zozur
Zwykłe marudzenie... jeśli skupiasz się na produkcjach EA to się nie dziwię że odnosisz takie (mylne) wrażenie. Poza tym po prostu nie ma możliwości, aby coś spełniło Twoje wygórowane oczekiwania... rewolucja gatunku? Coś niespotykanego? Naprawdę bez przesady... rewolucji żadnej już nie będzie :) Pojawią się na pewno nowe pomysły ale będzie to rozwinięcie istniejących koncepcji... gry komputerowe to już nie dziewiczy grunt jak 30 lat temu, wypadało by to zrozumieć.

Poprzedni rok przyniósł pecetom wiele wspaniałych tytułów... był fenomenalny Dishonored ze swoim "whalepunkowym" art-stylem, podnoszący adrenalinę DayZ, Guild Wars 2 z nowym podejściem do wykonywania questów i opowiadania histori w mmo, The Walking Dead i jego zasysający klimat, Dark Souls pokazujący gdzie ma casuali, Natural Selection 2 pokazujący jak ma wyglądać multi z obcymi, FTL, Mark of The Ninja... ehh...

Jeśli powyższe były zbyt sztampowe dla Ciebie, to tylko współczuć...

W tym roku też nie będzie nudno - Remember Me, Watch Dogs czy właśnie wydany nowy Bioshock (ehh co za klimat, co za fabuła... i co za pomysł z Elizabeth).
Chcąc oryginalności nie szukaj jej na Originie... ja po ME3 całkowicie odpuściłem sobie produkcje EA - patrząc na nowego Dead Space czy SimCity to zaoszczędziłem kasę i oszczędziłem nerwy.
Zerknij na kickstartera... powstanie ogromny Star Citizen, będzie old-shoolowa kontynuacja Wastelands, produkują nowego Frontiera czy też ambitniejszy RPG - Project Eternity. Ba... powstanie i nowy Torment :)
Wymagający gracze absolutnie nie mają na co narzekać.

Co do muzyki też się z Tobą nie zgodzę... jak ktoś w pracy 8 godzin słucha RMFu czy innej Zetki a w domu Vivy to już jest jego problem - jest cała masa wspaniałej, nowej muzyki - wystarczy poszukać, a może nawet ruszyć się na jakiś OFF czy inny sensowny festiwal.

Podsumowując: Whiners are wieners

Dodatkowo:
teraz widzę co napisałem. "Wierza" matko jedyna do szkoły czas wrócić ja piere haha
niespotykanego, nowego, świerzego.

Aha...

a pryszczaci żydzi z ameryki mogli napychać kieszenie EA dice kapustą.
...

Właśnie tacy gracze jak ty, którzy nie chcą wprowadzać żadnych nowości uśmiercili chociażby taką serię jak cod. Choć kasowo są to hity. W tym roku już cisza o nowy callu.

COD uśmiercony? To się Activision zdziwi jak to przeczyta :D Nowy MW najpewniej w IV kwartale tego roku.
Poza tym takie marki jak BF czy COD nie przejdą żadnych rewolucyjnych zmian... musiały by najpierw naprawdę zacząć umierać - a nie tylko w Twojej wyobraźni.

Próba dorobienia mi gęby, że słucham tylko radia w pracy nie no ty przecież wiesz czego ja słucham i nawet gdzie!. Wracając do tematu czuję się oszukany :P po co mi ten gniot moh:w kupiłem go tylko po to by mieć dostęp do bety bf4 i co się okazało ? Ci co kupili permium bf3 też mają dostęp do bety. Epic fail.

No to mamy filmik z prezentacją silnika zniszczeń w BF4

[LINK]

@koradonW Battlefieldzie 4 środowisko ma być w dużym stopniu podatne na zniszczenia. Nie jestem jednak pewien, czy system destrukcji w nowej grze DICE będzie dorównywał temu, co pokazała na Game Developers Conference Nvidia. Robi wrażenie — zwłaszcza że całość była generowana w czasie rzeczywistym. - to chyba nie jest to co w BF4 ale i tak robi wrażenie.

Tak poza tym to sam trailer z gameplayem BF4 graficznie miażdży wszystko co do tej pory widziałem w grach. Scena w płomieniach po zawaleniu budynku - mistrzostwo świata.


A jeszcze przy okazji. Pamiętacie taki projekt Euclideon i Unlimited Detail? Rewolucyjna technologia, która miała zastąpić grafikę wektorową (poligony) chmurami punktów. Miało to pozwalać na nieskończenie szczegółowe środowiska i obiekty, które miały przypominać bardziej rzeczywistość zbudowaną z atomów. Projekt niezwykle ambitny ale chyba pomysł upadł bo firma przekształciła się w coś co zajmuje się teraz teledetekcją i obróbką danych z LIDARów. Ciekawe czy kiedyś powrócą do tego bo wyglądało to imponująco i rzeczywiście rewolucyjnie.

