Witam. Mam dziwny i duży problem z internetem. Wczoraj wszystko w 100% normalnie działało, aż w pewnym momencie nagle połączenie zaczęło dziwnie pracować. Nie mogę otworzyć prawie żadnej strony internetowej, niezależnie od przeglądarki, strony ładują się bez końca. Mogę zrobić bez problemu ping każdej strony, czas odpowiedzi normalny. Działają też programy typu flash get, czy torrent, które pobierają dane całkowicie normalnie. Nie działa za to np GG czy TeamViewer. czy próba aktualizacji do najnowszej wersji GTA5, która chciałem dzisiaj sobie pobrać. Wygląda to tak jakby nagłe się jakieś porty zablokowały. W momencie, w którym nastąpił problem używałem akurat programu "napi projekt", który pobrał mi kilka napisów do serialu, a w pewnym momencie przestał pobierać jakiekolwiek dane. Sprawdzałem na telefonie i laptopie mojej dziewczyny - bez problemu wszystko działa. Podłączyłem komputer zamiast po LAN poprzez Wifi - to samo. Resetowałem ustawienia sieciowe - bez zmian. Różne przeglądarki oczywiście też sprawdziłem. Mam internet z Play ale to chyba nie robi różnicy skoro na innych urządzeniach jest ok. Windows 10, w pełni legalny z najnowszymi aktualizacjami. Proszę o pomoc, bo jak na razie zostaje mi tylko format, którego bardzo chciałbym uniknąć...:(