Witam
Wygląda na to, że za problem głównie odpowiada Avira Free Antivirus, ale nie jestem przekonany czy do końca (jest znacznie lepiej jak go się odinstaluje).

Wczoraj system uruchamiał się szybko (dysk SSD) i od razu był responsywny.
Wieczorem były aktualizacje:
- Zbiorcza dla 1809 April 9, 2019—KB4493509 (OS Build 17763.437)
- Aktualizacja zabezpieczeń dla programu Adobe Flash Player: 9 kwietnia 2019

Dzisiaj odpalam sprzęt startuje do pulpitu podobnie (może delikatnie wolniej), ale po kliknięciu ikony Thunderbirda czy Chrome mieli 3 minuty zanim się uruchomi cokolwiek. Po czym system działa już normalnie (pojawia się na pasku ikona Aviry etc.)

Odinstalowałem Avirę i jest lepiej.
BTW jakiego antywira free możecie polecić? Ewentualnie poczekam kilka dni może Avirę zaktualizują.

BTW2 od dawna zdarza mi się, że Chrome potrafi się (raz na kilkanaście uruchomień) zbuntować - dopiero zabicie procesów Chrome pozwala ma jego odpalenie (pojawia się ikonka do zalogowania)... też się z takim czymś spotkaliście? 

EDIT:
Próbowałem kilka razy zainstalować Bitdefendera Free. Instalacja dochodzi do 73% i stoi ;/

@adir
Nikt nie odpowiada, więc to nie problem masowy i widać nikogo ostatnio taka przypadłość nie trafiła. Co to oznacza? Że być może trafiłeś na dwie konfliktowe aktualizacje - systemu i antywirusa, ale bardziej obstawiam, że złapałeś jakiegoś szkodnika. Z innego komputera wejdź w Google, wpisz wyrażenie płyta  płyta ratunkowa z antywirusem, utwórz płytkę, wystartuj z niej Twój sprzęt, użyj antywirusa...

Ja miałem podobnie ze trzy, może cztery aktualizacje wstecz... Nawet gdzieś tutaj temat chyba zakładałem. Niestety system też mi siuę uruchamiał 10 minut, a później chodził zupełnie normalnie... Akurat w moim przypadku takich zachowań było całkiem sporo na świecie i chyba nawet wycofano tą łatkę z dystrybucji Microsyfu, ale u mnie powroty do zapisanych wcześniej ustawień nie odniosły skutku i po prostu postawiłem "windę" od nowa...

Dopiero zauważyłem wasze odpowiedzi ;)
W tej chwili system działa ok (ładuje się prawie tak samo szybko jak kiedyś), chodzi na włączonym Windows Defender.
Ponowna instalacja Aviry powodowała wydłużenie startu (a raczej odzyskania responsywności) do 3 minut, 
a Bitdefendera się nie udało zainstalować.

Sprawdzałem system za pomocą Aviry i KVRT nic nie wykryło.
Choć to nie wyklucza, że jakiś szkodnik się zagnieździł.
System nie reinstalowany od 2,5 roku.

Z BDAV na Win10 są problemy od pewnego (długiego już) czasu, tym bardziej niewspieranej już wersji Free.

MS Defender jest OK jeśli nie potrzebujesz ładnego interfejsu.

Ja też korzystam tylko z Defendera (w zasadzie od początku 7-ki, przez 8/8.1 i całe 10) i jak dotąd spox... Oczywiście nie chodzę po byle jakich torentach (te sprawdzone) i czy pierwszych, lepszych pornosach