@castro ups, rzeczywiscie niedoczytałem. Mea culpa (jestem jeszcze troszke wczorajszy )

@castro
Ta technologia była niemożliwa do praktycznego wykorzystania
Mała mapa w grze zajmowałaby setki TB danych
Nawet ich tech demo to wyspa cała copy paste

Odnośnie Battlefielda i marudzenia, BF to BF i tyle

@Netman
Z kulawymi hit-pointami i kolizją obiektów, które w multi przyprawiały o mdłości po dłuższej sesji

@Zozur

To wszystko co chcesz i więcej jest już dawno w ARMA2+ACE i 3ce. De facto zmiany w silniku B4 Frosbite 3.0 i sam BF4 chce, czy nie tylko goni VR4 z ARMA3, choć nadal jest "lata świetlne" możliwościami i elastyczności za nią. Rewolucyjną "totalną" destrukcje, czy zmienność pogody jaką ma on oferować to już ARMA1 miała w VR1 wiele lat temu... to wszystko oczywiscie wina przywiązania tych enginów do total przestarzałych konsol.

Silnik BFa nastawiony jest na "sztywno" na jak najbardziej komiksowe i odjechane efekty wizualne w formie fajnych do jednorazowego oglądania przerywniko-filmików w SP i dużym oderwaniu od rzeczywistości. W ARMIE oderwanie od rzeczywistości jest w pełni regulowalne ,a hollywoodzkie akcjo-wstawki można sobie samemu wykreować. ARAM może więc w 100% udawać BFa z oderwaniem od symulatora z wszystkim co wymieniłeś już teraz.

Zmień więc wcześniej grę na ARMA3(Bf10) oszczędzając 5 lat czekania, kosztów i nerwów na wymienione zmiany i tyle.

Możesz też poczekać, aż wejdą nowe konsole i zmieni się ograniczone możliwościami podejście twórców silników i gier do całego tematu.

Ja straciłem cierpliwość jak Ty już dawno temu więc się przesiadłem i nie narzekam.

Generalnie promo BFa wygląda odjazdowo. Szkoda ,że jak zagram w SP to zobaczę te same filmiki ,a nie interaktywny i zmienny podobnymi efektami w pełni nielinowy świat (nie tylko na jeden raz).

Dlatego zabawa trwa i jest tu fajna tylko w MP...

@Netman No właśnie nie :) Chmury punktów zajmują stosunkowo mało miejsca. Nie wiem jak to wyglądało w rzeczywistości ale w pracy mam do czynienia właśnie z danymi z LIDARu w postaci punktów i wcale tak dużo miejsca nie zajmują. Do tego świetnie się kompresują. Pomysł był ciekawy i szkoda, że przestali to rozwijać. Można by było połączyć to jeszcze ze standardowymi poligonami. Co do tej wyspy to rzeczywiście było copy/paste ale wszystko było wyświetlane real time więc... :)

Wracając do BF to trzeba mieć też na uwadze, że to jest gra z tej półki gdzie chodzi przede wszystkim o zabawę i widowiskowość. Tak jak napisał PolishFactor jeśli ktoś potrzebuje więcej realizmu to są jeszcze jakieś alternatywy robione z myślą o bardziej poważnych graczach. Domyślam się jednak, że większe wzięcie zawsze będzie mieć taki BF albo CoD.

@Polishfactor

Którą wersję polecasz kupić w sensie droższą z późniejszym dostępem do all dlc czy na razie nie ma sensu i wziąść tą tańszą ?

@Zozur
Oczywiście najtańszą bo i tak wszystko dostaniesz... Po co Ci wpis na liście twórców za 3x podpbitą cenę lub nieznane tematem DLC za 1,5 roku (np. Czeska Armia). Liczy się ,,że teraz kupisz za 50% wszystko co się liczy. I tak najważniejsze dodatki z ACE ARMA2 są potem za free od społeczności ARMACHOLIKA. Przygodę za ARMA radze Ci zacząć z jakąś grupą, klanem bo kwestie techniczne montażu i konfiguracji (darmowe mody i dodatki) na początku mogą być zniechęcające. W 5 minut chłopaki pomogą Ci z niuansami z którymi byś się mógł męczyć w klika dni. Zagrasz te w misje niedostępne w necie. Zapraszam do nas na Veterani.pl ARMA2/3. W Bfa i WoTa też tam do woli pograsz z kupą fajnych ludzi...

Wbij na Tsa Veteranow po 21.00 (tak się tam zbieramy na ARMA) to dostaniesz 100% help w instalce i niezbędnych modach : 79.133.216.226:3020.

castro
Jak pisałem ARMA może być 100% Bfem , którego wyprzedza technologicznie w kosmos bo oderwała się 6 lat temu od ograniczeń silników konsolowych (my już w trójce walczymy także pod wodą) więc to tylko kwestia wiedzy ,że coś takiego istnieje. Argument symulatora , który odstrasza to tekst tych co nie mają pojęcia o ARMIE i jej elastyczności. Edytor - czytaj darmowe mapy, misje , jednostki i sprzęt w Bfie trza by było zakupić za 1000zł (płatne każde dodatki) by uzyskąć podobne środowisko i możliwości. Ograniczonego we wszystkim konsolowo enginu jednak nie przeskoczysz. Szkoda więc czasu i kasy na czekanie na BF10 jak już dawno jest.

@PolishFactor
możesz sobie zrobić wątek o armie i tam trollować?

co do tematu właściwego.
do zapowiedzi podchodziłem bez szału wystarczająco rozczarowąło mnie bc2/bf3

17 gameplayu z singla nawet nie skończyłem oglądać.
samodzielnym dlc do bf3 mówię stanowcze nie.