Cześć!
W związku z tematem odnośnie sposobów na archiwizację i przechowywanie zdjęć, tutaj chciałbym zapytać Was:
Jakie chmury (najlepiej darmowe) polecacie do przechowywania dużej ilości zdjęć? W sumie to nie potrzebuję jakiegoś tam zaawansowanego podglądu, wystarczy, żebym mógł uploadować i ściągać.
Jakieś pomysły, porady?
Forum > Software > Polecane chmury
Wysłane 2015-09-17 00:36
Wysłane 2015-09-17 01:00
https://mega.co.nz
50 GB za free. Na studiach wykorzystywaliśmy to do wymiany materiałów w organizacji studenckiej, sam też mam swoje konto acz w praktyce nie używam.
Wysłane 2015-09-17 03:08
mega.nz - 50GB
box.com - 25GB
adrive.com - 50GB
Do tego klasyka - Dropbox, OneDrive, Google Drive - mało miejsca ale czasem można trafić promocje na dodatkową przestrzeń.
Wysłane 2015-09-17 13:17 , Edytowane 2015-09-17 13:18
@kowgli
generalnie to zgadzam się w 100% ale Flickr to nie jest byle co bo jest to marka należąca do Yahoo a kasa jaka stoi za tą chmura to tylko Google i MS więcej zainwestował.... także to jest jak najbardziej solidna propozycja.
... ale ja bym i tak został przy dropboxie - aplikacje na wszystkie platformy, dobra integracja z Windows Phone i iOS (co wcale nie jest takie oczywiste w innych), dobrze przemyślany cache i szybki upload.
btw: Dropbox korzysta z rozwiązań serwerowych Amazona
Wysłane 2016-09-11 02:52
Piszę tego posta ku przestrodze potomnych.
Od jakiegoś czasu używam Dropboxa i Google Drive. W tym pierwszym mam wykupiony Pro, a w drugim, w wyniku skorzystania z różnych bonusów, mam ponad 100 GB za darmo przez jakiś jeszcze czas. Dane, których naprawdę nie chciałbym stracić, mam w obu chmurach (plus kopia lokalna). Aplikację Dropboxa mam w komputerze i, mimo że coraz rzadziej z niego (komputera, nie Dropboxa) korzystam, co jakiś czas mi się wszystko synchronizuje i jestem z tej aplikacji bardzo zadowolony. Wszystko po prostu działa i nigdy nie stwarzało żadnych problemów. Ale korzystam też z Drive i jestem z niego bardzo zadowolony, ale ich klienta nie miałem nigdy zainstalowanego w komputerze. Zawsze wrzucałem dane z telefonu, tabletu, Chromebooka, ale nigdy z komputera. Pomyślałem sobie, że może po prostu wszystko przeniosę sobie na Drive i odpadnie mi jedna aplikacja do instalowania. Tym bardziej że naprawdę mi się podobają wszelkie dodatkowe funkcje w rozwiązaniu Google, szczególnie Photos (wrzucam tam zdjęcia w pełnej jakości). Zdmuchnąłem kurz z laptopa i zainstalowałem na nim program do synchronizacji Drive z desktopem. Wyznaczyłem mu jakiś folder na dysku, zgrałem dane (ok. 200GB) i tak to sobie zostawiłem. Jak się kliknie na ikonkę w systemowym trayu, wyskakuje takie fajne okienko z postępem synchronizacji. Na początku wszystko szło bardzo dobrze. Do momentu kiedy wyłączyłem laptopa i za jakiś czas go włączyłem.
Aplikacja uruchomiła się i bardzo szybko przeleciał komunikat o... usuwaniu jakichś plików. Zaznaczam, że niczego nie usuwałem ani nie przenosiłem. Znalazłem log aplikacji żeby zobaczyć co to za pliki. Okazało się, że zupełnie losowe. I tak: mamy np. folder z plikami XYZ. Aplikacja wrzuca do chmury XYZ. Na telefonie widzę pliki XYZ. Aplikacja usuwa pliki X i Y. Po zakończeniu synchronizacji mamy na komputerze tylko plik Z, a na telefonie X i Y. Po zmianie nazwy folderu na dowolną inną przez aplikację na Androida, znikają z niej pliki X i Y, a pojawia się Z Takie coś dzieje się losowo w różnych folderach, w przypadku naprawdę małego procentu plików. Z aplikacjami na Androida, Web czy Chromebooka nie miałem nigdy żadnych problemów. Tak że uważajcie, a po pewnym czasie korzystania, zajrzyjcie do logu (C:Users[Username]AppDataLocalGoogleDrive) i poszukajcie słów kluczowych "action delete". Będziecie wiedzieli, które pliki są usunięte jeśli też macie ten problem. Problem nie wygląda na odosobniony.
Wysłane 2016-09-11 11:35 , Edytowane 2016-09-11 11:37
@Panzer
pakiet Pro w Dropboxie jest w tej chwili po prostu bomba. 1 TB danych , z pełną (lub opcjonlanie wybiórczą) kopią danych na urządzeniach Windows, automatyczny update ze wszystkiego - Androidy, iOS itd, no i tak historia plików - albo miesiąc wstecz wszystkie wersje plików sa dostepne (bez względu ile razy nadpisane) albo za dopłata przez rok.
w razie konfliktu synchronizacji (z roku na rok rzadsze) Dropbox zostawia userowi wszystkie konfliktowe wersje.
Wysłane 2016-09-11 11:53 , Edytowane 2016-09-11 13:24
@straszny
w razie konfliktu synchronizacji (z roku na rok rzadsze) Dropbox zostawia userowi wszystkie konfliktowe wersje.
a po polsku? @Panzer odzyska pliki? Jak?
Pytam, bo dla mnie to też najłatwiejsza droga archiwizacji zdjęć z telefonu. (Z poważniejszych urządzeń mam kopie na dyskach zewnętrznych.)
EDIT Dzięki

Wysłane 2016-09-11 12:26 , Edytowane 2016-09-11 12:45
@kotin
Zaloguje się na stronę Dropboksa, wybierze jedną z opcji po lewej stronie i sobie ściągnie.
EDIT
Właśnie sprawdziłem. Opcja na samym dole po lewej. U mnie nazywa się to "deleted files".
W Windows bodajże zostawia obie wersje pliku z datą i godziną w nazwie. Ale tu mogę się mylić, bo nie zdarzyło mi się to od kilku lat.
Dropbox na komórki ma opcje automatycznej archiwizacji robionych zdjęć.
Wysłane 2016-09-11 15:05
@Panzer
Dropbox na komórki ma opcje automatycznej archiwizacji robionych zdjęć.
z opcją że archiwizacja może ruszyć od razu w sieci 3G/LTE albo dopiero po włączeniu WIFi. Dawno juz robie archiwizacje na LTE, bo i tak pakiety sa ogromne, przynajmniej zdjęcia i filmy są parę minut po zrobieniu dostepne na pecetach z podpiętym tym samym kontem.
Kto jest online: 0 użytkowników, 141 gości